Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rani

Użytkownik
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rani

  1. Rani

    powitanie:)

    alu, witaj!
  2. Wczoraj ja dostałam na gg wiadomość od "wróżki" o klątwie rzekomo na mnie rzuconej. Śmiechu warte. Tydzień temu niby o przysłanych życzeniach. Aby dowiedzieć się treści i nadawcy trzeba wysłać smsa za ponad 20zł. Niezły sposób na wyciąganie kasy od naiwnych ludzi. Ale moim zdaniem to jest przestępstwo.
  3. To może spróbuj brać rano. Objawy uboczne powinny ustąpić do dwóch tygodni.
  4. Rani

    Witaski

    enigma76, witaj wśród swoich . Ja też ciągle sprzątam a do tego jeszcze w ustalonym porządku. Horror! Ale nie potrafię usiedzieć w miejscu, bo mnie nosi i mam taki przepływ myśli przez mózg, że na niczym nie mogę się skupić. Chodzę na psychoterapię, ale na razie jestem na etapie negowania i wyśmiewania.
  5. Ja mam. Natrętnych czynnosći mam niewiele za to wymyślam takie cuda, że mnie już mózg boli od tego.
  6. Heksa mi wlazła gdzieś pod pachą i mnie boli jak się ruszam. A niech to drzwi ścisną!
  7. Hmmm, ja miałem tak przez 1,5 roku. W końcu okazało się, że nie mam racji i zaczął się prawdziwy proces samo poznania. Automatycznie objawy zaczęły ode mnie odpadać. Gdzieś wyczytałem, że psychoterapia składa się z etapów. Nie pamiętam dokładnie jak to szło. Wypiszę to co pamiętam i na podstawie własnych doświadczeń: 1. Walka z psychoterapeutą - wmawianie mu swoich racji, usilne skupianie się na aktualnych problemach, twierdzenie: "ja wiem lepiej, a Ty mi kit wciskasz". 2. Zawieszenie - ja już nic nie wiem, nic mi się nie chce, nic nie rozumiem, rozkoszuję się w swoim stanie nieróbstwa, lenistwa, nie podejmowania decyzji... ja nie chcę wyzdrowieć, bo mi dobrze !! 3. Zagłębianie się w siebie - początek samo poznawania, szukanie drugiego dna, przyczyn lęków i ogólnie wszystkie w sobie, a nie na zewnątrz 4. Rozbicie ego - kim ja byłem? Byłem swoją własną chorobą .... 5. Budowanie nowego, lepszego JA - Jestem, który jestem - nowy, lepszy ja Czasowo zajmuje to od kilku do kilkunastu lat, w zależności od intensywności choroby. Psychoterapia działa !!! Pozdrawiam Czyli jestem na dobrej drodze, bo właśnie skończyłam swoją walkę z terapeutą i jestem zawieszona i nic mi się nie chce i nie wierzę w wyzdrowienie?
  8. To się ciesz, bo to naprawdę koszmar.
  9. To właśnie ZOK, gdzie wymyśla się różne teorie spisku. Sama na to cierpię i taką diagnozę postawiło mi dwóch lekarzy (chociaż jestem kobietą ).
  10. Ja sportu nie uprawiam ale staram się ćwiczyć np aerobik i rzeczywiście jak się porządnie zmęczę to czuję się lepiej. Dlatego staram się ćwiczyć przynajmniej dwa razy w tygodniu. Ma to też inne plusy, bo np po mianserynie mam wilczy apetyt i już parę kilo więcej. Dlatego mam dodatkową motywację do ćwiczeń.
  11. No to klops, bo ja już straciłam wiarę w wyleczenie.
  12. Gdyby nie moja wiara w Boga to już dawno skróciłabym sobie cierpienie. Bardzo często w chwilach gdy jest mi bardzo źle i wołam do Pana to czuję Jego obecność przy mnie i zaraz jest mi lepiej. Wiem, że mnie przeprowadzi przez tą chorobę.
  13. Kefir powstaje na drodze fermentacji i dlatego zawiera do 1,5% alkoholu.
  14. Ale przecież pytanie było o piwo BEZALKOHOLOWE. Myślę, że można. Ja piję kefir, a on zawiera do 0,5% alkoholu i żyję.
  15. Też chciałabym wiedzieć. Ja biorę fluoksetynę ale to jest totalne placebo.
  16. Jesteś pewnie pod opieką lekarza, skoro bierzesz te leki. Czy lekarz nie proponował Ci psychoterapii? Bo leki tylko łagodzą objawy.
  17. Niech ten dzień już się skończy. To jakiś koszmar. Chciałabym się jutro nie obudzić już, ale nie ma tak lekko. Do d... to życie.
  18. Ja biorę 20 mg rano. Myślałam, że wilczy apetyt mam po mianserynie (biorę 40mg na noc) ale może to po tych dwóch lekach plus antykoncepcja hormonalna. Ja nie czuję działania fluoksetyny. Teraz chodzę na terapię, ale za wcześnie jeszcze na efekty.
  19. Rani

    toksyczna przyjaźń

    Ja miałam właśnie taką toksyczną przyjaciółkę. Znałyśmy się od przedszkola i potem w liceum siedziałyśmy w jednej ławce. Ja dla swojego dobra zakończyłam znajomość. Pomogło mi w tym to, że ona w końcu znalazła chłopaka i nie miała już dla mnie tyle czasu co wcześniej. Wiem, że trudno tak zerwać zupełnie kontakt z kimś, z kim było się blisko, ale czasami trzeba. Ona wysysała ze mnie wszystkie soki życiowe. I do tego przez jej zachowanie inni ludzie się ode mnie odsuwali. Taka przyjaźń to nie przyjaźń.
  20. Czasami uporczywy kaszel powodują leki. Poczytaj dokładnie ulotki leków które bierzesz, czy nie mają właśnie takiego objawu ubocznego i skonsultuj z lekarzem odstawienie tego leku lub zamianę na inny.
  21. Mnie zimno zdecydowanie nie poprawia nastroju. Brrrr
  22. Rani

    DzieńDobryWieczór

    Witaj Klaudio, pytaj śmiało.
  23. Rani

    RATUNKU

    A jak długo to już trwa?
  24. Matilde, dzięki za podsunięcie pomysłu na spędzenie wieczoru. Wprawdzie nie lubię ptasiego mleczka, ale kupię sobie pół kilo michałków i w nosie mam dietę
×