-
Postów
363 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MiśMały
-
Brałem na depresję i gad. Depresja i gad minął, ale pojawiły się lęki pod postacią somatów. Gdy zmniejszyłem dawkę z 200mg na 50, to somaty zaczęły się cofać a zaczął powracać gad. Teraz jestem na coaxilu, fevarinu nie biorę i nie mam gadu i somatów. Na fluo miałem poczucie zestresowania.
-
U mnie fevarin to był jedyny antydepresant, który wywoływał lęki I nie mijały one z czasem. Mnie jednak ani trochę nie zamulał.
-
Już od miesiąca nie biorę fevarinu. Biorę coaxil i jest dużo lepiej, ale będę chciał, by doktorkini dołożyła mi dulcię, bo coaxil w ogóle nie pobudza, a ja pracuję na nocki. No i coaxil nie radzi sobie z mikro zjazdami nastroju i mikro napadowym gadem.
-
Niestety, ale lek z czasem zaczął powodować lekką znieczulicę neuroleptyczną i nasilił się spadek aktywności. W ogóle nie odczuwam tego częściowego agonizmu leku.
-
Wiele neuroleptyków jest zarejestrowanych do leczenia depresji i to lekoopornych. Zastanawiam się na jakiej podstawie, bo ja miewam lekkie lub umiarkowane depresje ì ta grupa leków w ogóle w tych kwestiach mi nie pomaga. Wręcz przeciwnie, te leki u mnie powodują spadek aktywności aż do zaniedbywania obowiązków, uczucie wytłumienia i większość dnia zalegam w łóżku i leżę jak kłoda z zamkniętymi oczami z pustką w głowie i tak przez większość dnia. Oprócz tego jest znieczulica emocjonalna. Odstawienie leku skutkuje ozdrowieniem lub zmiana na neuroleptyk słaby, też jest dużo lepiej. Tutaj wiele jest zachwytów nad amisulprydem, a dla mnie ten lek, to największy shit jaki może być, nawet w dawce 50mg. Co ciekawe nawet pramipeksol, który jest prawdziwie dopaminowym lekiem, powoduje u mnie te objawy.
-
Biorę od kilku dni latudę w dawce 37mg. Jedyny skutek uboczny, to uczucie znieczulenia emocjalnego i uczucie nudy. Uboki mijają po kilku godzinach od wzięcia.
-
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
MiśMały odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
Czy można brać 200mg lamo jednarazowo, wieczorem? Lek jest bardzo dobry, ale beznadziejnie na nim widzę z daleka a ostatnie dni nawet z bliska i ten skutek uboczny w ogóle nie mija, dlatego pomyślałem, żeby całość dawki brać wieczorem i przespać zaburzenia akomodacji. -
W ogóle chcę zmienić lek, bo na dawce 50mg z powrotem wracają poprzednie lęki pogrzebowe i lęki o bliskich. Na fluwo 200mg wreszcie byłem od nich wolny po roku czasu, ale w zamian miałem kupę objawów ze strony somatyki. Tych objawów nie znosiła prega 600mg ani hydro 50mg łącznie. Najgorsze były początki tego leku, a nigdy nie reagowałem lękowo na antydepresanty, a brałem prawie wszystkie. Obecnie jeszcze jestem na tianeptynie, bo mi służyła i działała tak, że byłem bardziej wygadany, ale jednak muszę być na jakimś znieczulaczu serotoninowym. Jutro zapytam dr o esci albo trytiko.
-
Ja wyrzucam precz ten lek. Na depresję doskonały, ale generuje lęki i one nie znikają pod wpływem czasu. Dawkę zmniejszyłem z 200 do 50 i jest dużo lepiej pod względem lęków.
-
Dla mnie to lajtowy lek nawet w dawce 600mg. Za dawnych czasów był dla mnie trochę ciężki, 30 min po wzięciu ekstremalne zamulenie, tachykardia i zatkany nos, przez godzinę musiałem oddychać przez usta, by nos się odetkał i dopiero wtedy mogłem zasnąć. Ktoś wie, co odpowiada za całkowitą blokadę nosa? Risperidon też kiedyś zapychał mi nos.
-
Mój neurolog ma dosyć liberalne podejście do leków, więc biorę offlabel memantynę 20mg na nieogarnięcie, lecz przy okazji ten lek niweluje szereg objawów nerwicy, depresji, schizofrenii. Braĺem także donepezil i rywastygminę. Na donepezilu mogłemjednocześnie słuchać audiobooka i myśleć o czymś innym. Taki wielozadaniowym byłem.
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
MiśMały odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Brałem pramioeksol miesiąc czasu i niczego pozytywnego nie odczułem. -
Dzisiaj miałem wyraźny spadek nastroju i zniechęcenie. Im bliżej wieczoru, tym nastrój się poprawił i jest teraz ok. Jakie są różnice między abilify. Rxulti Nie powoduje lęków, nieprzyjemnego pobudzenia, zmęczenia.
-
Pojawił się jak narazie jeden skutek uboczny. Spadła mi motywacja i zalegam w łóżku.
-
Jest to pierwszy neuroleptyk, którego nie czuję, że biorę. Przetestowałem wszystkie neuroleptyki oprócz haloperidolu i klozapiny. Jest to też jedyny neuroleptyk, który mnie stymuluje, ale subtelnie. Bo Solian mnie w każdej dawce zwarzywiał a abilify albo zwarzywiało albo pobudzało w negatywny sposób. Biorę tabsy 1mg, ale że biorę fevarin, to doktor powiedziała, że jestem przez to na 2mg.
-
Jestem drugi dzień na tym leku. Nie mam póki co żadnych skutków ubocznych. Abilify czyli starszy brat Rxulti, to zwykły, paskudny shiet.
-
Doktor przepisała mi rxulti, ale dopiero za kilka dni będę go miał. Będę zdawać relację.
-
Moje niedopatrzenie. W doz opakowania po 28tb, są na 100%.
-
Dlaczego ten lek stracił refundację?