Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wrwsw

Użytkownik
  • Postów

    419
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wrwsw

  1. To się nazywa derealizacja. Miałem to kiedyś i minęło, ale dopiero po 1,5 roku - jakoś się z tym chyba oswoiłem. U mnie występowało to prawdopodobnie z powodu z lęków wynikających z OCD. Ja się wtedy nie leczyłem, ale z tego co widzę na internecie to leczy się to farmakologicznie, więc powiedz o tymw swojemu psychiatrze.
  2. Badania badaniami, ale może jej praktyka kliniczna pokazuje jej coś innego lub na podstawie czegoś może przypuszczać, że np. u ciebie te skutki uboczne nie wystąpią. W Psychomedic co do zasady są dobrzy psychiatrzy. Nie ma co się zniechęcać po takim szczególe.... W tej przychodni jest opcja napisania na ich maila z prośbą o przekazanie wiadomości do specjalisty, jeżeli bardzo cię to dręczyy to możesz napisać. Jak chcesz możesz podać jak się nazywa ten psychiatra to mogę ci sprawdzić, bo trochę już jestem zorientowany po czym poznać dobrego specjalistę
  3. A ile czasu uczęszczałeś? Pytam, bo słowo "wyleczyłem" oznacza już ogromny sukces, bo większość na tym forum wskazuje raczej na postęp niż na wyleczenie. Ja mam OCD i Aspergera, chodziłem 6 miesięcy na cbt i wydawało mi się, że mi pomaga, ale okazało się, że ostatecznie nie wywołała żadnych trwałych zmian A terapia psychodynamiczne mnie ciekawi, bo mam dużo nieprzepracowanych konfliktów z przeszłości, które mają na pewno wpływ na teraźniejszość. Z drugiej strony leczenie Aspergera i OCD opiera się na terapii poznawczo-behawioralnej (nawet nie wiem czy badania w ogóle pokazują jakąś skuteczność w nurcie psychodynamicznym przy tych zaburzeniach) Jak wygląda sesja tej terapii?
  4. Skończyłem II rok. Moim zdaniem przyczyną braku koncentracji jest właśnie napięcie. Co do przyczyny napięcia ciężko powiedzieć, ale po pewnej ciężkiej sytuacji na wycieczce w szkole zacząłem odczuwać bardzo silne napięcie, które mnie bardzo atakowało. Czułem się odrealniony, taki jakby stan przed omdleniem. Sposobem na odcięcie się od tego napięcia są powtarzalne rytuały typu: chodzenie po pokoju i puszczanie muzyki, potrafię to robić nawet po kilka godzin. Puszczanie ciągle tych samych filmów, jedzenie słodyczy i ekscytowanie się jakimś filmem. Np. film jest o jakiejś prestiżowej uczelni to ja tak jakby "wczuwam się" w ten prestiż przez jedzenie słodyczy, bo to wzmaga moją wyobraźnię, która jest dla mnie odcięciem od rzeczywistości (być może muszę to robić z powodu przebodźcowania). I poświęcam wiele godzin dziennie na zachowania, które sprawiają mi przyjemność, ale są kompletnie bez sensu. Przez to nie mogę się skupić na nauce i ciągnie mnie do tych zachowań, które powodują z kolei stratę czasu. Od tych zachowań muszę jeszcze odróżnić natręctwa wynikające z OCD (czyli te, które nie sprawiają przyjemności) typu: Wyjdź 4 razy z domu, wejdź 4 razy do sklepu, kup określone produkty. Przez to wydaję bardzo dużo pieniędzy i kupuje bardzo dużo słodyczy (w sklepach są głównie słodycze, więc je najczęściej wybieram). Wchodzę tylko do określonych sklepów, które nie zawierają elementów, które mnie odstraszają z jakiegoś powodu. Jeszcze na dodatek czasami muszę się cofnąć do określonego miejsca.... Do psychiatry chodzę od 2021 roku, kiedy było najgorzej, jest lepiej, ale napewno nie jest dobrze. Zaczynam się zastanawiać czy z psychiatrą jest wszystko ok, dlatego zmieniłem na wybitnego specjalistę (psychiatra, profesor, jednocześnie psychoterapeuta, publikacje) Kilka osób pod jego profilem napisało, ze wyleczył ich z OCD, czego nigdzie indziej nie widziałem. Wizytę mam w tą środę, trwa godzinę, a zapłaciłem 450 zł, więc mam nadzieję, że zostanę dokładnie zbadany. Do psychologa (specjalisty od Aspergera) chodziłem przez pół roku, ale zauważyłem brak skuteczności, więc zmieniłem, tym razem na psychoterapeutę po kursie 4-letnimw. Miałem dzisiaj 3 wizytę. Mówiłem dokładnie o tym o czym wam piszę, na co dostałem podobne porady jakie dostawałem od poprzedniego psychologa - właśnie ruch, medytacja. Z powodu natrętnych myśli ciężko mi iść pobiegać, bo mam wrażenie, że wszyscy mnie obserwują i mnie to zniechęca. Raz poszedłem kiedy byłem w bardzo dużym kryzysie psychicznym w związku ze studiami i niezbyt pomogło. Kolejną radę jaką dostałem to treningi relaksacyjne, medytacja - na których nie mogę się skupić. Faktycznie pomagają chwilowo, ale ciężko mi je dokończyć, bo nawet 10 min relaksacji sprawia mi trudność. Ale był moment kiedy stosowałem przez tydzień codziennie i jakichś spektakularnych efektów nie zauważyłem, co mnie zniechęciło. Po dzisiejszej sesji dostałem zadanie - nagrać medytację swoim głosem i sprawdzić czy to pomoże. W trakcie medytacji odpływam myślami i w końcu nic z tego nie wychodzi, bo już po kilku minutach myślę o czymś innym... Co do leków to pierwszy lek Parogen w maksymalnej dawcę nie pomógł na natręctwa, ale psychiatra stwierdził, że "lepiej wyglądam", więc dołączył mi lamotrigine. Lamotrygina pomogła, bo wyeliminowała całkowicie myśli samobójcze (które miałem od 2018 do 2023 prawie codziennie, pomimo tego, że nie miałem typowej depresji). Ale na OCD nic nie pomogła. Później dołączyła mi jeszcze rispolept, który tylko na wyższych dawkach otępił. I później arypiprazol, który pobudził mnie do tego stopnia, że po kilku dniach musiałem odstawić (źle reaguję na leki aktywizujące, bo aktywizacja przy takim pobudzeniu psychoruchowym jest złym efektem). Szukając dziury w całym myślę czy pracowałem z kompetentnym psychiatrą. Czy psychiatra podjął dobrą decyzję, żeby augumetować lek, który nie przyniósł poprawy (chociaż z drugiej strony lamotrigine wyeliminowała myśli samobójcze). Albo psychiatra nie wiedział co to jest terapia ERP, ogólnie na początku powiedział, że ocd się leczy głównie lekami, a po roku powiedział, że nie ma leków na obsesję. Ogólnie nie trafia ostatnio z lekami. Co do prawa, to w tym semestrze miałem 10 egzaminów (5 ustnych + 5 pisemnych z 5 przedmiotów) i przez miesiąc kiedy wszystko się nawaliło było bardzo dużo nauki. Dopiero dzisiaj po 1,5 miesiąca mogę się wyluzować i normalnie obejrzeć jakiś serial. A na 1 semestrze 2 roku miałem tylko dwa egzaminy, co trochę uśpiło moją czujność, od lutego do końca czerwca było może kilka kolokwiów. A od czerwca ..... Po kilka z kilku przedmiotów plus jeszcze później egzaminy z każdego ustny i pisemny. Wiem po tym semestrze, że w przyszłym roku muszę się bardzo skupić na nauce, bo zaczyna być naprawdę trudno, chociaż 1 rok też nie był łatwy.... w
  5. Mam bardzo duże problemy z koncentracją, a studiuje prawo i muszę się bardzo dużo uczyć. Odczuwam natręctwa, na które poświęcam kilka godzin dziennie (cztery razy wyjść z domu, cztery razy wejść do sklepów, unikanie pewnych sklepów, osób). Ponadto angażuję się w powtarzalne zachowania wynikające prawdopodobnie ze spektrum autyzmu (odczuwam bardzo duże napięcie nerwowe i potrzebuje je rozładowywać) i na to poświęcam kolejne kilka godzin z dnia, co prowadzi do tego, że niewiele dnia zostaje mi na jakieś normalne czynności. Czyli np. chodzę po pokoju słuchając muzyki kilka godzin dziennie. Mam diagnozę ASD i OCD. Wykluczone zostało ADHD. Ma ktoś jakiś pomysł?
  6. Wrwsw

    Terapia OCD?

    Mam pytanie, jest w ogóle sensw iść na terapie OCD? Poprzednia terapeutka kazała mi kupić książkę i wykonywać ekspozycje w domu, a na sesjach leczyliśmy Aspergera To po co jestw właściwie terapia skoro ekspozycja i tak odbywa się poza gabinetemw? Moze ktos mi wyjaśni?
  7. Wyszło mi FT3 i FT4 w normie FT3 3,51 (norma 3,71) FT4 0,97 (norma 1,48) a TSH wyszło podwyższone 5,334 przy normie 5 Jestw sens według ciebie iść do endokrynologa?
  8. Wrwsw

    Nurt terapeutyczny?

    Cześć, mam OCD i nieprzepracowanw konflikty z przeszłości. Teoretycznie według badań odpowiednią terapią byłaby dla mnie terapia poznawczo-behawioralna (CBT)..... ...Tylko, że szczerze mówiąc to uczestniczyłem w takowej terapii i ciągłe gadanie o tym co się ostatnio wydarzyło jest hm... męczące? Może terapia psychodynamiczna byłaby bardziej odpowiednia na przepracowanie sytuacji z przeszłości?
  9. Wrwsw

    NOWE X czy Y

    lessy Prawo czyy mmedycyna?
  10. Już po wizycie u lekarza internisty Poza witaminą D wyszło mi TSH na poziomie 5,33 i mam skierowanie do endokrynologa. Sam nie wiem czy chce, żeby mi coś wyszło, ale to by tłumaczyło moje ogromne poczucie niepokoju. Czasami zamiast terapii, leków psychotropowych warto zbadać się też somatycznie ;;PP zobaczymy..
  11. O ciekawy pomysł w sumie.... Umówię się na teleporadę do lekarza internisty i zapytam o wskazania, i ewentualną możliwość przepisania witaminy D.
  12. Mi psychiatra kazała "suplementować". Może też się zorientuje czy to co biorę jest lekiem. Chociaż lekarze nie dają takiego wskazania, że to musi być LEK. Ale może faktycznie.... Się zorientuje
  13. Jak miałaś 50 ng to wątpię, żebyś kiedykolwiek miała niedobór.. Ja miałem w 2021 8,34 ng, dzisiaj mi wyszedł 8,70 ng A w 2021 przez pół roku suplementowałem Nic dziwnego, że ci nie pomógł skoro miałaś prawidłowy wskaźnik Ja mam bardzo duży problem przede wszystkim z napięciem i niepokojem, i żadne leki na to nie pomagają Ćwiczenia terapeutyczne tj, relaksacja też nie.
  14. a jaki miałaś niedobór?
  15. Wierzycie w powiązanie niedoboru witaminy D z zaburzeniami psychicznymi? np. w to, że niedobór nasila napięcie Według statystyk 90% Polaków ma niedobór witaminy D, w tym 60% ma ciężki niedobór. Czyli mogłoby się wydawać, że w sumie każdemu brakuje tego pierwiastka.... U mnie wyszło 8,70 ng. Norma zaczyna się od 30 ng.... Ale skoro statystyki mówią o 90% i 60% to zaczynam się zastanawiać czy faktycznie niedobór ma jakiś wpływ
  16. Wrwsw

    Zmiana SSRI?

    Pomogła wam zmiana z SSRI na inny SSRI? Ja do tej pory próbowałem tylko jednego SSRI w maksymalnej dawcę, który nie pomógł. Jak u was jest z lekami?
  17. Wrwsw

    HIT czy KIT?

    Dla mnie HIT, ! Calvin Klein?
  18. Wrwsw

    Co jest gorsze X czy Y?

    Pijakw OCD czy schizofrenia ?
  19. Wrwsw

    X czy Y?

    Jabłko Apple czy Samsung ?
  20. Wrwsw

    Ocd

    Ja biorę Parogen 60mg - pomogl trochę przeciwlękowo Lamotrigina 200mg - wyrównała nastrój i wyeliminowała myśli samobojcze No i probowalemm rispolept, który tylko powodował bardzo ciężkie skutki uboczne i arypiprazol, który nasilał niepokój Na obsesje leki niezbyt pomogły, ale będą dalsze próby Terapia? Ogólnie leczyłem głównie Zespół Aspergera i przez 6 miesięcy uzyskałem efekty.... Ale na OCD nie pomogła terapia zbytnio. Na początku było OK, bo faktycznie ekspozycja i powstrzymywanie reakcji (ERP) pomagało, ale w pewnym momencie osiągnąłem taki sufit, którego nie mogę przejść. Ale dalej staram się po kolei pokonywać obsesje, r Ogólnie to najlepiej wypisz sobie obsesje od najmniejszej do największej i zaczynaj powstrzymać kompulsję w tych najmniejszych i potem przechodź wyżej itd. Pamiętaj też o psychoedukacji tzn. czytanie literatury, oglądanie filmów na temat tego zaburzenia, bo to są cenne wskazówki, które pomagają trochę oswoić się z tym zaburzeniem i mogą dać dobre efekty. Ja ogólnie w życiu dobrze funkcjonuje i odnoszę sukcesy, ale niestety OCD marnuje czas....
  21. Wrwsw

    Spam

    wwwwwwe
×