-
Postów
1 247 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow
-
Ania Michał, Tomek, Waldek?
-
Odpoczywam, posprzątałam, ćwiczyłam i się bardzo zmęczyłam. Jak ta pogoda męczy strasznie... Mam ochotę na zimne piwo się zastanawiam, chociaż mam i tak 0% ale taki metaliczny posmak czuję, podobno to normalne w ciąży zwłaszcza przy zmianach hormonalnych w organiźmie, jednak mam na coś ochotę i zaraz po spróbowaniu mnie odrzuca. Wodę tylko dobrze toleruje, nie wiem nadal co jeść, mam ochotę na wszystko i na nic, a brzuszek mi się powiększa czuję, reszta ciała nie. Może za dużo wody w organiźmie się tworzy tak miałam podczas miesiączek, i właśnie przy takich temperaturach, choć uwielbiam się wylegiwać na słońcu to gdy jestem w ruchu się męczę.
-
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Ja o samotności marzę, Szczur mi relacje towarzyskie obrzydził, swoją natrętnością i nachalnością. Waldek też przesadzał, ale jak On go przymuszał to nic dziwnego że chłop zwariował. Nie dawał mi w Nocy spać. Tylko rozmowy na GG czy telefoniczne. Mimo to ukochanego nie oddam nikomu. Jego towarzystwo uwielbiam ale bez osób trzecich. -
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Nienawidzę Szczura w tym Szymonie jest tak obrzydły sobie stworzył Szymona i przez niego wykrzykuje od lat, teraz to już z taką siłą zamknięty, że nie można wytrzymać. Co On Wam niektórym udowodnił, gówno udowodnił, to Szymon Wam smsy, wiadomości ślę czy coś innego, może nawet ma drugi dowód osobisty, to na policję trzeba zgłaszać a nie w to brnąć. W co Wy wierzycie przez lata nie wiem. Tak 5 lat Acer, Szczur, Brat Nelyssy,spędzają czas ze mną od rana do rana 24 h na dobę i Wy w bzdury wierzycie. Brat Nelyssy jest tylko mój, ja przyzwalam tylko na dziwki, gdyby miał kobiety inne i tym bardziej z forum to chyba od 5 lat, każda kobieta szanująca się by to napisała. A jak się nie szanuje to co najwyżej jest dla niego jakąś szmatą. To nie trwa rok tylko 5 lat, a ja jestem za bardzo zakochana, nikt tu nie ma po 20 lat. Jakiś przykład trzeba dobry dać, a nie tylko na forum grać. -
Wodę niegazowaną, ale jednak gazowana lepsza nawet w tym stanie, choć ciśnienie mam w normie, czasem wyższe to jednak już chyba się przyzwyczaiłam do smaku gazu, a kiedyś wody gazowanej, napoi w ogóle nie piłam. Nie smakowały mi, i też ile bym tej wody nie wypiła ciągle chce mi się pić. Albo wodę, albo na herbatę mam smak choć od herbaty też się odzwyczaiłam na rzecz kawy. Kawa teraz mnie jakoś nie smakuje w ogóle. Chociaż uważam, że kawa jest zdrowsza od herbaty. Może te tureckie są lepsze niż te nasze polskie.
-
Za każdą wróżę powinno się płacić symbolicznie. Tak się od lat przyjęło, wśród Cygan zwłaszcza, a Cyganki to najlepsze tarocistki, wróżki. Ale to nie musi być nie wiadomo ile, może być nawet złotówka. Po prostu jak ktoś chce takiego skutecznego rozkładu, to musi jakiś pieniażek wręczyć. Kiedyś na forum magicznym poprosiłam by mi ktoś od tak wyciągnął kilka kart i taką sumę usłyszałam że się za głowę złapałam. Chłopak w szpitalu był tak nakręcony na moje wróżby, że wyciągnął mi 200 zł . Nie przyjęłam, chciałam symboliczne 2 zł, ale miał klasę więc dorzucił mi jeszcze 2 paczki papierosów. Od pielęgniarek też 2 zł dostałam, nie mam tego interesu legalnie więc nie mam prawa oczekiwać pieniędzy, ale mam prawo to powiedzieć. Żadna wróżba nie działa, jeśli ktoś nie utraci przy tym ani złotówki w czy czegoś materialnego, nawet jeżeli tarocista się bardzo stara, wróżba i tak nie działa.
-
Co was dzisiaj ucieszyło?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Ewawe temat w Kroki do wolności
Słońce, u mnie wczoraj padało. -
Cień wiatru mnie się śnił jak to mnie obserwował... Ładne obrazy Ci Szczur wpuszczał, nawet Acerowi obraz potrafił zakłócać. Gówno się nauczyłeś cieniu, no ale to chyba były początki. Ciekawe co teraz widzisz, ale ja nie wyrażam zgody byś mnie w łazience np. obserwował.
-
No Ewelinka na pianinie nie gra dla tych co zrozumieją. Za to podobało się jej jak ja na skrzypcach gram. Na pianinie też, choć lepiej na fortepianie. Gratuluję koledze po "fachu" ; )
-
-
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Chce mi się płakać nawet nie mogę, mam łzy zatrute, wszystko jest zatrute, wszyscy jesteście zatruci. Niektórzy jednak mają w sobie jakąś godność, klasę, honor, Ci powyżej z takimi talentami zrobili z siebie i robią że świata gówno. -
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Najpierw pocek, cień wiatru, kot, teraz że Acer. Jak ja mogę mieć dziecko z kimś o kim nie myślę, bo On był nagle połączony z kimś i takiego pie*dolenia muszę słuchać. Nienawidzę Acera, był dla mnie jak Ojciec i nie potrafił nim być do końca więc jak ma być Ojcem dla mojego dziecka skoro mi przemęcza organizm, bo ma pie*dolca w lipcu i nawet zamknięty działa przez swoje stwory, które stworzył. Milion wersji teraz nawymyślają, brat Nelyssy się ośmiesza. To nie jest męskie. Napisałam, że jestem w stanie urodzić nawet dziecko z gwałtu, ale by zapłodnionej dziewczynie nie dać donosić ciąży to jest się miernotą męską a nie Panem, Trollem za jakiego się ma czy mają. Masturbacje ważniejsze puste, głupie niż dziecko które się w brzuchu Ch rozwija. Nikt mu ku*wa nie każe się nim opiekować jak nie chce, bo go nagle śmieci trollują mu świadomość zmieniają. Mój ukochany jest bardzo słaby. Co on/oni myślą, że ich są dzieci osób, które się z nich śmieją, które gówno znaczą, które nawet o nich nie wiedzą. Te dzieci są nie podobne, te dziewczyny o których słyszeliście mają swoich chłopaków, mężów. To jest tak żałosne, ile bym nie tłumaczyła, nie już Szczur wpoił słabeuszą, że tak trzeba a z takiej Elfki, Liany, Beatki, dziewczyn stąd drwią, moje dziecko niszczą. Nie spodziewałam się takiego gówna, brat Nelyssy ma prawie 50 lat, straszy Was spojrzenia i, podnieca, a gówno to wszystko znaczy.. Policji mówiłam i co mam swojego ukochanego zgłosić, Ojca mojego dziecka, bo mu Szczur przez lata umysł niszczył? To jest okropne bym miała tylko siedzieć w domu z zaburzeniami odżywiania, do których mnie doprowadzili przez te zmiany ciała czy w szpitalu, nie móc pracować, mieć dzieci rodziny bo tak bardzo się zakochałam w chorej osobie, która miłość odwzajemniła. Bo gdyby tak nie było to bym 5 lat nie marnowała sobie na nich. Ale ta niestabilność emocjonalna takiej osoby jak On, relica, jest niedopuszczalne dla mnie. -
Kiedyś mieszkałam w pobliżu więc bywałam. Czy masz blisko do sklepów?
-
Zależy jakiej firmy, jest raczej w cenach 15-25 zł więc nie aż tak źle, ale by czekolada milka była teraz po 7 czy więcej to jest kit. Milka oreo?
-
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Śmieci... -
dla mentora SadFroga.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
No dla tych co mają dom, rodzinę, dzieci ciężej. Jak ktoś sam mieszka to mu każda zmiana pewnie pasuje, chyba że spać od rana lubi to wybierze tą popołudniowo-nocną. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Dla mnie też praca na drugą zmianę i nocki najlepsza, ja lubię długo od rana spać, mam popołudniowo, nocny tryb życia od lat. W stadninie miałam pracę popołudniami, nocnej która by mi odpowiadała nigdy nie znalazłam. Kiedyś myłam jedynie naczynia przez całą Noc na weselu, fajnie było choć kręgosłup mnie potem bardzo bolał. -
Adopcja w Polsce jest trudna, też o tym myślałam. Łatwiej dziecko wziąć do rodziny zastępczej, ale potem trzeba dziecko oddać, a dzieci i przybrani rodzice się przywiązują. Mnie się podoba stan ciąży, jeszcze bardziej jestem ciekawa rodzenia. A mieć własne dzieci jest jeszcze lepszym uczuciem. Gdyby każdy myślał tak jak Ty to by świat się nie rozwijał. Źle napisałam tam powyżej, że się nie zmieni, bo zawsze jakoś się zmienia, zwłaszcza pod wpływem dzieci. Chociaż tych co ich nie chcą, też rozumiem, mają prawo i wtedy pewnie by cierpiał, gdyby rodziły się niechciane. Ja bardzo chcę mieć dzieci, najlepiej 8.
-
Co Wam dziś sprawiło radość?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Konrad! temat w Kroki do wolności
Na forum też ładnie, działa na wyobraźnię widzę w tym chmury, pióra, kolorowe energię czy jakby ktoś rzucał zaklęcia,jakby jakiś wir. Nie wiem czy to jest w całości pokazane czy to jakiś motyw z filmu czy gry. -
-
A ja myślę, że świat już się nie zmieni i to nie oznacza, że ktoś kto dzieci pragnie nie powinien ich mieć. Jakoś się dostosują, tym nowo narodzonym jest łatwiej, bo innego świata wcześniej nie znali. Najgorzej jest i tak mnie się dostosować, choć ja potrafię się w każdy klimat wkręcić, nawet gdy nie jestem szczęśliwa.
-
Co Wam dziś sprawiło radość?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Konrad! temat w Kroki do wolności
Piękna : ) -
Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia odżywiania
Nie wiem co jeść w tej ciąży przy zaburzeniach odżywiania, tak żeby dobrze odżywiać siebie i dziecko. Takie gadanie, że jeść dużo owoców, warzyw, na siłę, normalne posiłki, obiady to mnie nie zadowala za bardzo. Mam ciągle ochotę najbardziej na mleko, wcześniej na coś słonego chipsy, mój kot też lubił chipsy i nie wiem odczuwam koci głód. Lubił też jajka ja też mam ochotę na jajka, na ser, choć i tak lubię sery każdego rodzaju, ale jeśli chodzi o obiad nie wiem. Ostatnio potrzebowałam kwaśnego więc zjadłam kapuśniak, potem było mi niedobrze, znowu mleko ale płatki okazały się za słodkie. Z warzyw lubię tylko ogórki najbardziej, sałatę, pomidory tylko w jajecznicy czy w ogóle z jajkiem. Teraz jak to piszę zrobił mi się smak na kalafior, brokuł w smaku podobne, z zup może pomidorową z ryżem bym zjadła, ogórkową z ziemniakami, ale też na siłę. Problem w tym, że w ogóle przez te upały nie chce mi się jeść, a przez te zaburzenia jestem do jedzenia przymuszana, mój lekarz stwierdził, że teraz jeszcze więcej muszę jeść. Nie chcę się za bardzo obżerać fastfoodami i słodyczami, zresztą np. na wafelki, batoniki już nie mam ochoty. Tylko płatki czekoladowe z mlekiem lub inne, trochę lody. Niektórzy lubią orzechy, suszone owoce, czy warzywa, nasiona różne ja to nie za bardzo trawie, w czekoladzie orzechy np. tylko lubię, może i słonecznik np. bym zjadła, z owoców jagody, czereśnie, wiśnie. Po jogurtach też mi niedobrze a mi lekarz zalecił nie wiadomo dlaczego, wolę serki homogenizowane. Powinnam jeść więcej zup niż mięsa a ja bardziej na mięso mam ochotę, kiedyś z kolei nie potrafiłam żyć bez zup. -
Rozmyślam. Nie lubię cienia wiatru, ale On najlepiej zna się na ciąży by mi się Jego rady, wskazówki przydały. Mentor relic się za bardzo na tym nie znam, mój ukochany jest za bardzo tym faktem podniecony. Mienta tu mi pomoc oferowała, ale nie o to chodzi. Potrzebuję cienia wiatru, Szczur mnie z Nim połączył, ciałem, duszą, umysłem, zresztą i tak jest podobny. W dzieciństwie wyglądałam jak Jego córka i Moona 73 a nawet ich nie znałam. Dziś się czuję jak cień wiatru w ciąży.