Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Tak czuję się przez niego kochana i dobrze traktowana. Choć mam także z tyłu głowy, ze był w 6 poważnych związkach i dwa razy zaręczony i widziałam, że traktował je tak samo dobrze jak mnie. Dlatego mam gdzieś w głowie czy przypadkiem nie odejdzie ode mnie jak od pozostałych partnerek
  3. Rozumiem Twoje emocje, ale warto to trochę rozdzielić. To, co on robił dawniej, to jego przeszłość – może była lekka, może nawet głupia, ale nie zmienia to faktu, że dziś wybrał Ciebie i z Tobą tworzy związek. Seks z prostytutką czy w układach „dla sportu” naprawdę nie jest porównywalny z bliskością w relacji opartej na uczuciu – tam to była mechanika, a tu chodzi o więź. To, że miał różne doświadczenia, nie znaczy, że teraz nic go nie cieszy – wręcz przeciwnie, często z wiekiem człowiek dojrzewa i zaczyna doceniać właśnie stabilność i głębsze więzi. To, że Ty chcesz częściej, a on rzadziej, to akurat typowa różnica temperamentu, a nie dowód, że „z Tobą jest gorzej”. Kluczowe pytanie: czy czujesz się przez niego kochana, ważna, traktowana wyjątkowo? Bo to jest fundament, a nie liczba jego dawnych przygód.
  4. Mam bardzo daleko posuniętą depersonalizacje i derealizacje. Psychiatrycznie zacząłem się leczyć od nie dawna, końska dawka SSRI i na początku kwetiapina 200 przez jakieś 2 tygodnie na uziemienie na planecie ziemia. Dopełniają to leki przeciwlękowe jak benzo i pregaba, korzystam z umiarem. Przedtem się ratowałem różnymi farmaceutykami które tylko pogłębiły problemy. Pomoc mojej psycholożki jest dla mnie niezbędna. Czuję jakby został ze mnie ułamek tym kim byłem, zaczeło się niewinnie od lekkiej derealizacji która wówczas była wywołana lękami i całym spektrum alienacji. Po jakimś czasie doszła do tego depersonalizacja a traumatyczne wydarzenia mnie w tym stanie zawiesiły. Od tego momentu moje ciało stało się jedynie narzędziem do realizowania zadań i misji... Nie byłem spójny z emocjami, działałem jak psychopata z tą subtelną róznicą że bardzo mnie to niszczyło i się tylko dalej odrywałem od przeżywania chwili jako człowiek. Kompletny dysonans. Nie dopuszczałem do siebie negatywnych emocji. Przez całe życie miałem ich za dużo i uznałem że np. żal czy płacz jest tylko formą reakcji a reagować zawsze można było w lepszy sposób w stosunku do jakiegoś wydarzenia. Tak naprawdę w głebi mnie to bardzo bolało a cały ten ból stał się moim napędem. Skutek jest taki że odsunołem się o lata świetlne od człowieczeństwa. I o ile mnie już niemalże nic nie rusza to somia daje mi popalić poprzez sztywne mięsnie na całym ciele a szczególnie te na barkach. Cały czas mam spłycony oddech. Z tego nie ma wyjścia, można jedynie leczyć objawowo i nie brnąć dalej w tą kruliczą norę. Żałuję że wcześniej nie wskoczyłem na SSRI, kapitalnie tłumi wszechobecny ból i daje pole by z nim pracować.
  5. A co do tego że ci się sam z siebie chwalił, to albo jest niedojrzały. Albo czuje się z Tobą na tyle blisko i swobodnie że ci mówi o wszystkim. To dobra wróżba:)
  6. Dlaczego uważasz seks z dziwką za najgorsze? Z punktu widzenia moralności to chyba najmniejsza przewina z wymienionych.
  7. Dzisiaj
  8. Boli mnie trochę jego lekkie podejście do seksu, że łatwo można go było go mieć i nie czuję że seks ze mną jest dla niego czymś wyjątkowym. Czuje się jak jego kolejna. Mam wrażenie też że skoro próbował trójkątów i innych tego typu rzeczy to seks ze mną nie będzie go satysfakcjonował i będzie dla niego nudny bo wszystkie „lżejsze” rzeczy niż seks grupowy i inne tego typu już robił z innymi. Dodam że ja bym chciała się kochać codziennie a on 1-2 razy w tygodniu bo mówi że „kiedyś pewnie byłby zadowolony że seks jest codziennie ale teraz to już nie chce mu się codziennie i nie ma na to sily” o seksie z dziwka to nawet ciężko mi coś napisać bo chce mi się ryczeć na samą myśl
  9. Znów mi się przywidzialo
  10. Oj, wydaje się że mała dawka. Ja mam neurologiczne somaty i wiesz, miałam kiedyś reemisję, już wróciło, nie daje rady mi dawka. A ostatnio wzięłam 750 Takto 600. Ale kiedyś kiedyś brałam 300 pamietam
  11. @Malina9 rozumiem, że to Cię boli, bo jego doświadczenia nie pasują do Twoich wartości. Ale pamiętaj, Wy oboje macie swoją przeszłość seksualną z innymi osobami – tylko inna jest jej skala. Pytanie, co w tym naprawdę jest istotą sprawy: sama liczba partnerek czy to, jak on traktuje Ciebie teraz? Bo tak naprawdę to teraźniejszość i jego obecne podejście powinny być najważniejsze.
  12. alone05

    Co teraz robisz?

    Teraz (godzina 21) łykam lek Trittico CR (po tym leku śpię jak zabita nawet 12 godzin) oraz wpuszczam krople do oczu Travatan, to są krople leczące jaskrę.
  13. Dalja

    Aborcja i eutanazja

    Moja droga nigdy nie ma pewności że się nie zatnie wybacz musialam
  14. No to jednak poważna sprawa z tego wyszła, tylko ja nie potrafię wyjaśnić tego właśnie jakie to uczucie napewno mam coś jakby ktoś mi zakładał na głowę o do tego uczucie ciężkości może takiego zawrotu nieraz mdłości strasznie mnie to denerwuje jestem wtedy zły itd a to już trwa i trwa ponad miesiąc z przerwą tak naprawdę kilku dniową
  15. Też coś takiego miałam po próbie samobójczej kilka lat temu do 2021 roku w sumie, ściski w głowie jakieś przewroty, szumy,pulsowanie, zawroty, jakieś przeskoki w oczach, bałam się, że to jakiś guz mózgu a z drugiej strony to takie przyjemne było.. Nic mi nie było, po prostu za bardzo nadwyrężyłam głowę, szyję, cały umysł, jednak straciłam przytomność, leżałam w śpiączce przez kilkanaście dni.
  16. No, ta w moim szpitalu to była przepyszna po prostu niby chyba jakaś inka z mlekiem, czy może inna już nie pamiętam, gotowali ją w takim wielkim garze, bez cukru, ale ja nie potrafię takie samej zrobić. Szkoda, że była tylko na śniadanie, na kolację już herbata, a ja wolałabym odwrotnie.
  17. Też tyle biore, odstawić próbowałem ale się nie powiodło i nie miałem do tego potem już chęci póki co Pytanie jak chcesz wyliczyć 37,5mg? Robią już mniejsze tabsy niż 25mg?
  18. Cześć od pandemi leczę się na nerwice ataki paniki objawy somatyczne i tak dalej serce brzuch wszystko było. Teraz głowa w przeciągu kilku msc zrobiłem EKG echo holter EKG morfologia crp USG jamy brzusznej gastroskopia wykazało przepuklinę wslizgowa rozworu przełykowego z objawami refluksu elektrolity Wit b12 potas magnez tsh Dopplera kończyn górnych amylazę lipaza elastaze próby wątrobowe od ponad miesiąca mam dziwne uściski głowy najpierw była to potylica teraz obie strony głowy do tego dziwne lekkie w miarę zawroty uczucie bardzo przykre trwało codziennie prawie przez dwa tygodnie później przerwa i znowu ciśnienie mam 120 nieraz 135 więc chyba to nie jest ciśnieniowe skoro potrafię mieć to z 200 razy dziennie grałem miesiąc temu w VR dosyć intensywnie wtedy miałem taki ostry epizod trwał godzinę ale przeszło później znowu grałem ale przestałem już od tygodnia do tego moje palce jak odblokowuje ekran na telefonie przez chwilę są jakby kontrolery od VR strasznie dziwne byłem u bardzo dobrego neurologa zbadał mnie mówi że nic mi nie jest że nic neurologicznego nie widzi a objawy nie ustępują nie są mocniejsze ale są co bardzo mocno utrudnia życie jestem wkurzony zmęczony poirytowany miał ktoś podobne ? Dzięki za przeczytanie
  19. No tak a tak chcesz mnie pochować? Windy właśnie nie, lubię windami jeździć, ale o ile mam pewność, że się nie zatnie. Wysokość uwielbiam, ale ciasne pomieszczenia już nie. Chociaż jak wyjeżdżałam na Pałac Kultury windą to mi też słabo w tej windzie było, ciśnienie mi za bardzo skakało, nic nie słyszałam.
  20. mrNobody07

    NOWE Czy masz?

    Nie masz różowego kota?
  21. O ile jesteście seksualnie dobrani no to ma to przyszłość. Ale zapewne zawsze będzie ci to przeszkadzało, bądźmy szczerzy. Współczuję:(
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×