Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szczebiotka

Moderator/ Najciekawszy nick forum
  • Postów

    2 909
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Szczebiotka

  1. Ja też w domu razem z dziećmi. Już nie pamiętam kiedy byłam gdzieś po za domem. Wkurza mnie to strzelanie. Już od wczoraj, ale dzisiaj od rana dają niemal ciągle. Mieszkam na wsi i jest masakra. Moje psy nie chcą na dwór wyjść nawet z nami, koty siedzą schowane po domu chociaż fajerwerki fajnie wyglądają to jednak mają duży wpływ na zwierzęta, szczególnie na moją sunię ze schroniska która co roku wręcz płacze łzami i piszczy ucieka żeby się schować jak zaczyna się północ.
  2. Niestety tak. Ja też na święta wraz z rodziną dostaliśmy grypy. Było mega źle już dużo lepiej przeszliśmy covid. Czułam się mega źle, lęki się nasiliły miałam wrażenie że leki przestały działać itp. Ciężko było. Zdrowia życzę.
  3. Była. Ale często osoby zakochane nie chcą tego zobaczyć. Wiedzą że coś jest nie tak ale mimo wszystko szukają wytłumaczenia dla takich zachowań bo mają klapki na oczach. Taki człowiek nigdy się nie zmieni, nie warto sie łudzić że będzie inaczej, bo nie będzie. Prawdopodobnie będzie tylko gorzej. Z takim człowiekiem nie ma przyszłości.
  4. Dziękuję ja też życzę wszystkim spełnienia marzeń i szczęśliwego nowego roku
  5. Chciała bym w końcu żyć normalnie, bez lęków, bez złego samopoczucia. Chciała bym być w końcu szczęśliwa ( chociaż wydaje mi się to nierealne). Chciała bym w końcu trochę zacząć ćwiczyć bo zawsze mam słomiany zapał. Dobre powodzenia
  6. Nie wstawałam z łóżka. Nie miałam sił na nic. Ciągle spałam. Nie jadłam. Nie piłam. Nie cieszyłam się z dzieci a miała je już wtedy i były małe. Do łazienki pomagali mi dojść bo sama nie dała bym rady. Myślałam o tym że lepiej by było nie żyć, ale nie miałam myśli samobójczych, raczej to było na zasadzie " wszyscy byli by wtedy szczęśliwi a ja nie była bym problemem". Ogólnie wegetowałam. W końcu siłą zaciągnięto mnie do psychiatry bo tak zalecił lekarz rodzinny. Dostałam leki. Pilnowano mnie abym je brała. Początki leczenia były koszmarem. Ale z czasem zaczęłam wychodzić z tego. Nie było łatwo. I psychiatry na początku byłam co dwa tyg przez dłuższy czas. Mogłam być leczona w szpitalu ale wybraliśmy dom. Długo do siebie dochodziłam. Nie, wtedy nie miałam żadnych chorób towarzyszących.
  7. Czytając to widzę pewną osobę która identycznie się zachowuje. Dam ci jedną krótką radę: UCIEKAJ! Za chwilę będziesz ofiarą przemocy. Później wasze ewentualne dziecko/ dzieci. Uciekaj i nigdy nie wracaj tam. Mówię poważnie, inaczej trafisz w takie bagno że nie dasz rady z niego wyjść. Zniszczysz sobie życie z takim człowiekiem.
  8. Depresja to nie myśli samobójcze. Ja miałam mocną depresję bez myśli samobójczych.
  9. Źle nie mam sił na nic, mam wrażenie że to wszystko już nie ma sensu. Najchętniej wcale bym z łóżka nie wychodziła
  10. Witam. Kiepsko. Głowa pęka już sama nie wiem czemu. Pewnie przez pogodę bo u mnie ciągle szaro, ciemno i deszcz pada najchętniej to została bym w łóżku z niego nie wychodziła.
  11. Szczebiotka

    Leki a alkohol

    Dobra ja ci napisze z własnego doświadczenia i nie tylko. Alkohol działa na każdego różnie. Jednemu nic nie będzie ( rzadko się to zdarza na psychotropach), innemu urwie się film po chwili, jeszcze innemu wystarczy kieliszek by paść,a jeszcze innemu to że będzie zwijać się w mękach przez kilka dni ( nie polecam). Nawet jeśli nie weźmiesz leków w ten dzień to one i tak gdzieś tam w tobie siedzą jeszcze po za tym samo odstawienie leków i to tak od razu może zrobić co jazdy bez trzymanki. Znam osoby które wypija sobie piwo i nic im nie jest, znam takie które mogą wypić kilka kieliszków i na drugi dzień mają po prostu mega kaca którego bez leków nie miały by po takiej ilości. Ja na twoim miejscu zadała bym sobie pytanie czy warto narażać swoje zdrowie i życie dla odrobiny alko? Ja nie pije od wielu wielu lat żadnych % i uwierz mi można się fajnie bawić bez tego.
  12. Cześć Nie wiem czy to cię pocieszy czy też nie, ale nie jesteś sam. Wiem że jest trudno i czasami niektóre rzeczy wydają nam się wręcz nierealne. Ale może jednak warto walczyć? Nie dla innych a dla siebie. Jeśli masz depresję to warto skorzystać z pomocy specjalistów, nie czekać aż rozwinie się to bardziej bo będzie gorzej z tego później wyjść. Trzymaj się i pamiętaj że tutaj możesz wyrzucić z siebie swoje problemy czy myśli.
  13. Hej. Bierz tak jak powiedział lekarz w innym wypadku możesz się męczyć jeszcze dłużej. Ja też zaczynałam tak. Pierwsze dni były piekłem ale z czasem wszystko zaczęło się zmieniać. Czy da radę wyjść bez leków? Ja nie dałam rady.
  14. Bardzo mało tak kazał ci lekarz czy sam sobie tak bierzesz? Takie dawki nic nie dadzą a tak jak wyżej jest napisane będziesz się tylko męczyć z ubokami.
  15. Brałam setaloft bardzo dawno temu. Będzie już przeszło 10 lat. Brałam go kilka lat. Jak na razie nie mam raka i oby tak zostało. Tak naprawdę oni w ulotce muszą napisać to wszystko, ale to nie oznacza że to będziesz miał. Tak naprawdę szybciej raka dostaniesz od jedzenia które spożywamy codziennie
  16. Nie wiem czy to cię pocieszy ale ja jak wchodziłam kolejny raz na paro to miałam też dziwne reakcje których wcześniej nigdy nie miałam do tego wchodzi mi dłużej niż wcześniej wchodziło. O masakra a ja narzekam na swoje 170 zeta, ale mój nie jest na tel
  17. Ah ta inflacja wszystko psuje ale w sumie węglem w butach też nie pogardzę chociaż wróć, węgiel też drogi No cóż ja w tym roku jestem niczym Grinch i świąt nie będzie
  18. A prezenty będziesz też roznosił ja może do grzecznych nie należę i stara już jestem, ale jak coś to prezentem nie pogardzę
  19. Witam. Ja bez kawy. Nie mam sił podnieść się z łóżka spałam jakieś 3 godziny. Czuję się źle i chce żeby ktoś mnie dobił. Już nie pamiętam kiedy tak mnie choroba zwaliła z nóg, a to niby tylko grypa . Już nie wiem co brać i robić by było lepiej. @Jurecki zmieniłeś awatara a ja się zastanawiam kto to jest @Dryagan dziękuję, ale lepiej dobij
  20. Może być. Bo nawet na teleporade nie dało rady mnie wrzucić bo jest tak dużo ludzi chorych ze ściągają jeszcze lekarza dodatkowo. I dopiero jutro będę miała teleporade bo na zwykłą wizytę nie mam szans. Cała rodzina leży. Głowa mi pęka od kaszlu. Już nie wiem co robić. W szkole podobno też połowę już nie ma ludzi. Szok
  21. Dobijcie mnie ledwo żyje a do tego jeszcze dzieci chore. Nie mam sił.
  22. Więc wyższy puls raczej nie koniecznie od paro był. Chociaż może wystąpić na początku leczenia. Tak jak już pisałam wcześniej trochę mało czasu by coś stwierdzić. I 30 może być albo za dużo albo za mało. Ja na 30 źle się czułam, dopiero na 40 jest lepiej. Można. Tylko zadaj sobie pytanie czy znowu chcesz mieć wyjęte z życia dwa tygodnie? Bo przeważnie mniej więcej w takim czasie schodzą uboki. Co do tego na co wymienić, to ja ci nie odp. Brałam inne psycho ale paro chyba najlepiej na mnie działa.
×