Szczęście to trudny stan do osiągnięcia zwłaszcza gdy życie spowodowało wiele blizn. Nawet jak sobie poradziliśmy, wyciągnęliśmy wnioski, terapia i autoterapia pozwoliła osiągnąć stan optimum to życie pełnią szczęścia jest czymś nierealnym. Szczęściem mogę nazwać chwile, które dają mi radość. Jeżeli jest szczęście to też i nieszczęście. Nie ma w życiu nic stałego. Wszystko jest ulotne i można utracić. Czego zatem szukam w życiu? Odpowiedź jest jedna...SPOKOJU. Czy jestem usatysfakcjonowana własnym życiem teraz...TAK. Czy zaznałam zatem spokoju? CORAZ WIĘCEJ....