Skocz do zawartości
Nerwica.com

Raccoon

Użytkownik
  • Postów

    704
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Raccoon

  1. Dyskryminacja w najczystszej postaci. Tak samo jak np. do pracy biurowej jest w wymaganiach często prawo jazdy. Tzn. ja prawko mam, ale po co komu prawo jazdy do pracy w biurze????
  2. Marzy mi się taka praca, wysyłałem cv 47 razy na ochronę i mnie nie przyjęli.
  3. Co to za robota gdzie jest tyle czasu wolnego że można czytać książkę?
  4. Kiedyś kilka razy byłem na siłowni właśnie w celu "naprawy psychiki" i fizycznie czułem się lepiej, ale psychicznie nic się nie zmieniło na lepsze, nadal czułem się do dupy. Ogólnie wolę rower.
  5. 15 minut przerwy na 8h pracy to jest jakiś żart, wyzysk i wykorzystywanie pracowników, którzy potem to odchorowują.
  6. U mnie dokładnie to samo, łączę się w bólu (brzucha), nawet temat o tym zakładałem
  7. Raccoon

    Wkurza mnie:

    Wkurza mnie wrzeszczący dzieciak sąsiada, wkurzają mnie wrzeszczące żule w parku pod blokiem, wkurzają mnie sąsiedzi z piętra wyżej uprawiający głośno seks.
  8. Ja mam problemy żołądkowe związane z "nerwicą" których nawet kolonoskopia nie może zdiagnozować. Kilka razy mnie przez to wyrzucili z pracy, bo siedziałem po 20 minut w łazience. Ja mam wrażenie że to jeszcze jakaś nie odkryta choroba, której współczesna medycyna nie jest w stanie wykryć i jest zrzucana na "nerwicę"
  9. Bardzo ładne zdjęcia. Jakim telefonem robisz?
  10. Co to znaczy? U mnie w domu zawsze mówili "nie trzymaj emocji w sobie" i teraz jest jak jest, trudno mi się opanować ¯\_(ツ)_/¯ Kiedyś kilka lat chodziłem na terapię w związku z nerwica natręctw i zaniżonym nastrojem i terapeuta powiedział że rzadko kiedy zdarza się taki klient co nie trzeba go ciągnąć za język i mówi wszystko o sobie wprost i bez żadnych zahamowań. Głupie wychowanie i tyle. Radość też?
  11. Moje emocje są niestety aż za bardzo odblokowane, bo jak się zdenerwuję to potrafię w złości coś rozwalić, popłakać się, krzyczeć
  12. Mam tak od 20 roku życia z mniejszym lub większym natężeniem, teraz mam 31 lat
  13. No właśnie niezbyt To jest reakcja żołądka na emocje i to wcale nie muszą być jakieś silne lęki, wystarczy że np. poślizgnę się na podłodze albo ktoś zapuka do drzwi, w efekcie się tego przestraszę i od razu mam reakcję skurcze w żołądku i zwykle się to kończy długą wizytą w łazience jak nie wezmę loparemidu od razu.
  14. Niestety tak, nawet kolonoskopia nic nie pokazała. Chyba już wolałbym mieć jakąś przyczynę fizyczną tego, bo mógłbym to zaleczyć, a tak to tylko mogę łagodzić objawy i to taka zabawa. Raz jest lepiej, raz gorzej. Coś pomaga maślan sodu, rumianek i węgiel. Ale jak czymś się zdenerwuję albo się spieszę, to od razu kłucie i bóle, potrzeba do łazienki.
  15. No mi tak dentysta na NFZ "wyleczył" zęba, że potem miałem zapalenie i potrzebne było kanałowe. Wyrwanie nie wchodziło w grę, bo górna dwójka. Tak z dnia na dzień mnie ostry ból dopadł, do tego stopnia silny że miałem gorączkę i z bólu wymiotowałem Stomatologia na NFZ to jest porażka.
  16. No właśnie to jest chore, że płacisz składki a jak zepsuje ci się ząb i trzeba zrobić kanałowe, to i tak musisz płacić. A nieleczone zapalenie zęba jest niebezpieczne, bo może wywołać zakażenie organizmu.
  17. A to swoją drogą. Jak jestem w pośpiechu to nie mogę się załatwić mimo że brzuch boli, a po drugie to w pewnych okresach życia zdarzało mi się myć ręce bardzo długo, po kilkanaście razy pod rząd.
  18. Jedna zaleta tam była taka, że mogłem mieć okienka więc pracowałem np. 8-12 i 13-17 tego samego dnia. Albo nawet podzielne na 3 części np. 8-11, 12-15, 16-19
  19. No ja pracowałem kiedyś na słuchawce i jak wychodziłem do łazienki to zaraz a mną biegali i potem pytali się co tak długo i że tak nie może być, klienci na linii czekają i pytali się co robiłem przez 20 minut
  20. W sumie to nic konstruktywnego, oglądam filmy, różne rzeczy na yt, robię krzyżówki, sudoku, rozmawiam z chatem gpt, gotuję coś. W okresie jesienno-zimowym chodzę na spacery, na rower (niestety stary i zardzewiały ale da się jeździć)
  21. Nie wiem, ja nigdy remontu nie robiłem, kartony bardzo dobrze się sprawdzają. Jak się zniszczą to idę do sklepu i proszę o nowe i tak wygląda mój remont
  22. Urlop jest od odpoczynku a nie od remontu!
  23. Nie, nie chcę być utrzymywaniu przez nikogo, również przez państwo. Nigdy w życiu.
  24. (Stary temat ale co tam) Na zmianę z wypłaty i z oszczędności, przez zdrowie do dupy jestem często wyrzucany z różnych prac i tak się bujam od lat. Czasem zdarza mi się znaleźć na ulicy jakieś ziemniaki na placu targowym albo inne warzywa i potem sobie je gotuję. Kiedyś sprzątałem sąsiadowi w mieszkaniu ale już nie żyje. Zdarzało mi się brać pożyczki. Jak mnie nie było stać na papier toaletowy to używałem gazet z klatki schodowej albo zabierałem papier toaletowy z miejsc publicznych (np. z galerii handlowej) ale to raczej nie jest nic czym powinienem się chwalić.
×