Skocz do zawartości
Nerwica.com

LucidMan

Użytkownik
  • Postów

    785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LucidMan

  1. Tego nikt nie wie. Ale jeśli się przykładasz do psychoterapii to może to nastąpić bardzo szybko Pozdrawiam
  2. midaa, opisałaś objawy, ale tyle ile ludzi chorych, tyle objawów. Co robisz w kierunku leczenia?
  3. LucidMan

    ee?? dzień dobry?

    Witaj na forum Te zdanie dużo o Tobie mówi. Mam nadzieję, że znajdziesz na forum, to czego szukasz. Pozdrawiam
  4. isj, nie zaprzeczam, wręcz popieram Twoje zachęcanie ludzi do zajadania się magnezem Sam go wcinam ostatnio, ale bardziej na poprawę cery i wyraźniejsze sny (ponieważ biorę Magnez +B6, a B6 jest na sny). A propo mojej analizy. Nie wziąłem jej z nieba. Oparłem się na swoich doświadczeniach w poznawaniu siebie Pozdrawiam
  5. No nie przesadzajmy hehe. Przeczytałem tylko dwie: "To trzeba wyrazić" i "Przebudzenie", inne to tylko "zahaczyłem" bo i tak wiedziałem co tam będzie pisać Nie potrzebuję więcej czytać o tym co mam robić, bo wiem co mam robić i wiem, że nikt mi nie poda na to gotowej metody. Wszystkie książki związane z lękami, nerwicą itp. itd. mówią o tym samym: poznaj siebie a będziesz zdrów Pozdrawiam
  6. LucidMan

    Cześć!

    Witaj Mam nadzieję, że znajdziesz tu pomoc, na którą liczysz :) Pozdrawiam
  7. Zmorek, dzięki sobie (dodatkowo psychoterapii) zauważyłem jakie życie może być piękne. Poznałem ostatnio fajną dziewczynę i myślę, że może coś z tego być Pozdrawiam
  8. Nie. Pozbyłem się objawów w takim stopniu, że mogę normalnie żyć. W porównaniu przed psychoterapią, a po to niebo i ziemia. Cały czas próbuję się zbliżyć do mojego "problemu". Poznałem już wiele o sobie, ostatnio nawet zbliżyłem się do mojej "wielkiej kurtyny", która zasłania mój problem. Jeszcze sporo przede mną, ale jestem nakierunkowany i wiem co mam robić. Tu na forum staram się pokazać wam jak można odrzucać nerwicę poznając siebie. Wszystko o czym piszę jest oparte na moich doświadczeniach + wiedzą teoretyczną z książek. Pozdrawiam
  9. Venus, po prostu szczere gratulacje z mojej strony, jestem szczęśliwy, że ON CI TAK POWIEDZIAŁ, bo ma totalną rację. I takich ludzi nazywam specjalistami Życzę sukcesów, pozdrawiam
  10. No tak, tyle że to musi być jeden z głównych problemów. Zależy jeszcze z ilu problemów składa się czyjaś nerwica. Bo może być to zarówno jeden wielki główny powód jak i kilka mniejszych. Oczywiście te "bazowe" problemy (problem) są bardzo ukryte i zamaskowane serią mniejszych. Problemy nerwicowe są jak cebula. Mogą mieć sporo warstw w zależności od wielkości cebuli (nerwicy). Istotne jest, żeby umiejętnie "obierać się" z tych warstw i dostać się do samego środka, do centrum problemu. Jak można sobie wyobrazić centrum problemu? Oto kolejny obrazkowy przykład: Pożar domu. Wszystkie pomieszczenia zadymione. Gdzie jest źródło pożaru? Nie wiadomo, ukryte wśród dymu (objawów). Jak widać usuwanie dymu z domu nic nie da (leczenie objawów lekami), bo źródło jakim jest ogień (przyczyna), będzie generowało kolejne porcje dymu (objawy). Po przeszukaniu całego domu (umysłu) w końcu znajdziesz przyczynę i natychmiast ugasisz pożar. Po krótkim czasie cały dym zniknie Niestety większość nawet nie myśli o szukaniu przyczyny w sobie, tylko na zewnątrz A to w naszym domu się pali, nie u sąsiada, nie w pracy, nie u rodziców, nie w mieście, w kościele itp. itd... Ci którzy już zaczęli przeszukiwać (psychoterapia) swój dom (umysł) mogą natrafić na wiele przeszkód. Pozamykane drzwi ("ja nie będę o tym mówić, bo to dla mnie za trudne ...") Ogromna ilość pomieszczeń (umysł nerwicowca to nie domek letniskowy, tylko przeważnie rozbudowany pałac) Wątpliwości typu: czy to aby na pewno pożar? Może tylko kręcą film i dym jest efektem specjalnym (ja nie mogę być chory psychicznie, to na pewno z serca, żołądka, jelit, wrzody, alergia, bla bla bla) Dom podobny do mojego, ale to nie mój (szukanie przyczyn na zewnątrz). Mam nadzieję, że ktoś coś z tego zrozumie Pozdrawiam
  11. Nie ma uniwersalnego sposobu. W Twoim wnętrzu (w podświadomości) kryję się przyczyna Twoich problemów. Jeśli tylko ją uświadomisz sobie, poznasz, przeanalizujesz, przepracujesz i zrozumiesz to rozwiązanie przyjdzie samo. Polecam psychoterapię, dzięki której stanie się to wykonalne. Pozdrawiam
  12. Lepsze dla mnie, ponieważ dzięki temu, są łatwiejsze do zapamiętania, a tym samym do późniejszej interpretacji i analizy. Sny są praktycznie jedną z najlepszych metod kontaktu ze świadomością, tyle że jednostronną, ponieważ podświadomość przekazuje nam w snach to co uważa za słuszne i nam potrzebne. Oczywiście wszystko za pomocą symboli. Zainteresowanych zapraszam do tematu: http://www.forum.nerwica.com/wiadomy-sen-lucid-dream-jako-sposob-zrozumienia-nerwicy-t15094.html Proponuję też przeczytać książkę Marie Cardinal - "To trzeba wyrazić.." - gdzie jest pokazane jak prawidłowo zinterpretowane sny pomagają wychodzić z nerwicy. Pozdrawiam
  13. Witaj na forum Po przeczytaniu Twojego postu, proponuje wizytę u psychologa i nie wahaj poprosić o psychoterapię. Pozdrawiam
  14. LucidMan

    witam was cieplo:)

    Witaj Z nami znajdziesz wspólny język :) Pozdrawiam
  15. Już Ci odpisuję. Da się z tego wyjść w 100%. Psychoterapia działa. Leki psychoJakieśTam nie wiem czy uzależniają, bo nigdy nie brałem żadnych. Leki nie leczą "tej" choroby. Polecam psychoterapię. Dodatkowo przeczytaj książkę Marie Cardinal - "To trzeba wyrazić.." - jeśli chcesz się przekonać o 100% skuteczności psychoterapii. Trochę przykre że przeżyłeś horror przez złą diagnozę .. Pozdrawiam
  16. Hmmm, daleko nie musisz szukać, wystarczy że zajrzysz do swojego wnętrza. Tam tkwi rozwiązanie. Nikt Cię nie może wyleczyć, oprócz Ciebie. Tyle, że samemu jest praktycznie nie możliwe dojść do rozwiązania. Polecam psychoterapię, na której będziesz miał przewodnika w podróży w głąb Twojej podświadomości Pozdrawiam
  17. A niby jak umysł ma przekonać organizm, żeby trzymał się z dala od sytuacji, które on uważa za zagrożenie !? Przykład obrazkowy Idziesz spokojnie ulicą, nagle podchodzi do Ciebie dwóch "karków" i żądają komóry. Co czujesz? Ja bym poczuł strach (emocja prosto z umysłu). Zauważ co dalej się z Tobą dzieje. Adrenalina, organizm jest przygotowywany na ucieczkę lub walkę. Ciśnienie krwi wzrasta. Zaczynasz się pocić aby polepszyć chłodzenie organizmu. Szybszy oddech, kołatanie serca (czyż większość z was nie ma właśnie takich objawów !?!?!). Czy zdajesz sobie sprawę, że jedna emocja wywoła u Ciebie łańcuch objawów fizycznych !? Uwaga: To co nazwałeś dolegliwości fizyczne, a większość nazywa objawami to prostu wykonywany przez organizm zestaw rozkazów z Twojej głowy przygotowujących ten sam organizm do .... ?? Dokładnie wiesz do czego: walka lub ucieczka. Tak samo np. w kościele. Stoisz, nagle atak lęku. Masz dwie myśli: kontrolować się i walczyć z tym (wytrzymam, bo wstydzę się wyjść), czy uciekać czym prędzej (ucieknę bo już nie mogę). Konflikt wewnętrzny, dwie różne myśli. Stajesz się podatny, wrażliwy, myśli katastroficzne typu: zaraz zemdleję, błędne koło, nasilenie objawów ..... bach Zgadzam się. A oto jaką drogę można obrać, aby skuteczność "leczenia" (uświadamiania się) sięgnęła maksimum: 1. Zaakceptować swoją ułomność (nobody is perfect ) 2. Zaakceptować swoje objawy. 3. "Wyczaić" skąd biorą się negatywne emocje i zrozumieć je. 4. Wszystkie powyższe kroki wykonać z pomocą specjalisty (najlepiej psychoanalityka). 5. Cieszyć się życiem, które jest piękne i pełne niespodzianek Zgadzam się w 100%. Nikt nie jest w stanie nam nic zrobić, jeśli my mamy odpowiednie nastawienie.
  18. Ty i Twoja mama powinniście się zwrócić do psychologa. Myślę, że będzie wam w stanie pomóc. Pozdrawiam
  19. ataner, chciałbym dodać, że nie tylko "złe" sytuacje z dzieciństwa mogą wpłynąć na nasz stan. Tak samo rozpieszczone dzieciaki (wcale nie odnoszę tego do Ciebie, tylko to jest ogólny wywód), które od życia dostawały wszystko, zawsze oczekiwały pomocy w drugiej osobie, w końcu zderzają się z sytuacją, gdzie muszą sobie sami radzić w dorosłym życiu. I co się dzieje? To zależy od człowieka, ale dosyć często występuje nerwica.
  20. LucidMan

    lek do ludzi?

    Tak właśnie powinnaś zrobić. Są w Tobie nieuświadomione, ukryte negatywne uczucia, emocje. Czas je odkryć Pozdrawiam
  21. Wyraźne oznacza bardzo klarowne, z wieloma szczegółami, łatwo dające się zapamiętać. Przykłady wyraźnych snów: bardzo dokładne rysy twarzy ludzi, kontury przedmiotów, szczegółowa sceneria. Przeważnie wiążę się z tym długość snu oraz fabuła (sen jak film). Przykłady niewyraźnych snów: zamazane obiekty, niewyraźne postacie, trudności z rozróżnianiem słów. Sny krótkie, pourywane.
  22. Zgadzam się z tym całkowicie. Po prostu 100% istotnych informacji jest zawartych dla Ciebie Stiger w tym poście. Zastosuj się do tego. Pozdrawiam
  23. LucidMan

    WITAM WSZYSTKICH

    Witaj marcinos181 Miejmy nadzieję, że znajdziesz tu odpowiedzi na nurtujące Cię pytania. Pozdrawiam
  24. Hehe, zależy z którymi Nie no żart Ja facet więc raczej nie pogadamy Pozdrawiam i mam nadzieję, że odnajdziesz tą osobę którą szukasz.
×