Skocz do zawartości
Nerwica.com

LucidMan

Użytkownik
  • Postów

    785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LucidMan

  1. LucidMan

    Witam

    Witaj Miejmy nadzieję, że sam będziesz twórcą takich "przyjemnych epizodów". Temu forum potrzeba trochę więcej radości Pozdrawiam
  2. LucidMan

    Witam

    Witaj Oby było ich jak najwięcej, a najlepiej takich pozytywnych :) Pozdrawiam
  3. LucidMan

    Dobry wieczór!

    Witaj Bardzo dobrze postanowiłaś rejestrując się na tym forum. W końcu uda Ci się pokonać potwory i w przewadze będzie piękne, kolorowe życie, które Cię czeka :) Pozdrawiam
  4. Witam Przykra sprawa z nawrotem choroby Ja również odnalazłem te forum ok. 2 lata temu, ale dopiero ostatnio zacząłem się tutaj udzielać. Oczywiście, że się uda. Pozdrawiam
  5. Czy przechodził jakieś specjalistyczne terapie, a w szczególności psychoanalizę?
  6. Bardzo dobre podejście!! Musisz to mało powiedziane. Po prostu nie masz wyboru jeśli chcesz być zdrowa Życzę wytrzymania w postanowieniu i udania się czym prędzej do specjalisty. Pozdrawiam
  7. Widzę, że nikt nie napomknął, że powinieneś udać się do lekarza specjalisty, najlepiej do psychoanalityka. Leki nie wyleczą Cię z nerwicy. Pozdrawiam
  8. Zahn, Duran84, tylko takie złudzenie. Czas trochę inaczej płynie w świecie snów, a inaczej w rzeczywistości.
  9. Mój dzisiejszy dzień rozpoczął się pięknym świadomym snem, w którym popędzałem wywalonym w kosmos żółtym Lamborghini. Po wybudzeniu byłem rześki i radosny. Kolejny piękny dzień, aby pisać tę cholerną pracę magisterską, którą muszę w końcu skończyć
  10. LucidMan

    mam pytanie

    No chyba nie do kowala Do lekarza czym prędzej, najlepiej dobrego psychoanalityka. Pozdrawiam
  11. LucidMan

    nerwica mija!

    Spróbuj w bibliotece miejskiej.
  12. LucidMan

    nerwica mija!

    Musiałem aż zaznaczyć na czerwono, a dlaczego? Po pierwsze nie ma takiego leku, który pokonuje lęk. Leki pokonują tylko objawy i to na czas kiedy je bierzesz. Czasami objawy stają się tak silne, że przebiją się przez działanie leku. Lęki, to pokonała ta kobieta z książki, nie biorąc ani jednego leku od momentu rozpoczęcia psychoanalizy. W sumie nie tyle pokonała, tylko UŚWIADOMIŁA sobie skąd się biorą. Proponuje rozpocząć psychoterapię, jeśli chcesz aby ta nadzieja miała sens. Żeby nie było, że w temacie "Zdrowieję :D" nie ma nic o zdrowieniu, to napiszę: 2 lata psychoanalizy i czuję się coraz lepiej, coraz normalniej, coraz pewniej, coraz bliżej tych wielkich drzwi w mojej nieświadomości, za którymi niepamięć ukryła źle przeżyte sytuacje, których organizm się panicznie lęka aby ból spowodowany nimi nie dotknął go (mnie) ponownie. A na straży tych wielkich drzwi postawił wszelkie rodzaju objawy, śmierć i inne cuda, które mają mnie na celu utrzymywać z dala od próby otwarcia tych wrót. Jestem bliski pokonania strażników, pokonania nieskomplikowanego zamka tych drzwi, a co za tym idzie totalnego wyleczenia. Jeśli tak się stanie, przestanę pisać w tym temacie, a zacznę w "wyzdrowiałem/wyzdrowiałam... :)" Pozdrawiam
  13. SZUKAMPOMOCY79, książka opowiada o tym jak kobieta zdrowieje, więc co najwyżej, wkręcisz sobie że zdrowiejesz
  14. LucidMan

    nerwica mija!

    Oczywiście, że tak. Jeśli potrzebujesz namacalnego dowodu, proponuję książkę Marie Cardinal - "To trzeba wyrazić.." powieść o psychoanalizie. Ponad 10 lat choroby, ok. 8 lat psychoanalizy, gdzie rozpoczynała ją będąc w stanie krytycznym. Wyzdrowiała całkowicie. Pozdrawiam
  15. Witam Wydaje mi się, że forum jest strasznie przeciążone. Niektóre strony ładują się po 30sek, niektóre w ogóle się nie ładują, trzeba co chwilę odświeżać. Wysłanie postu graniczy z cudem. Problem nie jest związany z moim internetem ponieważ wszystkie inne strony hulają. Widzę, że inni użytkownicy też mają z tym problem, ponieważ czasami wysyłają po dwie takie same odpowiedzi, które są sklejane jako EDIT. Pozdrawiam
  16. LucidMan

    WRÓCIŁAM

    Marzena napisała: Jak mamy to rozumieć? Że objawy, których doświadczasz są do zniesienia? Jeśli pozwolisz aby lęk się w Tobie zakorzenił, to później będzie baardzo ciężko go wykorzenić. Pozdrawiam
  17. On87 napisał: Wiesz, są dobrzy lekarze, źli lekarze, lekarze którzy mają wszystkich gdzieś itd. itp. Widocznie, nie było mu na rękę wysyłać kolejnego pacjenta na psychoterapię, skoro może przepisywać leki firmy farmaceutycznej, z którą jego szpital/przychodnia ma podpisaną umowę Brzmi trochę jak teoria spiskowa heh Ale na poważnie. Lekami nie wyleczysz tej choroby, zasłonisz objawy, tak samo jak lekiem przeciwbólowym uśmierzasz ból zęba (a ząb sobie w najlepsze psuje się dalej). Szukaj prywatnego psychoterapeuty, to moja rada. Pozdrawiam
  18. LucidMan

    lęki

    ania0628, proponuje na początek porozmawiać z przyszłym mężem. Powiedzieć mu o wszystkim, szczerze. Samo wyrzucenie z siebie problemów jest dużym ukojeniem. Nie pozwól żeby te objawy męczyły Cię codziennie, bo może się to źle skończyć. Pozdrawiam P.S. Czy te koszmary powtarzają Ci się? P.S2. Czemu napisałaś dwa prawie identyczne posty?
  19. Witam Polecam prywatną psychoterapię i nie branie żadnych leków. Dlaczego? Oto cytat z książki Marie Cardinal - "To trzeba wyrazić.. powieść o psychoanalizie": Psychoterapeuta: Polecam tą książkę wszystkim, którzy obawiają się psychoanalizy lub tym co nie potrafią się w niej odnaleźć. Pozdrawiam
  20. Taa, 90% ludzi na forum porównuje bez przerwy swoje objawy. IMO nie tędy droga, żeby doszukiwać się podobnych objawów u innych chorych, a zalet u zdrowych ludzi. Należy szukać w sobie! Nie ma to jak podróż w głąb nieświadomości z dobrym psychoanalitykiem Pozdrawiam
  21. nemis Swojego czasu też tak miałem. Jak tylko zasypiałem (szczególnie w dzień) nagle wybudzałem się z uczuciem strachu. Tak samo bałem zamyślić się na wykładach, że stracę świadomość.. Może przestań zastanawiać się nad czymś, co i tak do niczego nie jest potrzebne, tylko skup się na pomaganiu sobie. Znowu się powtórzę, udaj się do lekarza specjalisty. Pozdrawiam
  22. Popieram. My co najwyżej możemy Cię wspomóc dobrą radą, ale tylko jeśli chodzi o nerwicę lękową. Porób podstawowe badania i jeśli zostaną wykluczone schorzenia fizyczne, udaj się do psychiatry lub psychologa. Po postawieniu diagnozy wróc do nas :) Powodzenia, pozdrawiam
  23. Witam nemis Jak na moje skromne oko, lęk zaczyna Cię kontrolować. Ksiądz to jedno z wyjść z tej sytuacji, ale ja osobiście polecałbym Ci psychoterapię, dzięki której zamiast rozkminiać problemy tego świata, zajął byś się sobą i skupił na własnych problemach, a w szczególności na przyczynach swojego lęku. Nie każdy zdrowy potrafi zrozumieć nerwicowca. Powodzenia, pozdrawiam
  24. nerwica lękowa, Jeśli naprawdę chcesz wygrać walkę z nerwicą musisz się przełamać. Ani ja, ani nikt z forum nie pomoże Ci więcej, niż udzielając rad. Musisz się przełamać, nie wiem jak, po prostu musisz.
  25. Na początek powiem, witaj w klubie ;] Twoje objawy, jak dla mnie, wskazują na 90% na nerwicę lękową (ja mam prawie takie same). Z nerwicą lękową można sobie poradzić. Teraz chciałbym pojaśnić Ci parę rzeczy. Nie boisz się niczego z tego co wypisałaś. Też przez długi czas myślałem, że się boję ludzi... W jakim grubym błędzie byłem.. To co naprawdę się boisz, jest w Tobie, nie na zewnątrz. Jeśli chcesz się dowiedzieć co to jest, musisz koniecznie rozpocząć psychoterapię!! Objawów jest tyle, co ludzi chorujących na nerwice. Niektóre są uniwersalne. Nie jest ważne, jakie to objawy masz, ile ich masz, tylko dlaczego je masz. Twoje objawy to odpowiedź organizmu. Odpowiedź na?? No właśnie, zgadłaś, na lęk. Pomoże. Jeśli trafisz do odpowiedniego i mu zaufasz. Powodzenia, pozdrawiam
×