Skocz do zawartości
Nerwica.com

MiśMały

Użytkownik
  • Postów

    363
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MiśMały

  1. Brałem na depresję i gad. Depresja i gad minął, ale pojawiły się lęki pod postacią somatów. Gdy zmniejszyłem dawkę z 200mg na 50, to somaty zaczęły się cofać a zaczął powracać gad. Teraz jestem na coaxilu, fevarinu nie biorę i nie mam gadu i somatów. Na fluo miałem poczucie zestresowania.
  2. Czy dulcia może pomóc na zmęczenie poneuroleptyczne? Biorę rxulti i mimo, że nie działa on na histaminę, to jestem na nim ciągle zmęczony, senny, brak motywacji.
  3. U mnie fevarin to był jedyny antydepresant, który wywoływał lęki I nie mijały one z czasem. Mnie jednak ani trochę nie zamulał.
  4. Już od miesiąca nie biorę fevarinu. Biorę coaxil i jest dużo lepiej, ale będę chciał, by doktorkini dołożyła mi dulcię, bo coaxil w ogóle nie pobudza, a ja pracuję na nocki. No i coaxil nie radzi sobie z mikro zjazdami nastroju i mikro napadowym gadem.
  5. Niestety, ale lek z czasem zaczął powodować lekką znieczulicę neuroleptyczną i nasilił się spadek aktywności. W ogóle nie odczuwam tego częściowego agonizmu leku.
  6. Wiele neuroleptyków jest zarejestrowanych do leczenia depresji i to lekoopornych. Zastanawiam się na jakiej podstawie, bo ja miewam lekkie lub umiarkowane depresje ì ta grupa leków w ogóle w tych kwestiach mi nie pomaga. Wręcz przeciwnie, te leki u mnie powodują spadek aktywności aż do zaniedbywania obowiązków, uczucie wytłumienia i większość dnia zalegam w łóżku i leżę jak kłoda z zamkniętymi oczami z pustką w głowie i tak przez większość dnia. Oprócz tego jest znieczulica emocjonalna. Odstawienie leku skutkuje ozdrowieniem lub zmiana na neuroleptyk słaby, też jest dużo lepiej. Tutaj wiele jest zachwytów nad amisulprydem, a dla mnie ten lek, to największy shit jaki może być, nawet w dawce 50mg. Co ciekawe nawet pramipeksol, który jest prawdziwie dopaminowym lekiem, powoduje u mnie te objawy.
  7. Biorę od kilku dni latudę w dawce 37mg. Jedyny skutek uboczny, to uczucie znieczulenia emocjalnego i uczucie nudy. Uboki mijają po kilku godzinach od wzięcia.
  8. Czy można brać 200mg lamo jednarazowo, wieczorem? Lek jest bardzo dobry, ale beznadziejnie na nim widzę z daleka a ostatnie dni nawet z bliska i ten skutek uboczny w ogóle nie mija, dlatego pomyślałem, żeby całość dawki brać wieczorem i przespać zaburzenia akomodacji.
  9. W ogóle chcę zmienić lek, bo na dawce 50mg z powrotem wracają poprzednie lęki pogrzebowe i lęki o bliskich. Na fluwo 200mg wreszcie byłem od nich wolny po roku czasu, ale w zamian miałem kupę objawów ze strony somatyki. Tych objawów nie znosiła prega 600mg ani hydro 50mg łącznie. Najgorsze były początki tego leku, a nigdy nie reagowałem lękowo na antydepresanty, a brałem prawie wszystkie. Obecnie jeszcze jestem na tianeptynie, bo mi służyła i działała tak, że byłem bardziej wygadany, ale jednak muszę być na jakimś znieczulaczu serotoninowym. Jutro zapytam dr o esci albo trytiko.
  10. Ja wyrzucam precz ten lek. Na depresję doskonały, ale generuje lęki i one nie znikają pod wpływem czasu. Dawkę zmniejszyłem z 200 do 50 i jest dużo lepiej pod względem lęków.
  11. Dla mnie to lajtowy lek nawet w dawce 600mg. Za dawnych czasów był dla mnie trochę ciężki, 30 min po wzięciu ekstremalne zamulenie, tachykardia i zatkany nos, przez godzinę musiałem oddychać przez usta, by nos się odetkał i dopiero wtedy mogłem zasnąć. Ktoś wie, co odpowiada za całkowitą blokadę nosa? Risperidon też kiedyś zapychał mi nos.
  12. Mój neurolog ma dosyć liberalne podejście do leków, więc biorę offlabel memantynę 20mg na nieogarnięcie, lecz przy okazji ten lek niweluje szereg objawów nerwicy, depresji, schizofrenii. Braĺem także donepezil i rywastygminę. Na donepezilu mogłemjednocześnie słuchać audiobooka i myśleć o czymś innym. Taki wielozadaniowym byłem.
  13. Dzisiaj miałem wyraźny spadek nastroju i zniechęcenie. Im bliżej wieczoru, tym nastrój się poprawił i jest teraz ok. Jakie są różnice między abilify. Rxulti Nie powoduje lęków, nieprzyjemnego pobudzenia, zmęczenia.
  14. Pojawił się jak narazie jeden skutek uboczny. Spadła mi motywacja i zalegam w łóżku.
  15. Jest to pierwszy neuroleptyk, którego nie czuję, że biorę. Przetestowałem wszystkie neuroleptyki oprócz haloperidolu i klozapiny. Jest to też jedyny neuroleptyk, który mnie stymuluje, ale subtelnie. Bo Solian mnie w każdej dawce zwarzywiał a abilify albo zwarzywiało albo pobudzało w negatywny sposób. Biorę tabsy 1mg, ale że biorę fevarin, to doktor powiedziała, że jestem przez to na 2mg.
  16. Jestem drugi dzień na tym leku. Nie mam póki co żadnych skutków ubocznych. Abilify czyli starszy brat Rxulti, to zwykły, paskudny shiet.
  17. Doktor przepisała mi rxulti, ale dopiero za kilka dni będę go miał. Będę zdawać relację.
  18. Moje niedopatrzenie. W doz opakowania po 28tb, są na 100%.
×