Tu się zgodze, nie wierzyłem, że lek może się tak długo rozkręcać, nawet w ulotce jest , że pierwsze poprawy 2-4 tygodnie, nikt nie pisze o 12 tyg a jednak co organizm to inaczej reaguje,
Ło matko to początek przygody, ja tylko z doświadczenia powiem, że warto czekać do 3 mcy, czasem tyle sie rozkręca dany lek, anhedonia to objaw depresji, choroby nie leku raczej, u mnie jak brałem SSRI anhedonia trwała w najlepsze, lęki wykasowała ale tego niestety juz nie
Lekarze chętnie przepisuja pregabeline nie ostrzegając, , że tolerka na ten lek błyskawicznie rośnie , w końcu przestaje działac a zejść z tego to jak z zejsć z clona, tragedia