-
Postów
637 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow
-
Anion Nauczyć się na pamięć pierwiastków czy tabliczki mnożenia?
-
Dobrze, że Cię odratowali. Nie warto się truć i tak życie jest trujące w sensie powietrze choćby itd.
-
BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na sbb88 temat w Socjologia
Dla mnie zabijanie zwierząt jak np. ofiara z baranka jest podobna do zabicia płodu a nawet i gorsza. Taki baranek żyje sobie, też ma prawo do życia skoro się urodził i ktoś dla jakichś kultów go zabija. Co innego zabić zwierzę dla mięsa tak się przyjęło, tak jest i pewnie będzie. Chociaż wegetarianie, weganie by to podważyli, że można bez tego żyć, ale niektórzy od dziecka są uzależniei od mięsa i to mięso będą jeść. Tak im dziadkowie wpajali, w szkole czy w kościele, nawet niektórzy księża nie poszczą, bo mięso jest zdrowe. Co ma ofiara z baranka wspólnego z krwią Jezusa, to są jakieś brednie dla mnie. Nie różni się od satanizmu, gdzie potrafią zabijać koty. Zabić czystą istotę by ktoś się z tego powodu ucieszył, podniecił. Wątpię by taki płód w łonie kobiety czuł więcej niż żyjące już zwierzę. Najgorsze jest robienie chorych kultów. Czy Bóg istnieje? Nie ma dla mnie jednego Boga, są Bogowie. Zależy kto w co wierzy. -
Ruch NO FAP. Wstrzymywanie się od masturbacji, a korzyści.
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Verinia temat w Seksuologia
Ten kapłan o którym wspomniałam, jest szczególnie dla mnie wyjątkowy ze wszystkich, nie chcę tu rozpisywać się o szczegółach w każdym razie dużo z Nim w życiu przeszłam, nawet dotyczącego mojego zdrowia i życia, potem gdy wróciłam do rodzinnego domu i nastał czas, świat, o którym wspominałam zobaczyłam go ponownie, gdy śpiewał podczas procesji , to było dla mnie ważne akurat w tym świecie wspomnień, pozostałości zobaczyć właśnie Jego. Dwa lata później zjawił się u mnie na kolędzie i gdy w końcu miałam okazję z Nim porozmawiać był zaskoczony, dlaczego wierząc w Jezusa Chrystusa nie mam na szyi krzyża, który zawsze nosiłam tylko pogański symbol. Mimo zrozumienia też go to jakoś zabolało, nie mógł też do końca zrozumieć, dlaczego wierząc w Jezusa, nie wierzę w Jego matkę. Wspomniał właśnie o mieszaniu światopoglądu, religii a ja w tym mieszaniu światopoglądu, po powybieraniu sobie tego co mi odpowiada czuję się dobrze. Są to moje świadome, dojrzalsze niż wcześniej decyzję i wybory. A też było mi z tym ciężko, gdyż jako dziecko lubiłam spędzać czas w kościele, a potem fałsz kościelny był dla mnie nie do wytrzymania. Tak go przekonałam, że aż mnie na koniec uściskał, powiedział, że najważniejsze że silnie w coś wierzę, i mimo mojego zagłębienia się w inne religie, nie odwróciłam się od Jezusa, że coś we mnie pozostało. Uważam, że powinna być większa wolność w tej kwestii, pogaństwo jest dla mnie takie. Nikt mi w nim nie zabrania kochać Jezusa i oddawać cześć Naturze, sam Jezus nauczał by o Nią dbać. Drzew mogę dotknąć, tych postaci religijno - historycznych mimo dowodów na ich istnienie nie. Chociaż Jezus właśnie mi się ukazał, wcześniej Go tylko czułam w pobliżu a potem uratował mi życie, gdy dopadł mnie w Nocy bezdech senny, dlatego w Niego wierzę. Aborcję by zrozumiał, Jezus wiele rzeczy rozumiał był dla mnie największym nauczycielem w historii. Nie wierzę we wszystkie przytaczane słowa z Biblii, ja Go po prostu znam. W sytuacji zagrożenia zdrowia, życia matki, i dziecka, z powodu gwałtu, na pewno w tych dwóch sytuacjach by zrozumiał taką decyzję, tym bardziej, że świat się rozwinął i w godny sposób można tego dokonać. -
ofiara gwaltu
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na malwinaaa temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
No ja tu tak czy inaczej zrozumienie otrzymałam, wcześniej się nie wypowiadałam, ale z tym co napisał Dryagan czy llli w zupełności się zgadzam. To jest temat bardzo delikatny na który trzeba zwrócić uwagę, okazać zrozumienie, wsparcie. "To nie kwestia postawy czy decyzji, lecz efekt działania układu nerwowego, który w odpowiedzi na skrajne zagrożenie uruchamia mechanizmy przetrwania, takie jak dysocjacja, zamrożenie czy neurofizjologiczne odcięcie emocji. Wiele objawów traumy pojawia się niezależnie od woli osoby – to mogą być flashbacki, zaburzenia snu, reakcje somatyczne, chroniczne napięcie czy unikanie bodźców przypominających o traumatycznym wydarzeniu." To jest całkowicie w punkt. Nie chcę pisać szczegółów, już na innym forum coś tam wspomniałam. Ta sprawa już i tak jest w rękach policji, sądu. Mnie cieszy zrozumienie, na innym forum wprawdzie wielotematyczny, ale to nie ma znaczenia, administrator zaraz zarzucił mi schizofrenię dobrze wiedząc jak jest. Mało tego, umówił się że mną na spotkanie w stadninie co do dnia w sumie i mnie zbanował tak po prostu jeszcze w święto jeźdźców, bo On z moich banów jakiś kult też widzi. Może i przeklinałam za dużo, ale nie zwrócił mi uwagi na to ani razu a ja byłam wtedy terroryzowana, bardzo nerwowa i krzyczałam o pomoc jak mogłam pod wpływem emocji a tej pomocy nie uzyskałam. Wypowiadałam się na forum fobicy Obcego ok 5 lat, miałam kontrowersyjne poglądy czasem i nawet nigdy nie dał mi żadnego ostrzeżenia, dlaczego? Dlatego, że był inteligentny, podobnie wyrozumiały jak administracja tutaj, tolerancyjny, rozumiejący ludzkie problemy. Ja widzę, że Twoje niektóre zdania też są słuszne, ale masz jakiś dziwny, prześmiewczy, drwiący ton, zaczepny. -
Wezwania do wojska 2025 kat A a pozniejsza choroba depresja?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na newuser999 temat w Socjologia
Czy ja wiem, no może to jest pod takim psychicznym względem lepsze, że zaatakuje Cię zwierzę, można to bardziej zrozumieć, choć to też jest trauma, ale wydaje mi się, że lepiej dostać konkretny strzał, od razu umrzeć niż być rozszarpanym przez jakieś zwierzę. -
Ron Gryffindor, Ravenclaw, Hufflepuff?
-
-
Wezwania do wojska 2025 kat A a pozniejsza choroba depresja?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na newuser999 temat w Socjologia
Ja uważam, że są podobni, ludzie i kosmici. Zależy na kogo trafisz, czasem kosmita może być bardziej ludzki, przyjazny a człowiek nie i na odwrót. Zresztą ze zwierzętami jest podobnie. Są miłośnicy zwierząt, np. ja i nie pozwalają sobie by jakieś zwierzę ich atakowało. Zaraz włącza się reakcja obronna i nie patrzy się na to czy zwierzęciu zrobi się krzywdę nawet jeśli się nie chce. Czasem dobre podejście do zwierząt nie wystarcza. -
Ruch NO FAP. Wstrzymywanie się od masturbacji, a korzyści.
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Verinia temat w Seksuologia
Też o tym myślałam, ale to jednak nie ma sensu. Kościół, wiara katolicka, chrześcijaństwo też może nam dać coś dobrego. Tak jak dobrze jest się urodzić za granicą i mieć dwa obywatelstwa tak też lepiej pozostać w kościele moim zdaniem. Trzeba tylko wybierać odpowiednich księży do rozmów i w ogóle, zawsze można zmienić parafię, kościół, nie trzeba tkwić tam gdzie nam coś nie odpowiada. -
Moja Więzień Azkabanu. Gumisie Profesor Snape, Lupin czy Dumbledore?
-
Star Wars Harry Potter: Komnata tajemnic, Więzień Azkabanu czy Zakon Feniksa?
-
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
Ta w Starej Baśni jak żona Wisza, wchodzi za Nim w płomienie. A Twoja? -
Ruch NO FAP. Wstrzymywanie się od masturbacji, a korzyści.
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Verinia temat w Seksuologia
Oficjalnie tak jest i być w sumie powinno skoro ktoś tak ustanowił, jednak księża też potrafią być ludzccy, przymykają oko na masturbacje wśród młodych jeśli to nie jest dla nich szkodliwe. Ja miałam taką sytuację podczas pierwszej komuni świętej, że wyspowiadałam się księdzu z oglądania pornografii w dzieciństwie z rozbierania się, pokazywania narządów płciowych kolegą, koleżanką z którymi się bawiłam, nas to interesowło. Moja katechetka uznała, że jest to grzech cudzołóstwa, choć nazwa na to nie wskazuje. Ksiądz uznał, że dla Niego jest to tylko zdrada małżeńska i nie muszę się tak tym denerwować i przejmować, choć faktycznie nie powinnam się w to zagłębić w młodym wieku, ale rozumie naszą ciekawość. Najlepiej chyba być poganinem uznałam, ta religia daje więcej swobody i wolności, chociaż też różne są definicje pogaństwa. Ja wierzę przede wszystkim w moc Natury a Natura jednak z seksualnością też jest powiązana. Wierzę w Słońce, w inne wymiary, Kosmitów, a kościół też istnienie kosmitów, życia pozaziemskiego wyklucza, choć wierzy w niebo wstąpienie Marii czy Jezusa więc dla mnie jest to hipokryzja. Myślę, że to wszystko zależy od danego kapłana, od Jego otwartości, wyrozumiałości itd. I to jest też najważniejsze by żyć zgodnie z własnym sumieniem i jakimiś ustanowionymi zasadami moralnymi. -
Ogniem i mieczem Harry Potter, Władca Pierścieni, Gra o Tron?
-
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
Najważniejszy jest dla mnie utwór Children of Bodom - Morrigan i I'll Be Standing - Ali Tracz. Ulubiony tekst filmowy, zdanie które najbardziej zapadło Ci w pamięci? -
ofiara gwaltu
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na malwinaaa temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Ofiara gwałtu tak czy inaczej jest ofiarą gwałtu, jest osobą bezradną wobec czyjejś przemocy głównie przemocy cielesnej i sama traumy nie pielęgnuje tylko w niej żyje ta trauma i będzie żyć. Taka osoba nie oczekuję jakichś szczególnych przywilejów, ale do ochrony ze strony państwa i zrozumienia jej ma prawo. Może o tym rozmawiać non stop, jeśli to Jej w jakiś sposób pomaga. Czy to po rozmowach z psychologiem, psychiatrą, z policją, po pobycie w szpitalu psychiatrycznym, nawet po wyroku, trauma i tak zostaje i tak zostaje Lęk by nikt nie zrobił nam krzywdy. Taka osoba mówi o tym by zapobiegać, ostrzegać i ma do tego prawo. Nie ważne w jaki sposób została zgwałcona, nawet jeżeli ktoś to będzie podwżał, uważał, że jest to niemożliwe, zawsze znajdzie się jakiś inteligentny, który doszuka się prawdy. W moim wypadku mogę sobie nawet pożartować jakiś czarny humor wprowadzić, gdyż po tym co przeżyłam jestem już odporna i z natury mam poczucie humoru, nie chcę o tym rozpamietywać, ale to we mnie jest. To naruszało moją cielesność, wolność, mój spokój wewnętrzny, nie pozwalało mi robić nic, poza tym co ktoś mi narzuca. To tak samo jak można zapamiętać swoje najlepsze doznanie seksualne tak samo i te najgorsze. Nie ma to znaczenia czy ktoś dziewczynę zgwałcił gdzieś w lesie czy w jej własnym łóżku, gdy spała i to na odległość jeśli takie ma możliwości. To prawda, że gwałt to nie tylko czynności seksualne, ale przede wszystkim naruszanie nietykalności cielesnej i wolności, przestrzeni osobistej, prywatności. Zły dotyk pamięta się na zawsze, jak już na innym forum pisałam w dzieciństwie miałam guza w szyji, nieszkodliwego wprawdzie, ale musiałam stawić się na konsultacji z lekarzem, który dotknął mnie w jakiś zbyt niedelikatny dla mnie sposób i to zapamiętałam, uciekłam ze szpitala, Ojciec za mną, wprawdzie ten lekarz też wybiegł i mnie przeprosił, ale ja ten dotyk pamiętam do dziś. Mówiłam mu, żeby nie dotykał, że gdy uznam, że jest potrzebna operacja to zgłoszę się sama, a On mimo mojego sprzeciwu złapał mnie za szyję, zbyt gwałtownie może mnie wystraszył się rozpłakałam, że tylko to pogroszy i naprawdę zrobi się z tego coś złośliwego, gdyż od zawsze, od urodzenia byłam bardzo energetyczną osobą. I tak też jest z innymi niektórzy są bardzo delikatni, nadwrażliwi i trzeba to zrozumieć i uszanować. Podoba mi się tu zdanie administracji co do tematu, tego właśnie oczekują ofiary gwałtu. Zrozumienia, delikatności, wsparcia. -
No dla zysku. Jak ktoś przejdzie na rentę i się leczy, nawet jeśli sam postępów nie czuje ale nic nikomu tym nie robi to ok, a jeżeli robi to już robi źle. Może i nie jest to zysk nie wiadomo jaki, ale mieć pieniądze pewne co miesiąc a ich nie mieć to jest różnica. Nie rozumiem w sumie co masz na myśli, wyjaśniłam co myślę.
- 73 odpowiedzi
-
- miłość
- (i 5 więcej)
-
Ciężko takie związki tworzyć, zwłaszcza gdy jedna strona jest tego świadoma a druga tkwi w swoim zaburzeniu np. dlatego by mieć za to pieniądze, rentę to nie jest normalne wmawiać sobie chorobę psychiczną dla jakiegoś zysku z tego czy pieniężnego, czy ktoś Cię bardziej zrozumie, wybroni z czegoś bo Ty jesteś chory. Jeżeli leczenie, leki, wizyty u psychiatry nic nie pomagają to jest to bez sensu, ktoś celowo robi z siebie wariata i nim już zostanie. Jeśli zaś ktoś chce to zmieniać to nie ma znaczenia czy jest chory psychicznie. Chory psychicznie też zasługuje na miłość, może stworzyć w przyszłości rodzinę.
- 73 odpowiedzi
-
- miłość
- (i 5 więcej)
-
-
Nie mam, nie umiem jeździć i nigdy nie byłam zimą w górach, zawsze latem choć kiedyś planuję. Czy masz znajomych w górach, takich prawdziwych Górali?
-
W bibliotece Pan Tadeusz, Ogniem i mieczem czy Quo vadis?
-
Kruk Sokół czy Jastrząb?
-
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
Za pirata, klauna albo księżniczkę. Ulubiony tekst piosenki? A jeśli nie chcesz zdradzić to o czym lubisz słuchać Muzyki? -
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
No fakt, nawet w autobusach już biletu kupić normalnie nie można, zwłaszcza przy zakupach na allegro zauważyłam komplikacje, gdy chciałam zapłacić inaczej. Kiedyś miałam, zielone. Za kogo lubiłeś/aś się przebierać w dzieciństwie?