Skocz do zawartości
Nerwica.com

MiśMały

Użytkownik
  • Postów

    512
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MiśMały

  1. Będę leżał jak szczeżuja na dnie stawu. Póki co nie pracuję, bo chodzę na oddział dzienny.
  2. Po prostu mam takie wewnętrzne poczucie amotywacji, które znacznie nasilają mi leki. Przy tym jest też poczucie wstrętu do wykonywania czynności. Po kilkunastu latach leczenia wreszcie włączono mi bupropion, który pomógł na odblokowanie emocji, ale nie ruszył kwestii braku motywacji, a tak w ten lek wierzyłem. Na pewno też nie pomaga mi uaktywnienie się depresji, wtedy całkowicie dochodzi do zaniedbywania się.
  3. To czy ktoś wie jak to wyleczyć? Co mówią wasi psychiatrzy? Tylko niech mi nikt nie mówi o zmuszaniu się. Zmusić, to się można do wykąpania czy posprzątania i wcale, to nie sprawi, że będzie się to robić potem z przyjemnością. Zwłaszcza do hobby nie wyobrażam sobie zmuszania. Z resztą co to za życie, jeśli do każdej najmniejszej czynności miałbym się zmuszać? Zawsze myślałem, że to są objawy negatywne, ale okazuje się, że to mają osoby z innymi zaburzeniami czy nawet nerwicami. Wątpię, że to zwykłe lenistwo, bo nasilenie tego jest skrajne, po całości. Czasami zdarzają się samoistne okresy, że wszystko mi się chce. Na pewno leki na to nie pomagają a ewidentnie pogarszają ten stan u mnie.
  4. Mam zredukowaną liczbę leków do 4 - wcale lepiej się nie poczułem. Biorę dłuższy czas bupropion 150mg, trazodon 300mg, brekspiprazol 3mg i lamotryginę 300mg. Zastanawiam się czy nie mam jakiegoś niedoboru, bo pamiętam, że kiedyś suplementowałem w dużych dawkach metylowane b12 i kwas foliowy i po dłuższym czasie nabrałem energii, że miałem ochotę ćwiczyć i ćwiczyłem wielemiesięcy, ogólnie po całości wtedy odżyłem. Mam też objawy neuropatii rąk i stóp, więc może faktycznie czegoś mi brakuje.
  5. A dla mnie lek był tragiczny. Wywoływał silne lęki, ciągle chodziłem spięty i mocno spocony. Jedyny plus tego leku, że POPRAWIAŁ erekcję i nie miałem problemu z jej utrzymaniem.
  6. W ogóle mnie ten lek nie stymuluje. Nie mam też na nim lęków czy bezsenności. Nie ma też skutków ubocznych. Lek mnie tonizuje. U mnie podejrzewają ADHD, a podobno tego typu leki takie osoby właśnie tonizują, a nie pobidzają. Bupropion też stosuje się w ADHD. Psychiatrzy z oddziału zauważyli i ja sam też, że stałem się ożywiony, bardziej towarzyski i więcej mówię, dużo więcej się też uśmiecham. Moja psychiatrzyca zawsze odmawiała mi bupro, bo uważała, że w schizofrenii tego absulotnie nie można brać. Na oddziale dziennym od razu mi to przepisali.
  7. To będziesz bulił dużo kasy, jak będziesz chciał brać w takich dawkach. Ja brałem solo ten lek jako jedyny neuroleptyk i nie miałem poczucia, że jestem na jakimś leku.
  8. U mnie efekt antydepresyjny pojawił się po miesiącu. W trzecim miesiącu już jest wyraźna poprawa, ale biorę też bupropion.
  9. I jest jedyną i szybko działającą substancją na zaburzenia wątroby. U mnie szybko spadają alat i aspat po tym. A ostropest to jest badziewie, u mnie nie działa a nawet podnosi próby wątrobowe.
  10. Ja też odstawiłem memantynę, bo w sumie też nic nie dawała i tylko kupę kasy kosztuje. Tak samo nie biorę już donepezilu, bo wyraźnie ciągnął nastrój w dół.
  11. Ona właśnie opacznie na mnie działała, byłem zlękniony i miałem cześciową fobię społeczną. Jak miałem do niej drugie podejściw, to też wywoływała objawy fobii i wytrzymałem na niej tylko miesiąc bo nie można było wytrzymać tych lęków społecznych oraz totalnej amotywacji i słabości w mięśniach.
  12. A ja kiedyś brałem paroksetynę 8 lat i nie zabierała mi motywacji ani nie powodowała znaczącej apatii. Po wielu latach postanowiłem do niej wrócić, to przez około tydzień czułem się dobrze i nie miałem anhedonii po czym nagle zjawiła się totalna amotywacja, nie miałem nawet motywacji by się umyć czy pójść sobie zrobić herbatę. Anhedonia całkowita. Jak to rozumieć?
  13. Tylko, że mam taki pakiet objawów, że nie da się mnie leczyć jednym czy dwoma lekami. Mam schizo, depresję, nerwicę gad. Jakbym miał brać jeden lek, to równie dobrze w ogóle mógłbym się nie leczyć, bo byłoby to bezsensu.
  14. Ja też latudy nie biorę jakiś czas i okazało się, że poprawiała nastrój i dodawała motywacji. Odstawiono mi ją, bo nie działała na sen i powodowała akatyzję i suchość w ustach. Teraz jestem na zypsili i nic kompletnie mi się nie chce.
  15. Mnie ten lek absolutnie nie zmulał ani nie usypiał, a brałem 100mg i 200mg. Dobry jest dla osób, które mają lekkie psychozy. Ja byłem na nim solo.
  16. Verinia, Ja mam tak samo, że pregabalina natychmiastowo poprawia u mnie nastrój z depresyjnego w dobry, a jej odstawienie skutkuje obniżeniem nastroju. Jednak nie lubię tego leku, bo tworzą mi się obrzęk na twarzy, taką nalana twarz no i zwiększa mi apetyt przez co tyję. Lekarz trochę się uparł, że skoro poprawia nastrój i też pewnym stopniu motywacja, to powinienem dalej brać pregę.
  17. Chodziłem wyłącznie do Endo prywatnie. Co ile bierzesz zastrzyki? Ja co 10 dni i w dniu iniekcji mam niecałe 400.
  18. Mój zarost niby rósł normalnie, ale był słabej jakości - włoski nie były grube i kiepski kolor, więc brzydko to wyglądało. Teraz mi rośnie lepszy kolor zarostu, jest gęściejszy zwłaszcza jak zacznę suplementować multiwitaminę, to te kwestie się bardziej poprawiają. A badania szpitalu, to mi robili cały układ hormonalny i wszystkie badania podstawowe. Teraz się kładę trzeci raz i może będą mi robić jakieś badania genetyczne czy coś, bo pod względem psychicznym nie odczuwam specjalnej poprawy od testosteronu. Nawet na libido ani erekcje nic niedziała.
  19. Hej, ja mam zdiagnozowany hipogonadyzm w wieku 27, teraz mam 34. Endokrynolog powiedziała, że powinienem był być leczony już w wieku 18 lat, ale poprzednia głupia endokrynolog, olała temat, bo testosteron miałem w okolicy 400 i uznała, że wszystko jest dobrze. Ja akurat miałem owłosienie ciała i rósł mi zarost, ale niemęski głos, miękki charakter, też nieduży pen i sylwetka typu kobiecego. W szpitalu dali mi leczenie testosteronem i teraz mam męski głos, na twarzy wymężniałem, ciało nabrało męskości, no i pen mi się powiększył, głównie w obwodzie. Na psychikę niewiele pomógł, a nawet mam w tej kwestii pogorszenie, bo nie mam wigoru, skłonność do depresji i miękkość charakteru. W tych kwestiach mam pogorszenie, bo mam testo w okolicy 420, po zmianie leczenia a w poprzednim leczeniu miałem 800-1000. I jestem już skierowany trzeci raz do szpitala, by mi zmodyfikowali leczenie. Ps, czy jesteś też leczony gonadotropiną czy samym testosteronem?
  20. Ktoś był na połączeniu bupropion + brintellix?
×