Skocz do zawartości
Nerwica.com

Raccoon

Użytkownik
  • Postów

    421
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Raccoon

  1. Ciekawe w sumie dlaczego jest mało ofert pracy zdalnej na full. Wtedy można pracować praktycznie z każdego miejsca w Polsce. Ja akurat mieszkam w dużym mieście, ale dużo osób mieszka daleko od wielkich miast gdzie ciężko o pracę. Mam taką grubą, ale nie chcę
  2. Ja korzystam z telefonu bardzo często od lat (również przez snem) i nie zauważam zdanych negatywnych efektów, nie mam problemów ze snem, zasypiam szybko i śpię jak kamień. To jakiś mit jest z tym że telefony powodują bezsenność.
  3. Pracowałem kiedyś zdalnie (czasy kowidowe), potem niestety był powrót do biura, a potem mnie zwolnili. Teraz większość ofert pracy zdalnej to branża IT albo call center.
  4. Oczywiscie poza branżą IT. Nie mam żadnych specjalnych umiejętności, jestem po ogólniaku i niestety po raz kolejny dochodzę do wniosku że praca na etacie przez moje dolegliwości psychiczne i fizyczne (zespół jelita drażliwego, dyskopatia, astma, alergia, ocd, zaburzenia depresyjne nawracające, do tego duża wadą wzroku też mnie niestety z wielu prac dyskwalifikuje) nie jest dla mnie. Chciałbym pracować w tzw. elastycznych godzinach pracy, ale większość takich ofert to albo branża IT albo jakieś call center dla studentów, a ja mam prawie 31 lat i muszę sam się utrzymać, opłacić rachunki i czynsz. Pracuję od 19 roku życia praktycznie cały czas z krótkimi przerwami (najdłuższa przerwa w zatrudnieniu to był ponad rok w okresie 2023/2024), ale często właśnie przez ujowe zdrowie mi dziękowali albo sam rezygnowałem, zderzało mi się że w jednym roku miałem 10 różnych miejsc zatrudnienia. Czy ktoś tak pracuje i może coś doradzić?
  5. Czuję się okropnie. Miałem dzisiaj apetyt, zjadłem z chęcią 2 normalne posiłki, a teraz boli mnie brzuch, mam problemy żołądkowe i nie mogę patrzeć na jedzenie. Do tego boli mnie kręgosłup.
  6. Aktualnie czuję to samo
  7. Jeszcze nie, ale obiektywnie myśląc to mogą mnie zwolnić za dużo nieobecności. Póki co mam ochotę sobie zrobić tak ze 2 miesiące urlopu bezpłatnego.
  8. ...za porozumieniem stron
  9. A jakie to ma znaczenie, i tak potrafi zniszczyć życie
  10. Z takich dobrych wiadomości to właśnie zarezerwowałem sobie wyjazd we wrześniu na tydzień. W wieku 31 lat w końcu spełnię swoje marzenie i będę mógł karmić kury, doić krowy i przejadę się traktorem TAK SIĘ CIESZĘ!
  11. Maślan sodu biorę cały czas (no jest lepiej niż kilka lat temu ale do ideału to jest daleko), na tą całą terapię chodziłem przez łącznie chyba 6 lat i nic nie dało. Tzn. no trochę może ulżyło że się mogłem wygadać i to w sumie tyle. Jak było już tak bardzo źle, że 5 razy dziennie chodziłem do łazienki i byłem przekonany że mam raka, to na oddziale wewnętrznym jak zgłosiłem się z pogorszeniem stanu, to nie chcieli mi zrobić trzeciej kolonoskopii jak prosiłem, wpisali w kartę ibs i "urojenia hipondryczne" i idź pan cierp dalej
  12. Wiem że to nie jest sposób, ale nie mam innego wyjścia jak chcę normalnie do pracy chodzić. Jak byłem rok na bezorobociu to było znacznie lepiej pod tym względem. Ja miałem robioną 2x kolonoskopię, gastroskopię, kilka usg brzucha, pełno badań krwi i kału i nic nie pokazało. Diagnoza ibs i papa, proszę zredukować stres. Aż sam nie wierzyłem i byłem przekonany że mam raka albo crohna, bo to niemożliwie żeby kilka razy dziennie latać do łazienki. A to nie chodzi o stres w pracy, bo ja swoją pracę lubię i mam fajnego szefa, ale o sam fakt pójścia gdziekolwiek na określoną godzinę (do pracy, do fryzjera, do lekarza itd) to już mi się w brzuchu przelewa.
  13. Mam już dość, wiecznie nieobecności w pracy, długie przerwy, branie 3 tabletek loparemidu naraz, bo jedna ani 2 już nie pomagają. Żyć się odechciewa
  14. Serio tyle się czeka na miejsce? Mnie przyjęli od razu 2 lata temu
  15. Będę się starać o 2 tygodnie urlopu bezpłatnego (2 tygodnie zwykły + 2 tygodnie bezpłatnego) bo nie wyrobię ze zdrowiem
  16. No to masz szczęście, po 4 dniach to ja w tym szpitalu nie pamiętałem jak się nazywałem, dni mi się zlały w jedno bo ciągle spałem i niewiele z pierwszych dni pamiętam
  17. @Purpurowy Chłopie, nie wstawiaj publicznie swojego numeru pesel Moją koleżankę z borderem przyjmowali zawsze jak miała myśli s, raz nawet jak nie wyraziła zgody to ją przyjęli.
  18. Wydaje mi się, że to chyba działa jak z kimś gadasz przez telefon albo przez komunikator na bezpośrednio i ktoś ci wyraźnie mówi że np. połknął garść tabletek, a ty nie zareagowałeś. Albo np. widzisz jak ktoś chce się rzucić z mostu, nie reagujesz. przechodzisz obok, kamery to nagrały i rozpoznają twoją twarz. Wtedy gdyby coś się stało, to rzeczywiście mógłbyś mieć zarzut, a na forum jest tysiące użytkowników, to niby jak by to miało wyglądać, odpowiedzialność zbiorowa? Jeżeli sama administracja/moderacja by miała za to odpowiadać, to też bez sensu bo to przecież nie ich praca i nie mają dyżuru przeglądać forum w określonych godzinach ktoś 6-14, ktoś inny 14-22 itd.
  19. Czemu cenzurujesz słowo na "s"?
  20. Dzisiaj czuję się źle. I fizycznie i psychicznie.
  21. Byłem na zakupach po prezent urodzinowy dla siostry i przy okazji natknąłem się na śmieszne skarpetki
  22. Chyba wezmę sobie bezpłatny urlop na miesiąc, bo nie wyrobię. Wszystko mi odmawia posłuszeństwa i pewnie psycha też niedługo wysiądzie. Zawsze jest tak samo. Nie chcę szukać "spokojnej pracy zdalnej" i gnić w mieszkaniu. Albo jakiejś "spokojniej pracy zdalnej dorywczej" typu pisanie tekstów albo klikanie w reklamy. To jest praca dodatkowa albo praca dla uczniów żeby sobie dorobić po szkole. Z tego nie da się utrzymać mieszkając samemu, NIE DA SIĘ.
  23. To raczej jako dodatek, a nie główne źródło utrzymania. No i trzeba uważać przy tego typu rzeczach, bo przy przekroczeniu określonego dochodu skarbówka się dowali i dostanie karę za nierejestrowaną działaność gospodarczą.
×