Skocz do zawartości
Nerwica.com

Melodiaa

Administrator
  • Postów

    2 258
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Melodiaa

  1. Nie upuścisz jadu...podziwiam i doceniam
  2. Nie dyskutuje tam bo bym musiała non stop się naparzac z innymi W archiwach forum znalazłam konkurs na najładniejsze nogi męskie. Pomyślałam niezła ekipa mnie ominęła Zalogowałam się później
  3. Tak cię postrzegają choć ja jeszcze tego nie zauważyłam
  4. Zgadzam się. Fora mają to coś co nie można odnaleźć w innych media społecznościowych. Anonimowość nie jest bez znaczenia. Bardziej skupiamy się na rozmowie niż pokazywaniu gołego tyłka na insta itp itd Nie mam konta na insta
  5. Jakoś tak po japońsku. Jako tako...
  6. Nie widzę problemu a nawet jestem za tym aby się integrować. Ludzie skakają między forami bo jeszcze są tacy, których nie wchłonęły fb, discordy i doceniają urok wymierających for
  7. Takie surowe traktowanie siebie i innych domniemuje, że powoduje komplikacje w relacjach. Zresztą popełniany błąd kogoś to kwestia perspektywy. Akceptacja innych takimi jakimi są i nie piszę tutaj o wybrykach czy fałszywych ruchach wobec mnie tylko o pewnych niuansach, które składają się na osobowość kogoś tzw wady są konieczne jeżeli relacja ma istnieć. Sam zauważam budzisz emocje w innych Niestety wychowanie ma wpływ na dorosłe życie ale sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy przysparza ci to korzyści czy problemów.
  8. Jest nowy wątek Precelki głosujcie
  9. Niedopatrzenie... rosół gotowałam
  10. E no będzie nowy wątek bo jedna osoba wypadła z zgłoszenia
  11. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Oczywiście część grupy z kafe przyszła nas testować i sprawdzać czy jako wspólna grupa z wp.pl tak samo funkcjonujemy. To też nie było miłe Szybko wyszło, że nie. Mamy swoje zasady. Moderatorzy i administratorzy byli tutaj wieloletnimi użytkownikami. Powiedzmy sobie szczerze, jako forum o profilu psychologicznym nie zamierzamy żyć tym co było a to co jest teraz. To należy do przeszłości, której zmienić się nie da. Tak więc warto docenić obecną sytuację i że wszyscy odnaleźliśmy się..tak mi się wytaję Miłego użytkowania forum i więcej zrozumienia
  12. Nie twórzmy podziałów bo nikomu i niczemu to nie służy. Nikt nikogo nie wygonił. Jesteście, jest temat precelkowy i jeszcze ma pinezkę jak zauważono Wpadliście grupą..trzeba było ogarnąć sytuację i myślę, że powoli mamy klarowną sytuację. Czyż nie wpadły tutaj dwa obozy z kafe? Zaproszenie do udziału w konkursie też jest sygnałem pozytywnym. Do tego zgłoszenia do konkursu też od was wypłynęły A tarcia były, są i będą między ludźmi jak na każdym forum.
  13. Ups...ideałów nie ma. A może to:
  14. Bardzo łatwo obecnie...co więcej chcę być sobą wbrew wszystkim i wszystkiemu. Co więcej...będąc kiedyś osobą, która nie stawiała siebie na pierwszym miejscu doprowadziło, że jestem tutaj od lat. Straciłam wiele lat na poszukiwaniu tego puzla którego brakowało w układance życiowej. Im bardziej dbałam o swoje granice, zaczęłam słuchać siebie i zaczęłam mówić sobie tak a innym- nie, zauważyłam, że zaczyna się wszystko krystalizować powoli. To był proces i wiele odwagi aby spojrzeć na siebie z miłością. Zaakceptowałam własne niedoskonałości, porażki, zamknęłam przeszłość. Postawiłam sobie cele, moje myśli stały się silne jak stal a duch pewny siebie. Oczywiście moja przemiana spotkała się z dezaprobatą też bo w końcu przestali korzystać na braku moich granic inni. Zaczęłam wymagać od innych a nie tylko od siebie. Ploty były, są i będą...nie zawsze da się ignorować ale "oni" i tak gadają a ja robię swoje Istnieje też ale czyż nie lepiej żyć w zgodzie z sobą i mieć mniej ludzi przy sobie niż wiecznie dopasowywać się i być w środowisku, które dba tylko o siebie? Tak czy siak płaci się cenę...która jest zdrowsza dla Ciebie???
  15. Proszę Państwa!!! Nikt nie robi problemu, że stwierdzenia "upierdliwy". Reagujemy gdy są zgłoszenia i widzimy gdy dyskusja toczy się już na posty i strony a do tego dochodzi do inwektyw gdy brakuje argumentów W innym dzisiejszym wątku "wieloletnia samotność" było apogeum. Dziś moderatorzy mieli luźniejszy dzień wiec sobie nawrzucaliście trochę, aż były zapytania o naszą obecność Na szczęście obyło się bez rozlewu krwi. Dyskutujcie ale nie przekraczajcie granic bo osty nie są bez limitu Przypominam 3 punkty to ban permamentny
  16. Dotarło do mnie się są dymy na forum i musiałam przerwać relaks...czuje się przytłoczona.
  17. Dyskusja nawet zajadła ale merytoryczną bez osobistych wycieczek i obrażania jest do przyjęcia...nerwy i cięty jezyk
  18. Hmmm sama nie wiem. Czy prymitywna natura ludzka byłaby jedyna we wszechświecie? Możliwe to?
  19. Leki pomagają żyć rozsądnie brane. Nigdy nie żebrałam o leki. Beno dostawałam i wyrzucałam przeterminowane. Czułam się jak gówno i musiałam żyć ale naczytałam się o efekcie uzależniającym i stwierdziłam, że dodatkowy mi problem niepotrzebny. Kilka tabletek uratowało mnie ale głównie sama rozprawiałam się z sobą.
  20. Przeżyłam i oto znów jestem Coś mnie ominęło? Dramy, bany???
×