Skocz do zawartości
Nerwica.com

You know nothing, Jon Snow

Użytkownik
  • Postów

    1 247
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow

  1. Też. Czego nigdy w życiu nie robiłeś, nie doswiadczyłeś a chciałbyś/chciałabyś?
  2. Rękawiczki Beret czy kapelusz? Rękawiczki Beret czy kapelusz?
  3. Nawet dobrze, w Nocy nic się nie działo więc bedzie dobrze. Mam Nadzieję.
  4. Piękności Zamierzam się wybrać właśnie, tylko ostatnio ciągle u mnie pada. Kiedyś w deszczu lubiłam zbierać, ale za duży wiatr jest do tego.
  5. Jeżeli nie urodzę dziecka w terminie czyli najdalej do lutego, czy marca bo ja już pewna nie jestem czy dobrze te tygodnie policzyli to będziecie świadkami mordu. Dziś doszło do krwawienia tak mój ukochany opiekuje się moim organizmem. Sytuacja została opanowana okazało się że tyle Szczur natworzył wzwodów w ciele i krwawiło coś innego. Pewna nie jestem czy wszystko w porządku czuję krew, te Jego śmieci szkodniki i Acera wywołują krwawienie w poniedziałek mam badania. Nadal słyszęttylko o masturbacjach do śmieci, gówna strollowanego nie ludzi. Mnie to nie interesuje czy to ktoś ocenia za patologie czy nie. To jest patologia tak czy inaczej. Ja nie wyraziła zgody by ktoś wkradł się w mój organizm, robił to machanie. To nie znaczy, że mam nigdy z tego powodu nie urodzić dziecka. Moja siostra w świecie relica, który był bardzo napromieniowany, naświetlany, urodziła zdrową, piękną dziewczynkę, małą d z i k ą. Choć wygląda jak Cthluhu jest podobna do mnie. Gdy miała rok, 2 latka, wszystkim zwierzatką się klaniała, mówiła dzień dobry. Uwielbia psy, podobają Jej się koty. Jest spokojna, radosna i lubi spędzać czas w swoim świecie się bawić, choć jest też towarzyska i rozmowna, gdy ktoś z Nią rozmawia. Też była zmieniana, nie tylko Ona więc można. Z moją osobą są ciągle przedstawienia.. A w porównaniu choćby z moją siostrą większą ilością tych dzieci w życiu się zajmowałam i Nią samą, gdy była mała.
  6. Jabłkowy Arbuz czy winogrona?
  7. W kostce, najlepiej Arko. Bambino czy Biały Jeleń?
  8. Standardową, ser, pieczarki, szynka , hawajską z ananasem, albo diabelską ser, kiełbasa, cebula, papryka, oczywiście z sosem pomidorowym i czosnkowym bardziej z tym drugim a Ty?
  9. Ogólnie taka miłość jest piękna i bez sensu, zwlaszcza dlatego, że ktoś non stop się wtrąca. Potem wychodzą różne bzdury, nie wiadomo w co wierzyć. Podobał mi się w życiu tylko jeden rówieśnik, ale też ktoś nam relacje niszczył. Zawsze chciałam mieć dużo starszego chłopaka by był dla mnie jak ojciec czy opiekun. Uważałam, że starsi są dojrzalsi, poważniejsi ale to nie reguła. Zresztą mój ukochany tak naprawdę taki jest, ale dał się sterroryzować młodszemu a teraz przez to jest zniewolony. Ja jestem tylko momentami szczęśliwa i z tych momentów się cieszę, ale w pełni bym dopiero była jakby każdy do około, szczególnie ten terrorysta zrozumiał, że to co robi jest chore. Jak ktoś jest sobie pisany to tak jest i koniec, nie wolno się w to wtrącać.
  10. Bardzo źle fizycznie. Psychicznie daje radę. Wszystko to strollowane gówno.
  11. Jakaś wiara być musi, nawet w zabawie. Ktoś kto bawi się w podchody np. też w to wierzy. Chodzi o dystans. Igranie z magią jest niebezpieczne, zwlaszcza z czarną magią, ja wyznaję białą. Jeżeli ktoś o wróżby pyta, musi z góry przedstawić swój stosunek do kart. @Dalja podchodzi z luzem, ale w coś tam wierzy. Liczy się szacunek do tego, takie stawianie Tarota kosztuje kogoś czasem wiele energii. Ja raczej robię to z lekkością. Dla mnie wysilanie się przy tym już jest oznaką, że to sprowadza na niebezpieczną drogę.
  12. Mnie to jest w sumie bez różnicy czy ten temat może tu istnieć. Założyła go @Priscilla_126 i mnie się spodobał. Jestem też zarejestrowana na forum typowo magicznym tam niektórym osobą rozkłady stawiałam, tak tylko odpowiedziałam skoro @Daljazapytała. Osoby z nerwicą, mogą faktycznie za bardzo to przeżywać, trzeba to odbierać najlepiej w formie zabawy.
  13. Skoro są szkoły to jest to naukowe, tylko osoby o nierozwinętych horyzontach myślowych mają to w dzisiejszych czasach za szkodliwą magię i zabobony jak w czasach średniowiecza. Miałam surowych psychiatrów, a sam psychiatra mimo to na oddziale sobie żartował, że gdyby w to wierzył, bo ma prawo nie wierzyć to bym mu coś postawiła. Niektórych źle potraktował, jak np. tego Pana widzacego duchy, ale On wiedział, że istnieje coś takiego jak parapsychologia i trzeba mieć to na uwadze, bo za to mogłabym go postraszyć sądem.Uwazał,że ja mam dystans do tego, mnie to nie zniewala. Wolał jak tasuje karty niż palę papierosy czy nie jem. Widział że jest to moją pasją, że nawet śpię z kartami by były dobrze naenergetyzowane mną. Niektórzy za wróżby mi nawet płacili i też nikt do tego nic nie miał, pielęgniarki palące ze mną nawet pytały o rozkłady. Są konkretne interpretacje, można sobie to wyczytać w internecie i są też interpretacje tarocistów, wykładających im karty, na podstawie ich odczuć wewnętrznych. A ja jestem bardzo czującą osobą od dziecka. Skoro są szkoły to jest to naukowe, tylko osoby o nierozwinętych horyzontach myślowych mają to w dzisiejszych czasach za szkodliwą magię i zabobony jak w czasach średniowiecza. Miałam surowych psychiatrów, a sam psychiatra mimo to na oddziale sobie żartował, że gdyby w to wierzył, bo ma prawo nie wierzyć to bym mu coś postawiła. Niektórych źle potraktował, jak np. tego Pana widzacego duchy, ale On wiedział, że istnieje coś takiego jak parapsychologia i trzeba mieć to na uwadze, bo za to mogłabym go postraszyć sądem.Uwazał,że ja mam dystans do tego, mnie to nie zniewala. Wolał jak tasuje karty niż palę papierosy czy nie jem. Widział że jest to moją pasją, że nawet śpię z kartami by były dobrze naenergetyzowane mną. Niektórzy za wróżby mi nawet płacili i też nikt do tego nic nie miał, pielęgniarki palące ze mną nawet pytały o rozkłady. Są konkretne interpretacje, można sobie to wyczytać w internecie i są też interpretacje tarocistów, wykładających im karty, na podstawie ich odczuć wewnętrznych. A ja jestem bardzo czującą osobą od dziecka.
  14. Karty Tarota to nie głupoty, jeśli ktoś w nie wierzy. Są szkoły magii, nawet w szpitalu była kobieta, która chodziła do studium ezoterycznego, nikt tam Kart Tarota mi nie zabrał, ani Jej. Żadne Karty nawet nie były odbierane za zaburzenie tylko hobby czy praca . Filmy też można oglądać brutalne, książki czytać, nie żyjemy w zacofaniu. Tu nie ma zresztą złych manipulacji, ponieważ swoje wróżby stawiam tylko w sensie pozytywnym.
  15. Jeśli związany z kartami to może jakieś gadżety z kartami Tarota, ostatnio oglądałam pełno przeróżnych rzeczy jest. Koszulki, bluzki, medaliki, w ogóle biżuteria, kubki, są ładne worki do kart, albo w ogóle worki takie w stylu tych gimnastycznych z kartami, torby, pudełeczka, książki z opisami, świece, obrusy, duży wybór, możesz coś w internecie zamówić, w sklepach pewnie gdzieś na mieście trudniej znaleźć.
  16. Jesteś też połączona z kartą Mocy jak się teraz przyjrzałam więc może stąd ten lew, chociaż to bardziej przedstawia kobietę panującą nad Lwem więc może właśnie to miała na myśli, tylko inaczej zinterpretowała, czasem trzeba kilku rozkładów by dokładniej zrozumieć. Moim zdaniem sama masz też w sobie cechy lwa, albo może i faktycznie przyciągasz lwy, albo będziesz musiała nad lwem zapanować. 3 buław to też ogień a as mieczy bardziej powietrze jeśli o żywioły chodzi.
  17. No tak poczułam, że to jakiś magiczny rozkład jest, te karty są z Tobą połączone w sferze uczuciowej. Dobrze jeśli naprawdę się sprawdza skoro tak to odebrałaś @Dalja : ) Chociaż każdy tarocista ma swoje interpretacje i też zależy jakich kart używa, inaczej wiadomo też jest w realu niż na odległość, ale mnie chyba lepiej karty mówią na odległość. Jestem z nimi bardzo związana z kartą Maga, czy 6 monet to ja spałam, tak mi mojego ukochanego przypominają energetycznie ; ) Podobne cechy mają obydwie karty jeśli o mężczyzn chodzi, As mieczy wydaje się być bardziej zimny, surowy, ale łatwiej z nim dojść do porozumienia, choć ma swoje zdanie konkretne i będzie o nie walczył. 3 buław to tak jak zacytowałaś. Choć ja znam osobę która jest mocną z tą kartą powiązana i bardziej odpowiada cechą As Mieczy jest bardzo gadatliwy, inteligentny, ale ciężko jest z nim dojść do jakiegoś porozumienia. Chociaż można, gdy sposób się znajdzie. Wyciągnęłam też karty na Ciebie jakie masz cechy w sobie i wypadł Głupiec i 6 kielichów. Tzn, że jesteś osobą entuzjastyczną, sklonną do zabaw, pozytywnie nastawioną do świata i ludzi, czasem z dziecięcą naiwnością, beztroską, masz w sobie potencjał, który musisz rozwinąć w jakiejś dziedzinie, Gupiec to taki koniec i początek, gdy coś się rozpadnie zawsze może zacząć wszystko od nowa i tak może żyć bez końca. Jest wiecznym wlóczęgą, poszukiwaczem przygód, i kryje w sobie też tajemnice. 6 kielichów z kolei to jakieś wydarzenia z przeszłości z dzieciństwa czy z późniejszych lat, zwykle szczęśliwe, nawiązują do czerpania z nich siły, być może jesteś taką osobą, że coś z tego czasu daje ci siłę, albo powinnaś pomyśleć co za wydarzenie z przeszłości by ci tą energię dały. Jeśli czytałaś Harrego Pottera czy oglądałaś jest to coś w formie patronusa, powinnaś skupiać się na tych miłych wspomnieniach z przeszłości, gdy jest Ci bardzo źle.
  18. Stawiając karty nie łączę ich ze znakami zodiaku tak naprawdę to jest inny rodzaj wróżenia, ale wyciągnęła dla Ciebie dwie karty chociaż dokładnie nie rozumiem Twojego pytania, 3 buław i As mieczy, jeśli o tego męża chodzi. Czy On nim jest czy będzie to te karty oznaczają jakąś płeć męska w Twoim otoczeniu, @Dalja 3 buław w sferze uczuciowe oznacza dalszy ciąg relacji bądź jest sygnałem do poznania kogoś. A jest to osoba bardzo kontaktowa, dynamiczna, inteligentna o szerokich horyzontach myślowych. As mieczy zaś jest z kolei osobą gadatliwą, uwielbiającą polemikę i dyskusje. Inteligentną o logicznym myśleniu. W kwestii uczuciowe jest to miłość z rozsądku, analizowanie, szukanie za i przeciw.
  19. Do swoich kolegów chyba i do chłopaka, @Dalja @Dalja
  20. Na nielegalnu nie, chociaż nie powinno się podobno do nich wchodzić, ale w mojej okolicy były i się w nich bawiłam. Wchodziłeś/aś kiedyś na ambone leśną?
  21. Tarot moja miłość, ale ja poza tymi starymi, kartami klasycznymi, nie umiem do końca nawiązać z nimi połączenia, te są chyba Światła i Cienia czy jeszcze inne, talii z biegiem lat się wytworzyło wiele przeróżnych, pięknych ale jakoś tak do mnie te kolorowe bardzo nie chcą przemawiać. Kocham dwie karty najbardziej, Maga i 6 monet i musi to być koniecznie ten Mag ubrany na biało czerwono, z symbolem nieskończoności nad głową, trzymający różdżkę przypominającą świecę i ten Pan w podobnym wdzianku z wagą i dowiem klęczacymi postaciami przy nim, kogo mi przypominają wiadomo, choć też inne są mi bliskie, np. Gwiazda, Kapłanka, Moc, Cesarzowa, Pustelnik, czy z Małych Arkana, Rycerz Mieczy, Rycerz Kielichów czy 3 Buław i 5 Kielichów.
×