Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Nie, chociaż w teorii powinnam, ale nigdy nie dostałam wezwania xD
-
"Byłeś? Widziałeś?"
-
A byłaś kiedyś?
-
A mi się dzisiaj śniło, że mnie wezwali na komisję wojskową
-
Ja byłam i byłam w grupie zab. odżywiania. Ale moje mówienie jak to wyglądało jest bez sensu, bo tam się pozmieniało dużo przez ten czas. Posiłków jest 5, wszystkie obowiązkowe dla zab. odżywiania. Jak będziesz chudła notorycznie, to dostaniesz przedterminowy wypis. Tyle mogę powiedzieć.
- 1 odpowiedź
-
- anoreksja
- (i 10 więcej)
-
No właśnie to mnie śmieszy, ta masowa panika Czekam tyle lat na to wezwanie do wojska i nada nic No ile można czekać
-
Niestety. Tacy jesteśmy niby postępowi, nowocześni itd,a jednak łatwo jest manipulować ludźmi. Widać to ze zwykłych,codziennych obserwacji. A już co w telewizji powiedzą to święte.
-
Witam. Czy ktoś z państwa był w szpitalu psychiatrycznym na Sobieskiego w Warszawie? IPIN w celu leczenia zaburzeń odżywiania/ anoreksji? Jestem aktualnie w szpitalu klinicznym pod sondą lekarze chcą mnie doprowadzić do bmi z którym przyjmą mnie na Sobieskiego i przewieźć mnie tam. Nigdy nie byłam w szpitalu psychiatrycznym. Tutaj mam spersonalizowane posiłki od dietetyk mimo, ze to szpital publiczny i sie boje jak tam jest. Ogólnie. Na oddziale. Jakie są zasady. Jakie są warunki. Jaki personel. Jak wyglądają posiłki? Ile jest ich w ciągu dnia? Co podają? Ogolnie to chciałabym wiedzieć wszystko. Jeśli ktoś mógłby opisać taki typowy dzień lub opisać jak jest na takim oddziale to byłoby mi bardzo miło. Wiem, że muszę się leczyc, ale muszę się zgodzić na szpital który zaproponują a proponują kilka. Czy to jest wogole dobry wybór? Prosze o opinie i opis jak to wszystko tam wygląda.
- 1 odpowiedź
-
- anoreksja
- (i 10 więcej)
- Dzisiaj
-
Znowu po raz 2736273 się zaczyna panika że będą do wojska brać przymusowo Społeczeństwo to jednak głupie jest
-
Tak jest!
-
@mio85 słuchaj, mi fobia społeczna minela, gdy dostałam pierwszej hipomanii, która przerodziła się w manię. Nastąpił wstrząs w ten sposób, że stałam się bardzo pewna siebie. Zagadywałam obcych. Odczuwałam euforię, radość przy kontaktach społecznych. Niczego i nikogo się nie bałam. I to mi zostało. Tzn została mi pewność siebie. Dziś nie mam manii, ale i też nie odczuwam lęku przed ludźmi. W głowie coś się przestawiło i mam z tym spokój.
-
Pracowita dziewczyna
-
Witam. Czy ktoś z państwa był w szpitalu psychiatrycznym na Sobieskiego w Warszawie? IPIN w celu leczenia zaburzeń odżywiania/ anoreksji? Jestem aktualnie w szpitalu klinicznym pod sondą lekarze chcą mnie doprowadzić do bmi z którym przyjmą mnie na Sobieskiego i przewieźć mnie tam. Nigdy nie byłam w szpitalu psychiatrycznym. Tutaj mam spersonalizowane posiłki od dietetyk mimo, ze to szpital publiczny i sie boje jak tam jest. Ogólnie. Na oddziale. Jakie są zasady. Jakie są warunki. Jaki personel. Jak wyglądają posiłki? Ile jest ich w ciągu dnia? Co podają? Ogolnie to chciałabym wiedzieć wszystko. Jeśli ktoś mógłby opisać taki typowy dzień lub opisać jak jest na takim oddziale to byłoby mi bardzo miło. Wiem, że muszę się leczyc, ale muszę się zgodzić na szpital który zaproponują a proponują kilka. Czy to jest wogole dobry wybór? Prosze o opinie i opis jak to wszystko tam wygląda.
-
- szpital
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dołączył do społeczności: Bezsilnajuz
-
To nie jest dobry przykład. To zupełnie inna sytuacja.
-
Od godziny na stanowisku.
-
Cześć @Maat Idziesz do pracy?
-
Cześć @Jurecki!
-
Witam Panią @Maat ... oraz wszystkich użyszkodników
-
Do osób w spektrum autyzmu - jak tam u was?
take odpowiedział(a) na Wrwsw temat w Pozostałe zaburzenia
Mam diagnozę zespołu Aspergera od 2008 roku. Nie byłem diagnozowany według DSM-V czy ICD-11. Mam 33 lata i tylko kilka miesięcy doświadczenia zawodowego przy roznoszeniu ulotek - krótko bez jakiejkolwiek umowy po kilkadziesiąt minut dziennie lub dzięki orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności. Na szczęście mam rentę socjalną i orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z symbolami 02-P i 12-C dające zasiłek pielęgnacyjny dzięki powstaniu niepełnosprawności przed 21 rokiem życia. Nigdy nie byłem w związku romantycznym, choć już w zerówce "zadurzyłem się" w koleżance z klasy, która mieszkała naprawdę blisko mnie, a kilka lat później w innej koleżance z klasy, która także mieszkała bardzo blisko mnie (pierwsza koleżanka zaczęła chodzić do innej szkoły). Nigdy nie prowadziłem samochodu. Umiałem jeździć na rowerze dwukołowym przed szóstymi urodzinami, kiedy jeszcze nie chodziłem do zerówki, ale nauczyłem się sznurować buty dopiero w wieku około ośmiu lat. Mieszkam z rodzicami i rodzeństwem. Na studiach nie mieszkałem w akademiku czy domu studenckim, tylko rano przyjeżdżałem na uczelnię i po południu czy wieczorem wracałem do domu dzięki dobrej komunikacji zbiorowej w mojej wsi. Pracę magisterską obroniłem ponad osiemnaście miesięcy po terminie. Dzięki uzyskaniu ponad 90% na dwóch egzaminach rozszerzonych na maturze bez problemu dostałem się na kierunek studiów, który ukończyłem i który nawiązywał do jednego z moich specjalnych zainteresowań. Nigdy nie miałem pomysłu na swoje życie zawodowe. Od zerówki do trzeciej klasy gimnazjum byłem ofiarą mobbingu szkolnego. W klasach 4 - 6 szkoły podstawowej miałem świadectwo z czerwonym paskiem, w pierwszej klasie gimnazjum nie miałem czerwonego paska na świadectwie (miałem m.in. trójkę z informatyki i trójkę z WF-u oraz poprawne zachowanie), a ostatni raz średnią 4,75 (później nie miałem wyższej) miałem w drugiej klasie gimnazjum. Z WF-u miałem czwórki chyba tylko w czwartej i piątej klasie szkoły podstawowej, potem do trzeciej klasy liceum miałem trójki na koniec z tego przedmiotu. WF zawsze zaniżał mi średnią ocen. Miałem wyraźną hipotrofię asymetryczną przy urodzeniu - miałem masę urodzeniową 2150 g mimo urodzenia się o czasie (chyba w 38. czy 39. tygodniu ciąży), długość ciała 53 cm według polskiej metody pomiaru długości ciała noworodka, obwód głowy 32 cm, obwód klatki piersiowej 28 cm. - Wczoraj
-
-
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Nie wiem, co zjem wyprze, co usnę mnie rozbudzi, spacer mi popsuł, kąpiel mi popsuł, siedzi we mnie, nie wiadomo po co. Gada i gada, nigdy gadać nie przestanie.. -
Bo taka decyzja to chyba łatwiej wpaść na to jak się nie planuje z kimś być. Piękna historia a mamusie adwokatce ś palec
-
Gd była w ciąży to przy Niej był, potem nie wiem, nie miałam z nimi kontaktu ale gdy dziecko miało z 6 lat, widziałam go razem z nim. I był bardzo szczęśliwy, że ma dziecko.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane