Skocz do zawartości
Nerwica.com

You know nothing, Jon Snow

Użytkownik
  • Postów

    2 621
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow

  1. Nie wiem czy jest taki temat, szukałam ale nie znalazłam. Więc tak jak w temacie wyrażamy swoją osobowość, swoje uczucia , emocje, swój styl, wygląda również przez Muzykę/ teledyski z jakimi się utożsamiany. Wiele razy to słuchałam/udostępniłam więc pewnie nie będzie zaskoczeniem od czego zacznę. No jakoś wydaje mi się, że w tym teledysku jestem podobna do tego Pana, poza tym bardzo mi się podoba ; ) Ten drugi utwór jest dla mnie szczególnie ważny niczym pakt zawarty w 27 urodziny.
  2. W ogóle nie używam, kiedyś lubiłam bardziej w sprayu. Ulubione mydło?
  3. Monte Serek truskawkowy, waniliowy czy brzoskwiniowy ?
  4. Po wyjęciu z szafy przed założeniem. Ulubiony materiał?
  5. Cornflakes Płatki z mlekiem, jogurtem czy na sucho?
  6. Odśnieżanie chodnika Liście dębu, klonu czy brzozy?
  7. Dasz radę ; ) Będzie miło. U mnie to samo, dziś akurat boli mnie brzuch. Reszty ciała nie czuję.
  8. A Ty jesteś bardzo ciepłą dziewczyną, wyjątkową również Mam nadzieję, że będziesz trafiać na same życzliwe osoby wokół siebie.
  9. Ja życzę wygranej Wam. Kiedyś gdy byłam dzieckiem bardzo chciałam być przewodniczącą klasy, nigdy mi się to nie udawało z racji na to, że i tak klasę i szkołę reprezentowałam we wszystkich konkursach i z tego powodu jako 7 lata, 8, 9 bardzo plakałam, że skoro jestem tak otwarta, rozmowna, władcza, wyjątkowa czemu nie mogę pełnić najwyższe w funkcji w klasie i zostaje nią osoba za spokojna i wstydliwa, nie rozumiejąca tak jak ja wielu spraw. Wychowawczyni mnie wtedy pocieszała, że i tak ona to wie, wszyscy to wiedzą i ja muszę w to uwierzyć, uwierzyć w siebie. Wiara w swoje możliwości w swoją osobowość to największa wygrana, miłość do siebie, akceptacja siebie. Gdy byłam starsza zostałam przewodniczącą całej szkoły, mogłam w końcu głosić swoje mowy ; ) A lubię to robić, słowa wypływają ze mnie tak po prostu, inni czytali z kartki nawet dobrze nie potrafili odczytać co im nauczyciel napisał i kazał przekazać.
  10. Nie lubię ludzi, mało kogo szanuję więc ich opinią się nie przejmuję. Tych podobnych do siebie tak, o ile coś jest wypowiedziane w kierunku do mnie słusznie. Krytyka sprawiedliwa czasem mnie urazi, niesprawiedliwa mnie zrani i wtedy wybieram samotność. Najbardziej lubię swoje własne towarzystwo. Ja na siebie patrzę z miłością. Ogólnie na innych starałam się też, ale przestali być ludźmi. Ci nie czujący mojego klimatu są mi obojętni, chyba że mimo to są dla mnie mili. Odczuwam czasem nienawiść do kogoś jak ktoś już bezczelnie przekracza granicę mojej cierpliwości, a cierpliwa potrafię być długo. Kiedyś byłam zbyt naiwna wierząc w ludzi, pomagając im, poświęcając więcej czasu niż sobie. Nie do końca to przyniosło jakieś efekty, ludzie znikają, zapominają, nieliczni zostają. Ci wrażliwi, empatyczni mają trudności potem by pogodzić się z tym. Musiałam przejść ciężką szkołę życia, uczuć by to zrozumieć i nabrać dystansu, bo kiedyś reagowałam płaczem, gdy ktoś nie potrafił odwzajemnić moich towarzyskich relacji. Po starcie mojego futrzanego przyjaciela tylko słowa mojego ukochanego mogą mnie naprawdę bardzo zranić, innych przyjmę, podenerwuje się najwyżej trochę, ale jestem w stanie żyć dalej.
  11. Nic z mendą nie można, chciałam porobić zdjęcia nie, żeby konkursu nie wygrała, chce się ogarnąć, nie bo będziesz za ładna, pospać, nie bo za bardzo będziesz wyspana, mogę tylko wiadomo co.
  12. Nie będziesz mnie nękał jakimś gościem z którym mieszkałam kiedyś, nie mam ślubu, dzieci i go nie kocham. No niezły odot ma typ, że chce mnie do śmierci przyszyć do kogoś a te co brały śluby rozwody, mają o kilku mężów dzieci z innymi z dzieci swoje zostawiają są lepsze i Ty będziesz się im kłaniał. Ja kocham brata Nelyssy ze świata relica z Alone i tylko Jego. Najmocniej na świecie, nie znasz i nie pojmujesz tak miłości wielkiej. Ciebie nie da się kochać z tym Twoim prostactwem i wsią jaką w sobie nosisz. Ja jestem d z i k a , jestem WOLNA i chcę być brata Nelyssy tylko, dociera? A jak mnie wkurwi to sobie pójdę, ale i tak go nie zdradzę z nikim. Mieszkając z Nim kochałam Waldka przez wiele lat do mojego przyjścia na forum, On wiedział że mieszkamy po przyjacielsku, bratersku. Ty jesteś sto lat za murzynami w myśleniu.
  13. Przegrałeś cieniu wiatru, wynoś się z mojego życia na zawsze. Ty Acer, Martwy Duch, Willow jej dzieci, Nanny, Dalile i Szczur. Jutro Was zgłaszam, wypad prostaku odlocie, zboczeńcu, gwałcicielu.
  14. Diagnozę zawsze można zmienić, jeżeli ktoś się z nią nie zgadza. Czasem diagnozy bywają krzywdzące i niesłuszne. Po jednej dwóch wizytach u psychiatry czy nawet w szpitalu, nie można postawić dożywotniej diagnozy.
×