Skocz do zawartości
Nerwica.com

Raccoon

Użytkownik
  • Postów

    704
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Raccoon

  1. Też bym chętnie pozrywał ale nigdzie w okolicy nie widziałem. Gdybym wiedział to bym chętnie zerwał na skup to bym coś zarobił i miał na życie
  2. Ja bym sobie pojechał do lasu na maliny ale to droga wycieczka
  3. No ja bez okularów widzę wszystko rozmazane i jestem w stanie przeczytać cokolwiek z ekranu dopiero w takim powiększeniu (krótkowzroczność + astygmatyzm) Jak kiedyś rozwaliłem i nie miałem zapasowych (od tego zdarzenia zawsze mam) to miałem trudności żeby wyjść z domu i nie wyjebać się na chodniku
  4. @Gabbana Może po prostu z nią pogadaj?
  5. No w sumie tak, prawdziwy Polak bierze urlop żeby zrobić remont
  6. Ja nie, bo jak ich nie mam to wszystko widzę rozmazane i jak idę to mogę przywalić w ścianę
  7. Też masz to kurestwo? U mnie maślan sodu trochę też złagodził objawy. Kiedyś chodziłem do łazienki 5 razy dziennie i ważyłem 54 kg przy wzroście 180 cm.
  8. Na każdego działa co innego, mi też terapia nie pomogła. Zmiana nawyków żywieniowych swojego czasu za to tak.
  9. Chodziłem kilka lat i uważam że jest przereklamowana. Nie zaszkodziła ale też nic nie dała, ot wygadanie się tyle. Swojego czasu pomogło mi najbardziej drastyczne rzucenie śmieciowego jedzenia (fast foody, chipsy, zupki chińskie itd) i pracy na etacie. Zauważyłem też że jak zjem "do oporu" to mnie brzuch boli i żeby tego uniknąć muszę czuć się głodny
  10. No ja mam głównie biegunki, bóle brzucha, tylko takie biegunki że bardzo mnie brzuch boli a nie mogę się załatwić. Aż zimne poty mam i dreszcze. Wykluczone niestety No właśnie wystarczy jakiś mały stresor albo nic stresującego tylko po prostu pośpiech, świadomość że muszę coś zrobić na czas. Kontaktu z ludźmi się nie boję. Ostatnio miałem nawet tak przed wyjściem do przychodni jak byłem umówiony na konkretną godzinę. Zastanawiam się czy to nie jest po prostu starość. Teraz mam 31 lat, a wszystko zaczęło się po 20 roku życia. Jako nastolatek jadłem wszystko, chodziłem do szkoły, jeździłem na wycieczki szkolne i nie miałem takich problemów. Zaczynam wątpić że kiedykolwiek jeszcze tak będzie jak wtedy. Ta choroba doprowadzi mnie do bankructwa jak kilka lat temu.
  11. Przecież to jest aż nieprawdopodobne, żeby wszelkie badania (gastroskopia, kolonoskopia, usg brzucha, testy na alergie i nietolerancje pokarmowe, próby wątrobowe, badania na krew utajoną, pasożyty i wiele innych) nie pokazały dosłownie NIC przy takich objawach jak moje. Wystarczy że się czymś zdenerwuję i już mam obajwy. I nie mówię tu o jakimś wielkim stresie tylko o jakichś głupotach typu dzwoni do mnie nieznany numer i się przestraszę i czuję jak mnie boli brzuch i muszę do łazienki. W łazience oczywiście brzuch dalej boli, ale załatwić się nie mogę, a czuję objawy zatrucia do tego stopnia że jest mi słabo, niedobrze, mam zimne poty i mam wrażenie że ból brzucha mnie rozsadzi. Taka wizyta w łazience potarfi trwać pół godziny albo dłużej. I z każdej pracy mnie przez to wyrzucają. Praktycznie zrezygnowałem z energetyków i gazowanych napojów i nic nie dało. Jak chodzi o moje żywienie to lubię jeść makaron, ziemniaki, kalafiory, kanapki z serem, zupy typu krem (np. pomidorowa, serowa, dyniowa), naleśniki, placki ziemniaczane. Nie jem fast foodów, chipsów. Póki co jeszcze mam za co żyć, więc nie muszę uciekać się do niezdrowych rozwiązań typu jedzenie zupek chińskich za złotówkę tylko mogę sobie coś ugotować sam.
  12. Psychicznie raczej zwyczajnie, fizycznie źle, żołądek boli. Wziąłem krople żołądkowe, nospę i czekam aż przejdzie.
  13. Te 3 objawy też miałem, tyle że mi nikt nie powiedział że mam "atypową" wersję. Co do punktu 4 to u mnie takie "spowolnienie psychoruchowe" wyglądało tak że np. siedziałem w łazience i myślałem że muszę np. zrobić pranie ale mnie to mentalnie przerastało (miałem wtedy wrażenie że to jest tak ciężką czynność, wręcz niemożliwa do wykonania) i tak siedziałem bez celu nawet po kilka godzin.
  14. Raccoon

    Wkurza mnie:

    Wkurza mnie remont u sąsiada który bardzo wyraźnie u mnie słychać
  15. Kiedyś koleżanka od leków miała prolaktynę 1200 (nie pamiętam już jakie leki brała ale miała borderline i bardzo silne wahania nastroju takie z autoagresją), okres raz na kilka miesięcy i mlekotok. Byłem zaniepokojony jak mi o tym mówiła, a jej lekarka mówiła że to niegroźne i nie trzeba się martwić.
  16. Ja mam tak samo. Ogólnie śpię po 12h dziennie często albo w dzień. Niedoczynności tarczycy nie mam, cukrzycy też nie, wydaje mi się że to kwestia znużenia po prostu. Ostatnio wyszedł mi niedobór witaminy B12, ale obstawiam jednak znużenie i siedzenie w domu 24/7
  17. Sąsiad robi remont i wierci, jakiś dzieciak się wydziera, w parku obok jakieś alkusy coś śpiewają, jakieś babki koło wejścia tak głośno rozmawiają że wiem już o wszysko o jakiejś babce co zdradziła męża i o jakimś mężczyźnie co zmarł na zawał. Dzień jak co dzień
  18. Tak szczerze ja poszedłem na studia głównie po to żeby dostać stypendium socjalne
  19. Mam to samo, oglądam filmy, programy, robię krzyżówki, gram w gierki na telefonie. Sprzątać zbytnio nie mam co, bo mam małe mieszkanie.
  20. Widzę że jest taki temat więc piszę tu. @acherontia styx Udało mi się anulować ten urlop bezpłatny i mam pytanie, czy takie L4 po zakończeniu zatrudnienia to trudno dostać? Po prostu się dostaje z automatu tak jak w pracy czy mogą odmówić? Czy jeszcze jakieś papiery muszę przynieść? Czy tylko lekarz wysyła L4 do systemu?
  21. Rok temu przez cały czerwiec, lipiec i sierpień prawie nie wychodziłem z domu, teraz robię to samo Szybka wizyta w sklepie pod blokiem i tyle.
  22. Doprowadziłem się do stanu nieleczonej ciężkiej depresji to miałem za swoje. Brak apetytu i co za tym idzie silne niedożywienie pewnie też miały na to wpływ.
×