-
Postów
3 510 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Sorrow
-
Czy osoba z nerwicą lękową może skończyć studia?
Sorrow odpowiedział(a) na Martuska_83 temat w Nerwica lękowa
Dla mnie największym problemem jest to, że jakieś 30% wykładowców nie udostępnia materiałów w związku z czym każda nieobecność na ich wykładach/ćwiczeniach to bardzo trudne do odbrobienia straty w wiedzy. Teraz byłem chory (ciężkie przeziębienie) 2 tygodnie i już mam przez to problemy bo z niektórych przedmiotów nie ma materiałów a z notatkami jest problem bo ludzie są uprzedzeni, bo wyobrażają sobie że olewam albo sami nie piszą notatek i nie mają czemu pożyczyć (!). Do tego np. często mam tak, że mam pojedyńcze godziny/dni nieobecne i też trudno z tych dni uzyskać materiały. -
Co do etyki firm farmaceutycznych, to przypominam sprawę "zabójczej" świńskiej grypy i nieprzetestowanych szczepionek kupowanych milionami przez niektóre kraje, których na szczęście Polska nie kupiła.
-
Kupiłem grę z końca lat 80tych i okazało się że brakuje instrukcji pomimo, że pisało, że jest kompletna.
-
Ja mam coś takiego, że przy ciężkich stresowych systuacjach w życiu mam np. kilka dni biegunkę albo bezsenność albo silne lęki co po tych kilku dniach samo mija. Zastanawiam się czy w ogóle warto na coś takiego brać leki.
-
Ja mam takie pytanie. Jak czytam tutaj posty to widzę, że ludzie tutaj ciągle mają jakieś straszne jazdy. Z tego co rozumiem, to ci ludzie się leczą farmakologicznie. Jak to właściwie jest z tymi lekami? Na ile one pomagają?
-
Cierpisz bo używasz języka w nieprawidłowy sposób przez co masz bezsensowne myśli, które Cię dołują. Niesprawiedliwość nie może być cechą bytu bezmyślnego takiego jak świat, może być tylko cechą ludzi i społeczeństw przez nich tworzonych. Pojęcia sprawiedliwości/niesprawiedliwości służą do negocjowania warunków stosunków międzyludzkich a nie do oceny zdarzeń czysto mechanicznych. To naturalne, że odczuwasz dyskomfort z powodu niesprawiedliwości. Problem w tym, że przypisujesz sprawiedliwość/niesprawiedliwość nieodpowiednim obiektom. To tak jakbyś np. doszedł do wniosku, że młotek jest smutny i się tym dołował.
-
Z mojego doświadczenia wynika, że szkoły drastycznie się różnią kulturą bycia. Są klasy gdzie wszyscy są przyjaźnie nastawieni i sobie pomagają nawzajem i są klasy gdzie panują prawa dżungli. Z dokuczaczami też jest ten problem, że niektórzy się nie boją. Dwa razy miałem takich, że nie powstrzymywało ich nawet regularne bicie O_o .
-
Na takich szkoleniach zwykle mówią parę rzeczy, które powinny być oczywiste ale nie są i które każdy może znaleźć w internetach ale nie może bo nie wie, że istnieją. Nie powiedziałbym, że to 350zł wywalone w błoto, bo może zaoszczędzić dużo cierpienia w pszyszłości ale z takimi trzeba uważać. Zapewne powiedzą, że trzeba odkładać co miesiąc pieniądze - tak by mieć najpierw odłożone 1000zł na nagłe wypadki tak by nie trzeba było się zadłużać a potem odłożyć pieniądze na 6 miesięcy życia (bezpieczeństwo finansowe). To jest pożyteczna część. Dodatkowo pewnie proponują inwestowanie u nich pieniędzy na procent dużo wyższy niż w bankach i to jest już podejrzane. Na seminariach zapewne wciągają w "prosumpcję" kupowanie u nich towarów i jednoczesne sprzedawanie ich znajomym. Nie wiem na ile to jest skuteczne, ale potrafi zniechęcać ludzi bo jak się rozmawia ze znajomym a on nagle zaczyna mówić jak automat o jakichś rzeczach które chce sprzedać to to jest raczej przykre.
-
Beznadziejna mechaniczność tego wszystkiego. Przypadkowość, przechodzenie od stanu poprzedniego do następnego.
-
Czym się różni zaburzenie psychiczne od choroby?
Sorrow odpowiedział(a) na mrofcak temat w Psychologia
Ustawa nie ale to chyba jest z jakiejś klasyfikacji medycznej. Jak dla mnie to ta klasyfikacja jest jakaś dziwna, bo z badań psychiatrów wynika, że znacząca większość Nazistowskich zbrodniarzy była zadziwiająco "zdrowa" psychicznie (oczywiście, że była, jeśli wyznacznikiem "zdrowia" psychicznego jest umiejętność dopasowani się do kultury niezależnie od tego jaka by była zdegenerowana to nie ma się co dziwić, że najgorsi zbrodniarze byli "zdrowi"). Jak "zdrowie" psychiczne ma polegać na tym, że człowiek jest pozbawiony sumienia do tego stopnia, że uznaje za dopuszczalne dokonywanie masowych mordów dla kariery i przypodobania się władzy to ja dziękuję to za takie "zdrowie". -
Czym się różni zaburzenie psychiczne od choroby?
Sorrow odpowiedział(a) na mrofcak temat w Psychologia
Nie ma to jak skrajny relatywizm. Rozumiem więc że np. bycie przeciwko holocaustowi w Nazistowskich Niemczech albo bycie zwolennikiem praw człowieka w jakimś innym zdegenerowanym barbarzyńskim kraju jest "zaburzeniem osobowości", bo się nie zgadza z kulturą i powoduje odczuwanie cierpienia? -
Sam/a idź się leczyć.
-
To nie wszyscy tak mają ?
-
Moja mama wyszła z 4-letniego bezrobocia w połowie lat 90tych i do dzisiaj prowadzi firmę tylko dlatego, że dostała niskooprocentowany kredyt i kurs przekwalifikujący z urzędu pracy. Co do wszelkich kursów z urzędów pracy - sprawa wygląda tak - bardzo trudno się na nie dostać. Byłem kilkakrotnie na nie zapisany i ani razu się nie dostałem. Tyle, że Ja mam średnie wykształcenie więc nie podpadam pod bardziej zaawansowane rzeczy. Obecnie tę funkcję spełniają szkoły dwuletnie policealne, które są od jakichś 2 lat opłacane przez państwo. Tylko trzeba wybrać właściwą i nic nie trzeba płacić. A w przypadku niektórych to nawet dają mp3 playery i inne rzeczy byleby się ludzie do nich zapisywali. Kształcić się można za darmo, więc nie widzę sensu dublowaniem tego przez urzędy. Cięcia są dlatego, że duża część społeczeństwa w ogóle nie płaci podatku dochodowego - tzn. dostają zwroty podatku. W związku z tym dochody państwa są mniejsze. Firmy które mają dochody poniżej pewnej sumy mogą się zwolnić z płacenia VATu.
-
Więc co ma znaczenie? Na jakiej podstawie dokonywana jest ocena? Jak aksologicznie wytłumaczysz czemu restauracja z psami to dobra sprawa? Pozbycie się nadprodukcji psów? Psy nie są ludźmi. To są zwierzęta. Bezdomni są ludźmi. a karaluchy są inteligentniejsze ...jesz je ? Nie. W życiu nie widziałem karalucha poza laboratorium biologicznym. Przypuszczam, że hodowla ich tak by nadawały się do jedzenia mogłaby być dość kłopotliwa. takk , tak samo nie ma znaczenia ze w Azji i krajach arabskich kobieta jest traktowana przedmiotowo ....gdzie nigdzie jest nawet waluta wymienna za wielbłąda ....przeanalizuj to intelektualnie raz jeszcze . Co nie znaczy, że w Azji i krajach Arabskich kobieta może być traktowana przedmiotowo, im to po prostu uchodzi na sucho, bo nikomu się nie chce wymierzyć im sprawiedliwości.
-
No. Chleb jest ważny, ale równie ważne jest to by się nie wykończyć.
-
To co większość ludzi czuje do psów nie ma znaczenia dla tego czy restauracja serwująca psy jest zła czy nie.
-
Przedwczoraj zawiozłem zwolnienie z WFu. Za karę mam zdawać egzamin pisemny i pisać pracę semestralną . Jutro idę opierdolić dziekana .
-
Nie wiem w czym niby jest problem. Z tego co gdzieś czytałem, to świnie są inteligentniejsze od psów a mimo to je jemy. Zwierze to nie człowiek, niezależnie od tego kto co trzyma w domu.
-
Jednostki wroga.
-
No właśnie jest. Jakoś o tym zapomniałem bo w poprzednich szkołach i tak mnie nie było na połowie zajęć a jak byłem to wszystko notowałem mapami myśli. Teraz jestem na wszystkich lekcjach i na dodatek mam znowu matematyka, gdzie trzeba szybko i dużo notować jak nauczyciel robi przykłady. Nie stać mnie na notebooka ani na netbooka. Przy rysowaniu nie trzeba takiej precyzji jak przy pisaniu. A jak trzeba to też mi to niezbyt wychodzi.
-
Jakoś jak ćwiczyłem latami po kilka godzin w tygodniu pod okiem pedagoga w podstawówce to nic się nie zmieniło, więc Twój pogląd jest błędny. Jedyny sposób by wyraźnie pisać to pisać bardzo wolno, co nie jest opcją w szkole. Zresztą w życiu pisałem różnymi "pisadłami" - ołówkiem, piórem, gel-penem, długopisem, itd. - żadnej różnicy. Jak dotąd jedyne co działa to klawiatura.
-
Piszę wolno, pisanie jest dla mnie bolesne i mam trudności z odczytaniem własnych notatek. Bardzo mi to przeszkadza w nauce, szczególnie matematyki gdzie bardzo szybko trzeba notować. Nie wiem co robić.