
Vizyo
Użytkownik-
Postów
486 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Vizyo
-
To, że oceniają mój wygląd to trauma i to mnie rusza. A takie wyśmiewanie mnie z innych powodów nie rusza mnie.
-
Może to najwyższy czas. Zawsze bałem się , że ktoś mnie tu pozna z kolegów na tym forum, że wyciekną dane. Miałem tu pisać 3 lata temu teraz dorosłem i może faktycznie już mnie nie obchodzi zdanie innych.
-
I tu mam dziwny problem otóż stwierdzone OCD i tego się nie wstydzę. I mam problem bo jeżeli np zapalę papierosa to mam tak, że muszę zapalić 4 bo jak spalę 1 czy 2 to mam lęk, że coś się ze mną nie dobrego stanie. Chcę rzucić i palić po 1 ale lęk jest silny zbyt. Więc według was warto ryzykować i przetrzymywać lęk czy palić 4 i mieć spokój. Pytam osoby które przeszły OCD i mnie zrozumieją. Chociaż wszystkich zachęcam do dyskusji.
-
W dzisiejszych czasach jedne drugiej chce dopiec świat zrobił się straszny i człowiek człowieka chce wyśmiać by się dowartościować. Dziewczyna sama miała ogromny trądzik więc swój kompleks chciała załagodzić wyśmianiem innej osoby. Druga z kolei podeszła i w twarz się zaśmiała, że golę nogi to było okropne przeżycie. Później nie ćwiczyłem przez to na WF-ie. Teraz wszystko już w normie ale to w głowie zostanie.
-
Znaczy ja napewno mam opóźnione dojrzewanie. Skok wzrostowy miałem w wieku 16 lat i tak samo owłosienie na nogach i rękach miałem bardzo późno. Najgorzej bolało to jak dziewczyny się śmiały i podejrzewały, że golę nogi i śmiać się prosto w twarz. Raz przyszła do mnie jedna dziewczyna i powiedziała mi, że wyglądam na 13 lat zaśmiała się i poszła. Mieliśmy wtedy po 17 lat więc nie wiem. Dlaczego w ludziach tyle podłości i zawiści z tego niektórzy nie wyrastają. Wszyscy myślą, że wymyślam problemy ale takiego podśmiewanie się codzienne gorzej boli niż porządne dostanie w mordę. Ból fizyczny się zagoi ale psychiczny zostaje do końca życia.
-
@ms99 I jak tam?
-
No badałem hormony i niby ok. Ehhh sam już nie wiem co tu jest przyczyną przecież testosteron jest równoznaczny z męskością. Nie wiem już sam.
-
Tylko, że moi koledzy mają już częściowy zarost i dużo starsze twarze od mojej. Może papierosy by pomogły trochę postarzeć.
-
Broda jest dla mnie ważniejsza bo mam twarz takiego młodziutkiego chłopczyka. I mnie to bardzo denerwuje mam bzika na tym punkcie to jest mój ogromny kompleks. Tylko czy w moim wieku to normalne czy to może być zaburzenie gospodarki hormonalnej?
-
Wiesz ogólnie mi nigdy nie zależało na byciu pięknym idealnym bo tak się nie da. Ludzie myślą o mnie narcyz albo człowiek który chce być lepszy a tak nie jest. Ja po prostu stoję przed tym lustrem spodenki i koszulka w najmniejszym rozmiarze mam 176cm wzrostu ale ważę tylko 57-58kg. I myślę sobie kiedy mi tą broda wyrośnie ciągle staram się patrzeć w lustro czy są tam na brodzie jakieś zmiany. Nie wiem czy to będzie podobnie jak ze wzrostem że urosłem w wieku 16 lat jakieś 21cm. Bo były przypadki, że człowiek w rok zmienił się nie do poznania.
-
A jadłeś jakieś specjalne rzeczy typu białko, kreatyna?
-
Mam 176cm wzrostu dzisiaj się zmierzyłem. Mam 18 lat i bardzo nie wielkie owłosienie na rękach i nogach oraz nie widoczną brodę. Ale u mnie w rodzinie każdy ma bujną brodę która wyrosła około 20 roku życia. Więc sam sobie odpowiedziałem dowiedziałem się tego po rozmowie z wujkiem. Ale mam pytanie czy po 18 roku życia można urosnąć 4cm czy jest to bardzo mało prawdopodobne. Bo ciekawi mi czy dobije te 180 czy już marne szanse.
-
Jeden lubi rybki drugi akwarium Myślałem o odejściu z forum chwilowego. No ale jednak zrozumiałem, że ciężko będzie bez was bo nie mam komu się wygadać a wy mnie rozumiecie. Chce przepracować swój problem z wami bo czuję, że nie potrzebuje terapii nie zagryzam się tym tylko mnie to po prostu boli, że wyglądam śmiesznie na tle kolegów.
-
Wiem, ale to nie takie proste. Jestem bardzo chudy i z czego tu wybudujesz mięśnie jem po 3500kcal dziennie i mnie zapycha, ale waga stoi. Mam złą przemianę materii i ciągle jestem chudy 175cm wzrostu i wątła postura. A broda jest tylko na bródce i wąsik lekki. Nie pokazuje nikomu, że mnie to rusza ale wewnątrz bardzo boli to, że mój wygląd jest powodem drwin.
-
Miałem badanie miesiąc temu i wynik najbardziej w normie. A czy w końcu doczekam się brody. Czy są jakieś konkretne badania które potwierdzą to czy będę miał gęstą brodę czy tylko delikatny zarost?
-
U mnie w klasie prawie każdy chłopak ma co najmniej te 180cm więc nie neguje moich opinii bo prawie każdy mój kolega ma 180cm wzrostu. A co do brody może fakt nie każdy na bujną w tym wieku ale każdy dosłownie mój kolega w tym wieku ma już jakiś lekki wąs lub bródkę.
-
Ogólnie 180cm to jest u kobiet ten wyznacznik zawsze pytają o wzrost to logiczne. I gdy taki mężczyzna nie ma tego wzrostu bardzo traci w oczach kobiet oczywiście są też kobiety mądrzejsze gdzie liczy się dla nich charakter tego człowieka ale coraz więcej nastolatek chce wysokich mięśniaków. A co do brody jest tu ktoś kto może odpowiedzieć mi na pytanie dlaczego broda w wieku 18 lat nie chce rosnąć?
-
Dziękuje za tak liczne zainteresowanie się tematem. Otóż broda nie jest wyznacznikiem "męstwa" to prawda. Bardziej chodzi mi oto by dziewczyny wreszcie zaczęły traktować mnie poważnie. Ciekawi mnie czy są jakieś leki na opóźnione dojrzewanie albo coś. Teraz jest wyidealizowany świat większość nastolatków ma co najmniej 180cm wzrostu i dość obfite owłosienie. I dziewczyny (większość) nie szukają chłopaka nie spełniającego norm społecznych wyznaczonych przez inne kobiety. Masakra nie wiem co z tymi ludźmi się dzieje świat się stał zawistny i coraz mniej wartościowy jest człowiek dla człowieka.
-
No ale dlaczego w wieku 18 lat wyglądam tak bardzo młodo mam 175cm wzrostu jestem bardzo chudy a twarz stoi w miejscu. To już naprawdę denerwuje ciężko sobie wytłumaczyć, że będziesz kiedyś miał tą brodę bo tak czekam i czekam i jakoś nie mogę się doczekać. Czy jakiś lekarz może określić kiedy i jakiej gęstości będę miał brodę.
-
Jak można postarzeć skórę nawet metodami niezbyt bezpiecznymi. Bo ja już mam dość tego komentowania mojego wyglądu i wiecznego pytania o dowód. W końcu popadnę w fobię społeczną bo nie będę bał się ludzi bo znowu ktoś mnie skomentuje. Czy w wieku 20 lat coś ruszy czy już zawsze będę skazany na wieczną młodość?
-
Mogę i robię to, ale wiesz wyjdziesz z domu i znów Cię oceniają. Mam dość tego młodego wyglądu jakby skóra nie chciała się starzeć jak to możliwe by czas się dla niej zatrzymał.
-
Usłyszałem kiedyś, że częste golenie przyspiesza zarost.
-
Mam testosteron w normie nie chce przesadzać ze specyfikami. Boję się, że nigdy nie będę wyglądał poważnie i nawet nie będę zauważany poważnie jako kandydat dla dziewczyny. Ewentualnie najlepszy kolega.
-
Witam teraz piszę w swoim imieniu a nie w imieniu kolegi. Jego wyciągnąłem swoim wsparciem z depresji, ale teraz sam potrzebuje pomocy. Otóż nasiliło mi się OCD i depresja z powodu wyśmiewania. Mam 18 lat a gdzie się nie pokaże wszyscy mówią wyglądasz na 13 lat. Mnie to mocno dobija i nie widzę wyjścia ze swojej sytuacji. Nienawidzę swojego wyglądu gole się co tydzień bo wierzę w mit, że pobudzę tym brodę stosuję różne wcierki co tylko pogłębia trądzik. Naprawdę proszę was o pomoc i jeżeli mogę mieć prośbę. Proszę was o nie pisanie rzeczy "Ciesz się, że młodo wyglądasz", "Też bym tak chciał". Proszę o rady osoby które przeszły coś podobnego. Bo już popadam w coraz to silniejszą depresję. Nigdzie nie mogę się pokazać bez komentowania przez kogoś mojego wyglądu. Byłem u endokrynologa i wszystko mam w normie. Twarz nie chce się starzeć. Mam dość tego, że ktoś usłyszy mój wiek to wytrzeszcza oczy jakby ducha zobaczył to bardzo męczy.