-
Postów
2 249 -
Dołączył
Treść opublikowana przez gusia
-
Czesc Kasiu.Witaj na forum Sama się zastanawiam,coprawda biorę inne leki niż Ty ale juz bylo tak super a od tygodnia totalny "spadek formy" Myślę jednak (mam nadzieję),że to przejściowe,czego i Tobie życzę. Pozdrawiam.gusia
-
Chcę tylko zapytac czy też tak miewacie jak ja? Kurcze...generalnie chodzi o to ,że czy jak macie jakieś problemy macie chęc to napisac tutaj?????? Wiem ,piszę bez składu i ładu.....sorry mam doła...i pierwszy raz w ogóle tak się otwieram na forum,, Pytanie tylko---czy chcecie nieraz coś napisac ,a jest jakas blokada? Ja jestem zawsze szczera...ale ...no właśnie ..to net..kurcze ,ale przecież jesteśmy do siebie podobni,podobna wrażliwośc..ech.. Pozdrawiam.gusia PS.Nie proszę,abyście pisali o problemach,poprostu czy odczówacie taką chęc pisania tutaj....a cos Was blokuje?
-
Kocha,lubi,szanuje----nie mam pojęcia
-
Hmm,......godz 22----wynik-28-------i tak nie wierzę
-
hmm,chyba niebardzo rozumiem tego że mam przy boku faceta,który jest zupełnym przeciwieństwem mnie? nie współczuj---przywykłam Chyba troszkę źle się zrozumiałysmy...hehe,nigdy nie zadaję pytań w stylu"lubisz mnie?",masz rację-mało kto odpowie szczerze na takie pytanie Jeśli kiedykolwiek spytałam to brzmiało to tak"co o mnie sądzisz"lub"czy uważasz że robię dobrze?",ale takie pytania kieruję tylko do naprawde zaufanych ludzi,i wiem że ich odpowiedzi są szczere Pozdrawiam.gusia
-
He,gdzieś już o tym pisałam na forum.U mnie to norma Często słyszę.."Aga dlaczego sie denerwujesz?"...ale tak nie jest. Ja zdaje sobie sprawę z tego że to robię(ooo,teraz też -siedzę przy kompie a lewa nóżka "skacze"jak głupia Nic na to nieporadzę...jak przestaję-czegoś mi brakuje,hmm,wiem-to dziwne.ale ja juz tak mam Pozdrawiam.gusia
-
hmm,próbuję..na "starych' avatrakach-------NIC No cóż--poczekam. Dzięki bardzo za odpowiedź.
-
Od kilku dni nie mogę wstawic avatarka.....rozmiar jest ok.(70*95...2,63kb) Proszę o pomoc
-
I.K -"Niebo",bardzo mi się podoba Sorry ,ale o sobie pisała nie będę Pozdrawiam.gusia
-
noc....bezsenna noc...obejrzałam...cholera jasna...ech....sorry,nie mogę nawet pisac... Spieszmy sie kochac ludzi,tak szybko odchodzą.
-
Witaj lena Ja do dziś jeszcze się gubię Dasz radę-glowa do góry
-
Witaj milo działa,działa
-
Madziu, od rana namiętnie o tym myślę....choc chyba nie podołam Dziękuję Pozdrawiam.gusia
-
oj można,można tak,ale jest jakaś motywacja chocby do wyjścia-wiesz że musisz. Mnie właśnie chyba takiej motywacji brakuje Pozdrawiam.gusia
-
davina witaj w klubie Nie wstydzę sie tego,mam swoje obowiązki ,które kocham.To moje życie. Wiesz?Ale czasem ....hmmm,bo jak syn był malutki -ok...ale teraz coraz starszy i myslę o pracy>>>ale....... ta cholerna Pani N niepozwala. Nie odnosisz czasem wrażenia że to też może by przyczyną nerwicy?Cztery ścany...itp...Nie tylko to oczywiście,ale jednak......
-
Życzenia są czymś bardzo ważnym - szczególnie w dniu urodzin. Tak wiec życzę Ci tego wszystkiego czego Ty sobie życzysz. Kubelek,-przede wszystkim zdrówka Pozdrawiam.gusia
-
Mnie się nie udało Nie była to typowa deprecha ,ale jej początki(koszmar!!!!)Po roku zastosowałam jednak farmakologie Jest poprawa Pozdrawiam.gusia
-
Miłośc...wirtualna miłosc;-(
gusia odpowiedział(a) na gusia temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Troszkę nie na temat bo to nie o milości.....ale właśnie o rozgraniczenie wirtualnego kontaktu z kimś-a kontaktem w realu. Poznałam tu na forum dziewczynę z mojego miasta.Po dwóch tygodniach spotkałyśmy się Boże................JA???????????????niewiem dlaczego ale zawsze dla mnie bylo to śmieszne,jakieś dziwne....znajomości z netu... Wiecie co?Poszłam...stresik był,a jakże...ale jestem miło zaskoczona.Ta osoba jest dokładnie taka jak sobie wyobrażałam.Tematy Nam się nie kończyły...poprostu super,i żadnej blokady...jakbyśmy znały się od lat Myślę więc że z miłością może byc podobnie.To moje zdanie. Pozdrawiam.gusia [ Dodano: Pon Paź 30, 2006 6:49 pm ] Madziu pozdrawiam -
meskalina dziękuję Ci bardzo,tak,kontakt z końmi...zreszta w ogóle ze zwierzkami pomaga,pomyślę o tym. Hehe,oby tylko konik nie padł
-
meskalino droga,naszczęście jeszcze panuję nad sobą...i wiesz?chyba nie szukam takich sytuacji,choc nieraz wydaje mi się żę właśnie powinnam Pozdrawiam Cię.gusia
-
basiu ja na moment weszłam na forum,i ten temat....(no ,był juz gdzieś chyba),ale może nie skasują Piszę dlatego bo jakieś doły mam od dwóch dni i właśnie próbuję się wyciszyc.......studio buffo,Rubik,Metro......ech...takie łapię klimaty ostatnio...ale to mnie wycisza. Pozdrawiam.gusia
-
no zajebiscie ,ale widzisz?dałaś radę A ja chyba chciałabym miec takie :przygody",bo w tym moim beznadziejnym życiu nic się nie dzieje Pozdrawiam.gusia