-
Postów
262 -
Dołączył
Treść opublikowana przez skakunna
-
No właśnie niekoniecznie, jeśli przeglądasz na komp., to w Firefoxie nic nie wyskakuje. Niestety na telefonie domyślnie otwiera filmy w aplikacji i albo trzeba bulić za premium, albo jeszcze tego nie ogarnąłem, jak to ominąć.
-
Wcześniej była fejsbukizacja, później jutubizacja i instagramizacja, teraz tiktokizacja. Nic nowego. Ale prawda, że ta platforma nie zostawia zbytnio miejsca na wartościowy kontent. Szkoda, że youtube jest tak nędzny w obsłudze na telefonie, bo bije wszystkie te platformy na głowę, jeśli chodzi o zawartość.
-
Pobawię się w archeologa i odkopię. @buraczek58 ja piłem podobnie jak autor, tylko na whisky szkoda mi było hajsu, piłem właściwie wszystko oprócz skrajności typu denaturat, kosmetyki czy najgorsze siarkofruty, 4 piwa to był dolny standard w tygodniu, w weekendy to wiadomo co. Dni trzeźwe czasami były, przy czym za dzień trzeźwy uważam też taki, w którym wypiłem np. 2 piwa po pracy . A nie mam 2 metrów . I żadnego relanium w tyłek nie potrzebowałem podczas odtruwania. To jest tak indywidualne, że nie da się przewidzieć reakcji. Równie dobrze poza zwiększoną potliwością można nie mieć żadnych objawów odstawczych, a można dostać padaczki zupełnie znienacka. Tak samo z tym przeciążeniem wątroby, o ile żołądki mamy podobno wszyscy równe, to wątroby chyba jednak nie. Są pijacy dożywający późnej starości, są też tacy, którzy przekręcają się z przepicia jeszcze przed czterdziestką. Warto iść do szpitala, kiedy czuje się, że tych butelek jest już za dużo.
-
To takie zabytki się jeszcze przepisuje? Skonsultuj się z innym lekarzem. Nie rozumiem, dlaczego to przepisał, jeśli nie chodzi o lek ostatniej szansy.
-
Zażywał ktoś? Jednym ze skutków ubocznych jest zmęczenie, daje się mocno we znaki? Czy w ogóle warto, skoro są inne preparaty?
-
Jak to w końcu jest z tym bezalkoholowym piwem? Piję codziennie i nie czuję żadnej podwyższonej chcicy na procentowe. A ostrzegali mnie na detoksie, że tak będzie.
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
skakunna odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Możliwe, że to nie dla Ciebie. Mnie mega usypiała wenlafaksyna, która z zasady powinna aktywizować. Masz w najbliższym czasie wizytę u lekarza? -
Kiedyś usłyszałem (albo przeczytałem, nvm) ciekawe zdanie o tym, że czasami każdy gej ma ochotę sobie podciąć żyły. To jasne, że homoseksualizm, szczególnie w społeczeństwie, które delikatnie mówiąc ma spory problem z akceptacją tego typu odmienności jest czynnikiem zwiększającym prawdopodobieństwo wystąpienia stanów depresyjnych, nerwic, uzależnień itd.
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
skakunna odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Dwa dni temu, daj mu czas. Na SSRI wchodzi się 2-4 tygodnie, bupro (NDRI) też nie wkręci się pierwszego dnia. -
Jest nowa i to w zupełności wystarczy w przypadku kolegi od brzoskwinek .
-
Zmiana ekipy administratorskiej.
-
Dlaczego dziewczyny z penisami mają takie branie?
skakunna odpowiedział(a) na skakunna temat w Seksuologia
Na pewno to nie jest żadna nowinka, w końcu "Wszystko o Miriam" kręcili 20 lat temu. Chyba po prostu kolejne tabu się kruszy i chętni na nowe doznania nie mają takich oporów, jak przedtem. Ważne, żeby nie dowiedziała się partnerka/małżonka i koledzy z pracy. @Psychoanalepsja_SS, nie wiem, ile to może mieć wspólnego z chęcią poniżania czy posiadania w kontekście seksualnym. Shemale są bardziej kobiece nawet od bardzo zniewieściałych mężczyzn cispłciowych, więc wydaje mi się, że najczęściej są w intymnych sytuacjach traktowane po prostu jako kobiety z małym dodatkiem. Mogę się mylić, to nie są moje klimaty, ale zaciekawiło mnie to. -
Alkoholik wysokofunkcjonujący to nie tylko ten, który pnie się wysoko na drabinie zawodowej. To po prostu ten, który nie zawala swoich obowiązków i nie leży zarzygany na ławce. Bardzo ważnymi sygnałami ostrzegawczymi są upijanie się w samotności i okienka w pamięci. Jeśli to się dzieje często lub regularnie, to już wiadomo, że mamy temat do leczenia. Właśnie piję drugie (dziś na pewno ostatnie) bezalko i czuję się... dziwnie. Jestem z siebie mega dumny, przeszedłem dziś alejką pełną najróżniejszych alkoholi w hipermarkecie i niczego z tych rzeczy nie włożyłem do koszyka.
-
Pytanie jak w tytule. Wiele transkobiet (shemale) uprawia najstarszy zawód świata, a ich usługi wcale nie są tańsze niż prostytutek będących biologicznymi kobietami. Z tego, co wiem, ladyboys i shemales w Tajlandii też cieszą się sporym powodzeniem. Co mnie jednak zaskakuje, ich klientami są niekiedy w pełni heteroseksualni faceci, często biseksualni, ale prawie nigdy geje. Co z jednej strony jest logiczne, ponieważ geja podnieca to, co męskie, a tu męskie są tylko genitalia, z drugiej strony heteroseksualistę te męskie genitalia powinny odrzucać i teoretycznie zadowolony z takiego układu może być tylko biseksualny mężczyzna, względnie biseksualna kobieta. Wiem o skali Kinseya. Jedna polska shemale na Instagramie nawet opowiadała, że przyszedł do niej typ, który nie wiedział, że idzie do transdziewczyny z męskim wyposażeniem, spanikował, ale dał się jednak skusić na oral od cyt. "laski z ch...em". Mam wrażenie, że ten fenomen (shemale) w ostatnich latach bardziej przybrał na sile. Wie ktoś, w czym to spoczywa?
-
Ale temat może zostać jako zbiorczy, nie?
-
Dosłownie przetłumaczyłem, a to nie zawsze popłaca, można zignorować.
-
Co to znaczy "perwersyjnie organizowana osobowość"?
-
@Dryagan, właśnie skończyłem Szczelinę, jest naprawdę mocna, jeśli ktoś ma bujną wyobraźnię, to nie polecam czytać samemu w nocy. Na pewno sięgnę po inne pozycje od tego autora, a film obejrzę znowu, jak pisałem, mnie osobiście wydał się być całkiem niezły, ale nie czytałem wcześniej książki i nie miałem porównania, możliwe, że zmienię nazwę.
-
Próbował ktoś połączenia bupropion+tianeptyna? Bupro czasami mnie pobudza i po 4-5 godzinach snu jestem świeży (co też w sumie nie jest zdrowe), ale czasami mam dni, w których jestem na moim trybie "default", czyli spałbym pół doby, dodatkowo i tak nie mogę się na niczym skoncentrować. Za miesiąc mam konsultację u psychiatry i nie wiem już, co mu podsunąć, bo bupro spełnia swoje podstawowe funkcje, jednak nie tłumi złych reakcji na stres, wkurwu na świat i siebie i widocznie nie oddziałuje do końca na te receptory, na które powinien (dopamina?). Co prawda znam podejście mojego psychiatry do tianeptyny, tzn. "powinni to wycofać, bo nie działa, ale jak bardzo pan chce, to przepiszę" i pewnie po kolejnej prośbie to będzie wyglądało, że płaci mi Servier, ale już serio nie wiem, co mi pomoże. SSRI i SNRI odpadają, na nich jestem jak zombie i Śpiąca Królewna zarazem. Bupro (NDRI) pomaga, ale nie tak, jak bym tego oczekiwał, a biorę już szósty tydzień. Tiana za wiele mi nie pomagała, nie szkodziła, może w połączeniu z bupro mogłaby mnie naprostować?