-
Postów
3 172 -
Dołączył
Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
... -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
-
Ok
-
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
W tego raczej nie, ale ogólnie uwielbiam szampana A Ty lubisz? -
Ja w przeciwieństwie do Dryagana teraz świąt nie lubię. Najbardziej lubiłam w dzieciństwie lub gdy mialam 20 lat. Oczywiście najbardziej te kiedy padał śnieg. Gdy nie było śniegu nie czułam za bardzo magii świąt. A tak jeździłam na sankach, robiliśmy kuligi. Święta spędzałam zwykle u dziadków, w dzieciństwie babcia z dziadkiem lub wujek przebierali się za Mikołaja. Pamiętam, gdy jednego roku właśnie babcia przebrała się za Mikołaja i bardzo się bałam, gdzie jest babcia i dlaczego ten Mikołaj przypomina mi babcię. Był miły, chciał/a bym zaśpiewała kolędę zanim wręczy mi prezenty. Zaśpiewałam wtedy tak po cichu "Wśród nocnej ciszy" przestraszona, choć Mikołaj oczywiście mnie pochwalił, że mu/jej się podoba. Gdy Mikołajem był dziadek, wujek też były jakieś emocje, przerażenie, nie wiem dlaczego w dzieciństwie tak bałam się Mikołaja albo wstydziłam by mu się jak najlepiej zaprezentować, w każdym razie gdy czułam pod postacią Mikołaja mężczyznę było mi jakoś bezpieczniej i milej. Pamiętam też i wspominam drogę i święta u drugich dziadków, było tak jakoś bardziej stardowanie jak na tych starych kartkach świątecznych te włosy anielskie na choince tworzyły u nich taki inny klimat, okolica była bardziej taka kojarząca się jak z wioską w Laponii. Nie było Mikołaja, ale przyjeżdżał wujek z żoną, którego cały rok nie widzialam więc bylam szczęśliwa, bo z Nim najlepiej się bawiłam. Potem gdy byłam już nastolatką za dużo patologii wytworzyło się w rodzinie, święta stały się sztuczne i przestałam je przeżywać wraz z rodziną. Jadłam z nimi tylko kolację, obiad, dzieliłam się opłatkiem i czytałam książki świąteczne, oglądałam filmy w samotności by samemu na swój sposób je przeżywać. Gdy miałam lat 20 spędzałam już je w sieci ze znajomymi słuchając świątecznej metalowej Muzyki i ten klimat pokochałam. A co bym chciała dostać? Najlepiej spokój umysłu i ducha na cały rok by święty Mikołaj przegonił ode mnie szczury i inne stworzenia.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Młodzież dzisiejsza nie czuje za bardzo klimatu, starzy myślą podobnie i nie chcą chodzić na koncerty. Zresztą zależy kto gra. Sabaton i Rammstein lubię. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Znam, ale wolałabym jakiś fiński metal najbardziej, albo jakiś turecki zespół czy może coś metalowo- rockowego polskiego typu Hunter, choć wydaje mi się, że w tych czasach lepiej pooglądać sobie na YouTube koncerty sprzed lat. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Waldek to śmieć. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Gówno jak ... Pośpij, żeby Ci potem menda Acer popukał w mięśnie gładkie. Cień wiatru niech zdradza żonę, bo przecież panicz wszystko może, ale nie ze mną. A mój ukochany niech siedzi bezbronny wielki relic uniżony. Nelyssa, Cthulhu, victoria to szmaty. -
-
Właśnie chciałam zaproszenie przyjąć, ale nie mogłam się połączyć ze stroną, może innym razem się uda : )
-
Nie wiem czy zasnę. Może jeszcze pośpię.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
W Mikołajki dostalam kotka, kotka mi zabili, nie wiem już co myśleć o tym dniu. Raczej na luzie. Gdy bylam mała czyściłam buty, albo wieszałam skarpetki teraz o tym już nie myślę. Wolę prezenty w święta pod choinkę jak już. Poszłabym na jakąś imprezę, ale ludzie nie czują mojego klimatu, albo w okolicy nie ma nigdzie żadnych koncertów, imprez w moim klimacie, raczej w szpitalu psychiatrycznym bym się lepiej bawiła. Bydle natrętne mnie nieustannie wku*wia więc słuchałam Muzyki i przespałam cały dzień. -
Wyspana choć bym dalej spała : )
-
-
-
-
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Sobie ktoś rozmawia o jedzeniu a ta wsza szczurza nawet w jedzeniu coś widzi. Odlot, jak głupcy się łapią na Twoje głupie słowa to cień wiatru traci na władzy. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Znowu zrobiło się zimno za zimno. Ostatnio było przyjemnie wyjść nawet wieczorem. Miałam plany i przez zimno nic mi się nie chce a ta szczurza ... nadal mnie dręczy. Gada te swoje głupoty i gada, nie interesuje mnie to. Nikt nie umie nic napisać o osobach znaczących przez lata a kogoś mają obchodzić ci idioci s jakichś moich szkół, rodziny czy okolic. I te osoby znaczące mają jeszcze dla nich srać. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
Lubi Muzykę i miło się z Nim rozmawia : )
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Pod tym utworem kryje się to, pod tym postem tamto, i na nowo to samo, ile taki pajac bzdury naawymyśla. Ktoś to Cię słucha ma poważną schizofrenię, ja na początku też wierzyłam w te bzdury, dopóki nie trafiłam do szpitala zagłodzona z brudnymi włosami, niemytymi przez 3 tygodnie, bo ukochany się obrazi, a potem z innego zwodu mogłam postąpić inaczej. Nie ma żadnych zwodów, gówien jest normalne życie w którym każdy może robić co chce, dbać o higienę, jeść kiedy chce ile potrzebuje, słuchać Muzyki jaką czuję i żadne Justyny, Kamille, poniżenia, chwały i inne się za tym nie kryją. Mam gdzieś Cię Szczurze słuchać i w ogóle Wasz świat.