Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Lucy32no zmienili i to konkretnie, przez tydzień brałem tylko diazepam i karbamazepinę, SSRI/SNRI nie dawali. Trazodon dołożyli mi później ale wtedy zaczęły się zajebiste bóle głowy które miałem już przed hispitalizacją (przynajmniej wyjaśniło się skąd się brały), zamiast niego dr chciał mi dać mirtazapinę ale stanowczo odmówiłem bo zawsze powoduje silny lęk. Stąd kwetiapina w zastępstwie. Powiem ci że brałem raz amitryptylinę (nie pamiętam dawki) i byłem cholernie pobudzony i emocjonalny, ale oczywiście z czymś innym w zestawie więc nie mogę jej wiarygodnie ocenić.
  3. No tez teraz żałuje,ze sie wycofalam zbyt szybko.Bo czlowiek mysli ze jak sie zle czuje,to na innym leku bedzie lepiej.A to oszukiwanie samego siebie.Bo w sumie az tak zle nie bylo jak teraz pomysle na tej kwetiapinie.Gorzej chyba teraz jest na Ami.To sobie polepszylam. To ci pozmieniali cos w szpitalu ?Ech a ja bym chiala moja Mirte spowrotem tylko zeby tak dzialala jak na początku.Ale teraz szansa stracona
  4. kurde życie jest w miare fajne nawet jak nikt cie nie lubi ale i tak nie warto przekazywać swoich genów, ziemia to nie miejsce dla takiej istoty jak człowiek a nawet i zwierząt szkoda tak naprawde, świat jest zły i masa jest argumentów żeby nie robić dzieci, zobaczycie i wy zwolennicy prokreacji przyjdzie jeszcze taki czas ze bedziecie zalowali ze sie urodziliscie choc tego nikomu nie zycze, ja tam czesto mysle o smierci, codziennie walsciwie i ostatnio staram sie pocieszac ze jakbym mial umrzec niedlugo to i tak moje zycie bylo calkiem fajne i ze ludzie przeciez mlodziej umieraja nierzadko ze nie ma co zalowac tak naprawde tego co sie robilo itd ale to na chwile tylko pomaga a i tak zara przychodzi znowu zamartwianie sie, myslenie o tym co bylo np rozpamietywanie nawet krociutkiego dialogu z eksepdientka w sklepie nawet dlugo jzu po fakcie czy martwienie sie o to co bedzie, np ciagly lęk ze bedzie wojna i mnie wezma do wojska a ja juz sobie wizualizuje jak strzelam do swoich w ramach protestu przeciwko bezsensownej wojnie i zostaje zapamietany dzieki temu i inni ida w moje slady i zaczynaja sie buntowac i cywile i wojskowi i dochodzi do wielkiego przewrotu i zwykli ludzie biora sie za dupe tym u gory, ach lubie sobie pomarzyc chcialbym byc bohaterem tak naprawde, marzy mi sie to bardzo czesto xd
  5. Ja to jestem ciekawa czy rzeczywiście paro mnie tak zwarzywi jak straszą, bo takie ma raczej opinie, mam znajomą, która bierze paro i nie czuję się taka, mówi, że jest git, ale ona jest na dawce 20 mg, ja chciała bym być na najniższej możliwej, skoro paro jest silnym lekiem może mi wystarczy mała dawka zobaczymy, ale ogólnie to w moim otoczeniu ci co biorą paro są zadowolenie wręcz mówią, że ten lek uratował ich życie, jak coś zawsze mogę wrócić później do zoloftu, albo próbować esci, ale na ten moment nie kombinuje siedzę na tym bo już za długo się męczyłam i chciała bym już zacząć żyć
  6. Stachu ciężko sapiąc wytarł spocone pachy i I pięty spocone. Zaklął szpetnie na całą salę do 100 tysięcy, do tysięcy 200 wuji. Nad ranem kąpiel w kałuży pełnej ciepłego krwistego moczu, który okazał się wyjatkowo smaczny. Zdzich krzyknął: Niech żyje kapitan! potem padł nieżywy. Anielski orszak spłynął i rozświetlił piekło przy pomocy sztucznych mocy. Pomocy! Ratunku! MORDUJĄ! Ciiii, za chwilę będzie można zrobić coś z wędzonego tofu. Czkawka minęła więc oblizał usta zamaszyście, swoim długim jęzorem rozdwojonym na końcu. Nagle spod stołu wyłonił się kot Mrrrr miau mrau Kot ugryzl go do krwi, gdy wziął kęsa tofu, krztusząc się niemiłosiernie
  7. distorted_level68

    Pytania TAK lub NIE

    chciałbym umieć rysować, niestety nie było mi to dane... czego się nigdy nie nauczysz?
  8. distorted_level68

    zadajesz pytanie

    i tak i nie, chociaż często "zgadujemy" co dana osoba sobie myśli, zawdzięczamy to intuicji, w szerszej perspektywie nie ma miejsca na domysły, gdzie jest ciekawiej, jak się ma wszystko "na tacy", wkrada się nuda i marazm... w co wierzysz mocno? (nie koniecznie temat religijny)
  9. @Veriniadokładnie, siedziałem tylko 2 tygodnie a mogli mnie trzymać nawet 10 także nie mogę narzekać. Co do alkoholu to zamierzam najpóźniej w poniedziałek zacząć ponownie brać disulfiram i zamknąć temat na jak najdłużej.
  10. Niee, odcięta nie jestem. Nie czuję potrzeby pisania na forum o każdym gorszym dniu, czy gorszym samopoczuciu i wywalania na forum wszystkiego. Mam inne sposoby na rozładowanie emocji niż pisanie o tym na forum, a jak chce o swoim samopoczuciu z kimś porozmawiać to też raczej wybieram osoby z reala, nie z forum. Dwa, że ja już dawno nie miałam stanów, które by mi utrudniały czy uniemożliwiały normalne funkcjonowanie.
  11. Dzisiaj
  12. Verinia

    Pytania TAK lub NIE

    nie Jaki chciałbyś mieć talent?
  13. Verinia

    zadajesz pytanie

    Pochodzę z bogatej rodziny. Kiedyś była u mnie przemoc. Obecnie się świetnie dogadujemy. Ojca odrzuciło już dawno od imprez. Mamy wspaniałą atmosferę w domu. Oczywiście kłócimy się, ale za chwilę się godzimy. Moja rodzina lubi się wygłupiać. Często rozmawiamy. Brat w innym mieście mieszka, bo studiuje, ale często przyjeżdża. Z bratem od zawsze mam bardzo dobry kontakt. Jest 8 lat młodszy. Chciałbyś umieć czytać w myślach?
  14. @Verinia palisz papierosy? Bo piszesz że ostatnia fajka daje ukojenie.
  15. @123shepolicja pojawiła się dlatego że kolega po nich zadzwonił, byłem pijany i głupi więc parę godzin wcześniej wysłałem mu zdjęcie na którym była zakrwawiona noga i szyjka z rozbitej butelki. Parę razy walił mi w drzwi dzielnicowy mimo że dzwonił do mnie wcześniej, odebrałem i rozmawiałem z nim, zapewniałem że nie potrzebuję żadnej pomocy, w końcu walił tak że myślałem że zaraz z drzwiami wejdzie do mieszkania. Więc otworzyłem. Ale nie chciałem go wpuścić, kłóciłem się z nim że nie wejdzie bo wszystko jest super, jednak odezwał się też ten kolega, poprosił żebym się uspokoił i jakoś ciśnienie ze mnie zeszło i zgodziłem się.
  16. @Lucy32tak, myślę że trazodon do mniejszy kaliber niż mirtazapina. Ja kiedy mnie brali do szpitala brałem jak zwykle sporo rzeczy, rano wenlafaksynę, fluoksetynę, sulpiryd. W szpitalu pod koniec brałem sulpiryd, trazodon i karbamazepinę. Od wczoraj jestem na wolności i wrócę do leków z przed zamknięcia ale w niższych dawkach, dziś wziąłem tylko 150 mg wenli bo myślę że taki przymusowy detoks dobrze mi zrobił i obniżył do sensownego poziomu tolerancję na wenlafaksynę.
  17. Ja bym kazał zwracać pieniądze. Jebany śmieć. W której branży zbija się takie kokosy za nicnierobienie? A potem widzisz te /cenzura/ w najnowszych suvach.
  18. Mi by nie przeszkadzał. Ja bym spróbowała, zawsze to nowe doświadczenie, a może odkryjesz nowy ulubiony dodatek.
  19. Kup sobie to, co ja kupiłam Taurynę i aminokwasy. Bardziej ingerują.
  20. a brązowy ryż może być do pomiorówki? Bo tylko taki mam.
  21. podczas tęczy zwiastuję przymierze przy pełni księżyca rozmawiam z gwiazdami letni zapach miesza się z jesienią wszystko płynie w zielonych oczach ujrzysz to, co niewygodne co gniecie i uwiera życie bez ciebie przyniosło ukojenie nienasycenie i głód twojej nieobecności umarły za późno na przebaczenie za późno na zemstę książki jedynymi przyjaciółmi a wymyślone postaci uczą wydarzenia wypełniają pokój Sylvia Plath nie daje spokoju Nie tylko ja Nie tylko Ty stare dusze już tu byłeś
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×