Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. I jak Twoje wrażenia po wzieciu ashwagandy? Jaką dawkę kupiłaś? Ja jak zacząłem brać ją 500mg to mnie porządnie uspokoiło tyle że do tego stopnia ze jak próbowałem ją odstawić to nie bylo to mile doświadczenie
  3. Dobrze, nie będziemy się tu kłócić, bo w takim stanie też Ciebie nic nie przekona - jeśli Ci pomaga pisanie w tym wątku, to sobie pisz. Oczywiście z zachowaniem kultury słowa. Nikt nie musi tu nic komentować
  4. Dzisiaj
  5. Leki psychotyczne mam na zaburzenia odżywiania i palenia, a nie na walkę ze Szczurem. To nie jest leki tylko na urojenia. Olanzapina, relanium to są leki które przyjmowałam na sen lepszy i apetyt, tyle. Nikt mi tych słów nie podwarzał w szpitalu, stwierdzili że od tego jest policja. Ich interesował mój zły stan psychiczny fizyczny po śmierci zwierzaka.
  6. Gwarantuję, że leki p/psychotyczne będą skuteczniejsze na "gnębienie" niż cała policja świata
  7. Jak napisałam od tego problemu jest bardziej policja i psychiatrzy policyjni. A oni nie widzą przeszkód bym sobie opowiadała o tym na forum, wręcz mnie zachęcali bym ten temat opisywała i by te osoby się włączały by to rozwiązać. Odważnych brak, ale policji i tak informacje przekazali. A są też tutaj pod innymi nickami. Nikomu nie pozwala Szczur. Jak chcesz to możesz się dowiadywać, póki jestem na miejscu, bo potem późnym popołudniem mnie już nie będzie i nie będę sobie psuła wakacji. Nie chcę też by pod moją nieobecność toczyła się tu jakaś dyskusja. Możesz usunąć mój cały wątek mnie z forum i tyle, jeśli to przeszkadza komuś. Administrator IIIi uznała, bym sobie w swoim wątku pisała co chcę. Za wulgaryzmy przeprosiłam i staram się nie przeklinać. Urojenia to wymysły, wytwory umysłu, a ja to udowadniam prawnie.
  8. @You know nothing, Jon Snow rozumiem, że to dla Ciebie trudny i bolesny temat, ale wyjaśnienia w tej sprawie podałem Ci już wielokrotnie w prywatnej korespondencji. Forum nie jest miejscem na takie dyskusje i takie teksty. Posty pisane w tonie pełnym wulgaryzmów czy obrażania innych będę musiał usuwać. Widzę, że cierpisz i naprawdę Ci współczuję, ale zamiast szukać potwierdzeń w policji, lepiej żebyś skupiła się na swoim leczeniu, bo to właśnie ono może Ci realnie pomóc.
  9. To nie są urojenia. Dryganowi podałam kontakt z policją, może się powołać, na Pana Marcina, Jacka, Panią Joannę i wszystko się rozjaśni. Dlaczego taki mędrzec forumowy podwarza moje słowa, gdy tu też na ten temat było i policja o tym wie. Prowokujecie tylko dla głupich powtórzeń bez sensu. Władzy kogo, patologicznych śmierdzieli?
  10. Mic43

    spam, wulgarny język

    Eh, to już kolejny temat zakładasz, podobnie brzmiący. Wszyscy tu mam jakoś przegrane życie w pewnym sensie, zalezy do kogo się porównasz Jakbyś chciał żebyśmy Ci pomogli? Nie mamy niestety magicznej różdżki Nikt kurw.a nie ma. Świat jest dosyć /cenzura/owym miejscem, to prawda. Próbowałeś szukać kogoś sobie? Wtedy łatwiej to znosić. Nawet na tych zjebanych apkach można popróbować, choć to droga przez mękę.
  11. zarr

    NOWE Czy masz?

    Nie. Masz magnesy na lodówce?
  12. zarr

    Co teraz pijemy

    Czekoladę do picia.
  13. Mam depresję, żyje w przeszłości. Ta depresja jest spowodowana tym o czym piszę, nie choruję na urojenia tylko na zaburzenia odżywiania. A Ty dla kogo się wystawiasz? Dla Szczura, który opowiedział o wszystkim policji jak Waldek? Czy dla Acera, który się zesra, bo mu orgazmu z Ilonką i Moniką muszą wyjść, do czego sobie wykorzystuje moje ciało i osobę. Najważniejszy jest brat Nelyssy i ja. A Jego siostra ma Cię za debila. Powtarza tylko z Tobą,z Wami posty bez szacunku. Ten post był zbędny, tylko mi pasujesz wątek, jako mężczyzna Ci nie wypada, ponieważ osmieszyłeś się przed małą mi. Takie sprawy nie załatwia się u psychiatry tylko na policji i w sądzie, co robię jak piszę. Na komendzie też są psychiatrzy, tylko lepsi.
  14. Ponieważ to nie jest prawdziwe i dzieje się tylko w Twojej głowie, dlatego póki nie zajmiesz się głową - te urojenia nie znikną
  15. Rzeczywiście leki SSRI, zwłaszcza te o profilu bardziej sedującym, takie jak fluwoksamina czy paroksetyna mogą powodować uczucie senności, które powinno stopniowo minąć po maksymalnie kilkunastu dniach od momentu rozpoczęcia leczenia. Zanim jednak pokusisz się o zmianę leku, to myślę, że powinieneś przebadać inne rzeczy. Też nie wiem, co dokładnie badałeś, bo jeśli tylko przesiewowo TSH (nie napisałeś dokładnie, co to znaczy, że badałeś tarczycę) i glukozę na czczo, to w sumie tyle co nic przy objawach ciągłej senności. Tu dobrze jest zbadać jeszcze - o ile był panel tarczycowy (TSH, fT3, fT4) + morfologię, żelazo, ferrytynę, insulinę z glukozą na czczo, lipidogram, kwas foliowy, witaminę B12, witaminę D3. Za poczucie senności czasem odpowiadają nie tyle leki, co też nasz nieprawidłowy styl życia i rozwijające się z niego niedobory pokarmowe czy zaburzenia metaboliczne.
  16. Siłownia to wg mnie zbyt wąskie określenie. Bardziej my pasowało ze sport ogólnie czy ruch jest lekarstwem na głowę, sam bylem tego przykładem. A jaki ruch to juz kazdego sprawa indywidalna i sam musi to w sobie odkryc. Niestety ja nie docenilem tego wystarczająco, I gdy sprawy w moim życiu sie pokomplikowaly i przestałem to robic teraz juz jest bardzo ciężko a wydaje sie Niestety niemożliwe żeby wrócić do formy nie tyle fizycznej bo może z 10kg mi przybyło ale Bardziej psychicznej. Mnie ruch odmienil pozytywnie baaaardzo parę lat temu aż ludzie z mojego otoczenia nie mogli uwierzyć. Zacząłem od powrotu na rower ktory uwielbialem za młodego. Po 2 czy 3 latach jazdy i wielu tys km przejechanych potrzebiwalem nowego bodźca wiec zacząłem biegać a gdy nadeszla pandemia zacząłem ćwiczyć w domu z roznymi trenerami youtubowymi. I wlasnie te ćwiczenia w domu chyba najbardziej mi pomogły, trening z masa wlasnego ciała, czasami tylko z ciezarkami a jak w moim przypadku butelkami z woda Do tego zacząłem rowniez chodzic na długie spacery jak rowniez długie wędrówki górskie. Czlowiek nie tylko buduje lepsze cialo, co akurat dla mnie wtedy było na ostatnim miejscu, ale przede wszystkim ksztaltuje charakter,bez przerwy przekraczając i odkrywajac nowe granice jak rowniez miec lepszą kontrolę nad oddechem. Fizycznie to bylem sprawniejszy niz najsprawniejsi z mojego niewielkiego otoczenia ,ktorych zanim sam zacząłem sie ruszac uwazalem za supermanow. Endorfiny z tych ćwiczeń to to czego mi najbardziej brakuje, one mnie utrzymaly "na powierzchni " przez wiele lat, szczególnie mieszkajac samemu i majac problemy z sobą od wielu lat. Cóż, może kiedys mi to wróci. Jeszcze 2 lata temu po pracy fizycznej mogłem sobie iść pobiegać 15km, przejechac 50km rowerem czy porządnie spocić sie w domu spalając 400 kcal w 40 minut a teraz odkad moj stan sie pogorszył i uklad oddechowy ( z powodu chyba nerwicy? C.uj wie ) nie jest w stanie znieść 2km biegu No ale tak czy siak, polecam kazdemu spróbować jakikolwiek ruch i sie łatwo nie zniechecac a gdy cos naprawdę nie podpasuje to szukac dalej
  17. Dalja

    Aborcja i eutanazja

    A windy? Pewnie masz klaustrofobie. Jasne że na wolności lepiej. "Teraz łezysz na plecach, spogladasz na błękitne niebo, serce dotyka serca";)
  18. Nic to nie zmienia, jest natrętny, nachalny, nic sobie z władzy, prawa nie robi.
  19. Idź w końcu na policje i skończ biadolić. I nie daj się zastraszyć.
  20. Nie mam już siły płakać w duszy jak ich nienawidzę.
  21. Wczoraj
  22. Nie można pospać no nie można spać, nie można posiedzieć, pomyśleć, pomarzyć, nic nie można.. Gada, wykrzykuje, rządzi się, zastrasza.. Chciałam się pakować, nawet nie można się tym zająć, przeszkadza gorzej niż jakieś upośledzone stworzenie, i robi to celowo, bawi go to. Jak nie na forum tylko awantury tak prowokuje wszędzie typ z ADHD, któremu się morda nie zamyka. Nawet nie mogę zdecydować się na miejsce, chyba bilet nad morze kupię. Chciałabym pobyć w Sopocie, odwiedzić Operę Leśną, może zacznie padać, powychodzą ślimaki jak w dzieciństwie, dawno nie byłam. Pewnie się pozmieniało. Wtedy będąc na scenie, czułam się jak Piotr Rubik, chciałam tam się znaleźć następnym razem z własnym repertuarem. Choć mam tam wujka dobrego, nic przez taką ku*wę nie mogę. Ciekawe czy mi nie przeszkodzi, On myśli, że ja jakaś teraz mam resztę życia być od Niego zależna.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×