O, to na pewno jest obiektywne źródło.
Na serio?
Dokładniej rzecz biorąc zginął w zamachu terrorystycznym na WTC.
Co do zawalenia WTC. Może było zaprojektowane by wytrzymać uderzenie odrzutowca, ale to nie znaczy, że mogły wytrzymać i uderzenie odrzutowca i godzinny niekontrolowany pożar budynku spowodowany przez paliwo tego odrzutowca. Z tego co wiem, to nie przeprowadzono faktycznych testów tego co się stanie jak w budynek uderzy odrzutowiec, więc wszelkie twierdzenia o jego odrzutowcoodporności są tyle warte co twierdzenia o niezatapialności Titanica.
a ja byłam przekonana, że go amerykański rząd sam nieźle ukrywał. to było dla mnie bardzo dziwne - cały świat szuka człowieka a on sam się tak dobrze ukrywa, że znaleźć go nie mogą, nikt, nawet "wszechmocna" Ameryka, jakoś temu nie dowierzałam.
Ameryka nie jest wszechmocna i wszechwiedząca.