Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Dobrze
-
Hehe ja też coś tam się uczyłem na pianienie, ale już w wieku dorosłym, umyśliłem sobie, że poprzez pianino będę wyrażał emocje. I zacząłem naukę od zera, ucząc się jednego utworu Chopina. Był to bodajże walc A moll, opusowany pośmiertnie. No i nauczyłem się, oczywiście o żadnym wyrażaniu siebie poprzez delikatne muśnięcia klawiszy nie było mowy, bo do tego trzebaby się uczyć milion lat Moja naiwność mnie teraz śmieszy
-
Brawo za ten wpis, dzięki. Osoby z zaburzeniami są szczególnie narażone na ten syf i wyciąganie kasy. Podobnie jak jacyś pseudouzdrowiciele wyciągają kasę z terminalnie chorych, którzy łapią się wszystkiego.
- Dzisiaj
-
@Szczebiotka no, jest trochę lepiej, nie różowo, ale lepiej jest.
-
Wieś na końcu świata, na fb trafiłem na filmik z wioski, w większości znam tych ludzi i pokazane tam prace też wykonywałem
-
Bardzo dobrze
-
Najlepiej jest być na szczycie piramidy ezoterycznej, coś jak Rydzyk, Popek itp. Żyją jak pączki w maśle, a najlepsze jest to, że to biedne otumanione, zlęknione stado zamienia się w lwy gdy trzeba bronić wartości i zabobonów swojego guru
-
Letni deszcz i przyjemny spadek temperatury
-
Serek wiejski, ziemniaki z biedry z mlekiem prosto od krowy
-
-
Dziękuję Wam kochani. Bardzo potrzebuję teraz ludzi.
-
Hej Lilith nie zdążyłam poznać szybciej. Przyszłam na forum gdy niestety ty odeszłaś. Miło cię widzieć (chociaż wiem że pewnie wróciłaś tutaj z problemami. Ale masz nas)
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Ja jak zaczęłam aktywniej żyć ostatnio to mi wszystko strzela jak stara szafa tzn nie tak aktywnie jak ty bo bym umarła Dzień dobry wam -
Dobra, to może ja coś napiszę. Miałam kiedyś hisotrię miłosną, historię toksyczną z wróżbami, numerologią i horoskopami. Teraz wiem, że jest to efekt Barnuma. Efekt Barnuma to szukanie potwierdzenia. Horoskop jest stworzony tak, by pasował do każdego. To manipulacja. A więc każdy z nas znajdzie w horoskopie coś dla siebie. Tak to jest skonstruowane i tak działa mózg. Nie ma w tym żadnej magii, czy czegoś nadprzyrodzonego. Ja, jako urodzona marzycielka, uwielbiam odlatywać, a wróżby i numerologia mi w tym pomagały. Gorzej było, gdy się na tym zafiksowałam i wydałam miliony monet na odczyt numerologiczny u "profesjonalisty", jakieś aury i tego typu rzeczy. Coraz bardziej wpadałam w obsesję, bo "coś tam mi nie pasowało i musiałam to zweryfikować". Dostałam jakiejś nerwicy. Poważnie. Nie potrafiłam już do tego podejść racjonalnie. Pojawiły się natrętne myśli związane z numerologią. Ktoś tam mi stawiał tarota i też wtedy czułam, że to o mnie. Teraz jak o tym myślę, to wiem, że nie było w jej słowach nic specjalnego i każdy z nas mógłby to usłyszeć i podpasować pod siebie. Dziś jestem mądrzejsza i wiem, że z moją skłonnością do psychoz i odrealnienia, to się nie sprawdzi. To mi szkodzi. Szkodzi każdemu z Was, bo to bzdura. Poczytajcie o efekcie Barnuma i spróbujcie wejść na większy level w swoim życiu, czyli level logiki.
-
Ilość.
-
Obudzilam sie wczesnie i leżę. Chyba bałam sie żeby nie zaspać.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane