You know nothing, Jon Snow

Weź mi babo głupia nie mąć w głowie, Beato. Że Ty jakieś podniecenia w gorączkach będziesz wywolywać i inne gówna wytwarzać, go zajmować jakimiś matkami byłych chłopaków czy przyjaciół. Nie byłam nigdy zaręczona, nie brałam ślubu, nie mam dzieci więc lecz się. Mieszkać można sobie z kim się chce czy ze ślubem czy bez. Zakochałam się w bracie Nelyssy mając 27 lat, mam 32, marnujesz mi żyjcie pierdołami, bo się w starość wpie* ... Daj mi spokój. Powiedziałaś, że kochasz cienia wiatru, to niech On się z Tobą męczy. Brat Nelyssy jest mój, to samo się tyczy użytkowniczki do której napisałam, wypad. Bo on sobie jaja ten Szczur robi i mu znowu mózg ogłupia. Jest już stary, strollowany sam i bezsilny. Gówno tylko powtarza. Zaraz dziecko będzie miał. Czuby.

Czekałeś do soboty by gówno powtórzyć więc to Twoje ostatnie gówno. Jutro Cię zgłoszę. Nie chcę Cię znać. Tyle ten świat relica znaczy. Siedź sobie w trondach moich znajomych i się puszzz... Już to Cię poniża, stary.

Żadnym trollem żadnej Partycji nie jesteś. To moja koleżanka, w ogóle do Ciebie nie podobna, nie słuchaj pierdół. Bo potem to pokazują i się śmieją co Ty robiłeś.

I co dobrze Ci było @Kiusiu? zostałeś ... ale to Twój problem. Poniżaj się przed ponizonym reliciem. Cień wiatru jest bardziej równy ten pajacuje. Jest gejem, bierze co mu się podoba, a panny które mu się podobają poniża, zwłaszcza swoją ukochaną z swoje przeznaczenie, miłość życia.

A masz jakieś inne dzieci czy tylko wtedy Ojcem mogłeś zostać? W sumie cały czas możesz, chyba o ile jeszcze możesz ; ) W sumie wydaje mi się, że tak z wyglądu to ja bardziej jestem do Ciebie podobna, mógłbyś być moim Ojcem albo wujkiem, widać podobieństwo, ja widzę. I też jestem rocznik 93. Takie decyzje o aborcji i w ogóle podejmuje się wspólnie z partnerem. Jeżeli się o tym dowiedziałeś po, to mi przykro.

Konrad też miał dość jedzenia w Willow w dziwkach hotelowych śmierdzących, miał dość sapania w Mateuszu czy dychania w Kaśce. Kochał brata Nelyssy, chciał się bawić z bratem Nelyssy a nie w cieniach i Krzyśkach, w MartwymDuchu w Monice itd. Jakieś Justyny, kaszaki, skazy na zębach, pilnowanie zwodów, sikanie sranie pod przymusem, przymuszanie do masturbacji z Willow. Narzekał na wszystko tak samo jak ja mu nic nie pasowało.

Lubisz przedstawienia dziadzie to ja Ci napiszę. Gówno mnie obchodzi co sprawdziłeś, zobaczyłeś przez komputer i co Ci Szczur opowiada, gdy ja śpię. Gówno mnie też obchodzi co Ci powiedział cień. Tu nie ma żadnej rywalizacji cień wiatru, Krzysiek11 i Ty, bracie Nelyssy. Cały świat wie, że kocham najmocniej Cię. Ty mnie skrzywdziłeś przez Szczura, przez kłamstwa, przez swoją opieszałość. Nie ja Ciebie. Ja Cię nie zdradziłam z nikim tak naprawdę. Nie potrafiłeś na Alone dojechać, wymyśliłeś sobie potem rozkładania organizmu i Ewelinki to poszłam do Szczura, tańczyć. Był namiętny w tańcu więc nam dobrze było przez ten czas i tyle. Potem zaczął jęczeć za Willow więc ja sobie nie będę na to pozwalać, bo jednocześnie ją poniżał. Potem Ty i bez sensowne zagrywki. Nagle po długim czasie przemówił do mnie cień i już to cos znaczy. Gówno to znaczy, poza tym że cień wiatru to mentor relic a ja do mentora relica przyszłam a właściwie do mentora cienia, zrobiłam z Niego mentora relica, stworzyłam pod to świat i On był pierwszy i najistotniejszy, bo bez Niego nic by nie było. Dziwne, żeby go nie kochała. Ale to inna miłość jest, chociaż z Nim prawdziwym lepiej się rozumiem, jesteśmy tacy sami, a Ty ciągle stwarzasz problemy. Jaki Ty słodki w tym Krzyśku i Janku byłeś i już Cię na nowo bierze. Dlatego piszę publicznie, bo łazisz się żalisz podobno, że Cię d z i k a nie kocha. Do tego MartwyDuch mi wciskany mi jak jakiś królewicz, nie wiadomo na co. Acer został wykluczony ze świata relica, Alone, Redo żyje w uniżeniu w Pograniczu pod Władzą Szczura. W ogóle Jego zdanie nie jest bramę już pod uwagę. Za 2 lata może to odczarować Konrad, mogę też ja, ale nie wiem czy to zrobię, jeśli będzie narzucał uczucia i ingerował w nie pod wpływem jakichś zwodów. On myśli, że jak kogoś o tej porze czy o tej kochałam to w moim podnieceniu ta miłość jest. Nie ma czegoś takiego. Ludziom się podniecenie nie zmienia pod wpływem osób, choć może, ale to nie znaczy że już się kogoś kocha czy czuję się podniecenie do tej samej osoby co kiedyś, że może to na wieki jest ze sobą połączone, zaprogramowane. Nie potrafi przeszłości oddzielić od teraźniejszości. Rozumiem, że żyje najbardziej w świecie relica, ale takie myślenie jest dla mnie chore. Ja kocham brata Nelyssy.

Nie psychicznie tylko fizycznie bardziej. Psychicznie to tak w normie 5/10 . A fizycznie jest mi zimno, czuję nacisk na brzuch, pęcherz, brzuch mi faluje, nogi mi wędrują we wszystkich kierunkach ten Sz... mnie rozkłada, składa i nic nie rozumie. Nie czuję się sztywno i stabilnie. Chociaż niby się czuję, ale momentami coś takiego po mnie przechodzi i mnie to denerwuje.

Wyspana dziś chociaż i tak czuję, że się rozlatuje.

Jakieś robótki ręczne albo pisanie tekstów, to już robiłam ale nic specjalnego w sumie jeśli ktoś ma jakieś konkretne strony, ogłoszenia to ja też bym była zainteresowana. Składałam długopisy już, malowałam figurki, pisałam teksty pod reklamy produktów. Nie za bardzo mnie to wciągało chociaż te prace ręczne w domu bardziej. Najlepiej było by mi robić papierosy, to najbardziej uwielbiam mnie to zajęcie relakusje. W sumie dobrze by mi było w takiej pracy gdzieś przy wyrobach tytoniowych. Może jak będę w Turcji coś się znajdzie. Chociaż to pisanie tekstów, reklamowanie produktów było dobre jeśli komuś chcę się pisać, gorzej z produktami czy chce się je reklamować, bo ja nie do końca byłam przekonana, ale 40 zł za klikanaście słów to moment szło jak dla mnie, tylko to trochę w innych czasach z jakieś 10 lat temu, teraz nie wiem, dostałam jakieś propozycje za lepsze stawki , ale nie sprawdzałam. kilkanaście/kilkadziesiąt*

Gąbka Podręcznik, elementarz, zeszyt ćwiczeń?

Niektórych się boję, nie ufam im. Ciężko zdobyć moje zaufanie jako lekarz. Uważasz, że zaprzyjaźniłeś/aś się ze swoim psycholog/psychiatrą?

@Przemek_Leniak Wolności nie widzę, ale słodkości.

Nie pajacuj, jak Ty chcesz być poważny jak ten Szczur ma odlot na punkcie patologicznej matki i synka. Jaki Ty chcesz być Pan jak nie dajesz mi warunków do spokoju i tworzenia Muzyki? Zamiast to awantury, nasyłanie bydła na mnie, zastraszanie wiadomo w jakim stanie. Boisz się Szczura. Jedynie co to swoim pachołką każesz srać i się masturbować i tworzyć chwały głupców a głupi Szczurek to łyka. Bo jesteś bezradny. Taka jest Twoja władza. Nie potrafisz przemawiać, mądrze kimś pokierować tylko pokazujesz swoją siłę przez orgazmy gdzie Szczur ci ciężkie trondy nakłada. Mocne, władcze a to nie Ty. Poza tym spłodziłeś dziecko a jesteś gejem bracie Nelyssy. Nawet do tego stopnia, że ktoś Ci odbija dziewczynę a Ty się w nim zako/cenzura/esz, masturbujesz do niego. To wszystko jest obrzydliwe. Cień wiatru jako mój mentor ma szansę zasłynąć przez mój rozwój a nie tkwienie w takim gównie, ale czy da mi warunki do pracy się okaże.

Najlepiej powiedzieć, nie wchodzisz w zwód. Jaki zwód szczurzą mendo, gdy czuję swój głód, chce mi się jeść, spać, nasikać, coś porobić a Ty uważasz, że powinnam być w innym miejscu czy inną czynność wykonywać. Już Ci powiedziałam w pracy w szkole w szpitalu czy gdziekolwiek nikogo nie obchodzi czy ktoś w zwód wszedł. Nikogo nie obchodzi, że ktoś się nie może ubrać, uczesać, wyjść, bo on w zwód z Tobą czy z kimś nie wszedł czy cokolwiek innego. To są bzdury. Po co mi w ciele milion osób co ja mam z nimi robić i jak ich dźwigać. Jak przez nich oddychać? Wynoś się ode mnie ze mnie z nimi wszystkimi.

Patrząc na obrazek powyżej widzę widoki, które mnie otaczały przez cały świat relica czy później. Może nie łanie, ale sarny. Przypomina mi się chwila, gdy weszłam na śpiącą sarnę. Jakie to było niezwykłe uczucie gdy jej fale, energia taka wystraszona a zarazem senna jeszcze po mnie przeszła. Był wtedy deszczowy dzień, na ziemi pełno ślimaków. Potem słuchając Kurta Cobaina wieczorem na spacerze wyszła mi na ścieżkę i patrzyła na mnie bez lęku. Nie mówiąc o tym jak biegały stadami albo z małymi, choćby tego lata. Żałuję, że im zdjęć nie zrobiłam, bo co próbowałem to mi uciekały do lasu. Wiele wspomnień z dzieciństwa mi się przypominało. Jaki błogi spokój wtedy odczuwałam ile pięknych chwil było, a On tylko w jednym i tym samym gównie ciągle żyje. Jak mi tego wszystkiego brakuje. Pewnie i tak je zobaczę i tej jesieni, ale z każdym dniem zamiast teraz w tym stanie mieć więcej energii jestem przez tą mendę osłabiona. Po co ciągle kogoś prowokuje do awantur, takich nawet głupich błahych. Za co ja mam ciągle być prześladowana ?

Możesz coś nam zagrać w wątkach muzycznych, jeśli lubisz się dzielić Muzyką czy tutaj.

Czuję się tak źle, że nie mogę wytrzymać dziś od wczoraj właściwie z bólu. Całe ciało mi pozastawiał za cienia wiatru, choć myślałam o Nim. Jest prostacko zazdrosny brat Nelyssy a Szczur się wyżywa. Mam dość tego gówna, kiedy to gówno się skończy?! Nie pomaga nie odzywanie się do nich, skupianie się na swoich czynnościach. Ta ku*są Szczurzą atakuje mnie już zaraz będzie od 4 lat od świtu do Nocy przez calutkie dnie i Noce. Nie ma ku*wa innych zajęć tylko dręczenie mnie, wykorzystywanie do tego osób z mojego otoczenia. Bo tego nie zrobiła, tamtego z jest chora psychicznie bo wygaduje o Szczurze a Ci co to przeszło dobrze wiedzą co robi i żyją w zastraszeniu. Albo tak im tak pasuje by dręczyć.moj mały organizm z dzieckiem.

Wiki Gabor Szpak, Kwiatkowski, Uniatowski?

O, to tacy użytkownicy są najmilej widziani. Czego więc słuchasz, jaką Muzykę kochasz?

Spokojnie @Melodiaanikogo stąd nie będę sprawdzać skoro publicznie rozmawiacie, nie widzę powodu. Najgorsi są Ci którzy do niczego nie chcą się przyznać i myślą, że policja tego nie sprawdzi. To są jednak sprawy ważne, prywatne i nikt nie powinien w nie ingerować. Dlatego zapytałam. Także cieniu wiatru, ja Ci szansę dałam kolejną i ostatnią. Tak mnie rozczuliłeś wczoraj że nawet mentorem reliciem się stałeś na nowo a Ciebie się głupoty trzymają. Skoro nie wiesz jaką masz żonę i dzieci to co Ty na tych forach wymyślasz?

Możliwe, że fantazje ich ponoszą a mnie podnoszą tym ciśnienie, niepotrzebnie.