Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szczebiotka

Moderator/ Najciekawszy nick forum
  • Postów

    2 946
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Szczebiotka

  1. Szczebiotka

    NOWE Czy masz?

    Tak i to duży Czy jest coś co chciałbyś/chciałabyś zrobić a się boisz?
  2. Kurcze faktycznie cicho. Czy tylko my tutaj wpadamy Podziel się tym dobrem Ja już dzisiaj tańczyłam aż mnie się w domu pytali czy na pewno dobrze się czuje, i bądź tutaj szczęśliwy Dobry wieczór wszystkim
  3. Szczebiotka

    Co teraz robisz?

    Oglądam serial z najstarszym synem
  4. Śpiąco, ale po za tym raczej ok
  5. Tak, z tym że z paro. Brałam przez kilka lat paro, Później miałam przerwę kilka lat i wróciłam w lipcu zeszłego roku. Musiałam podnieść dawkę aż do 40 mg mimo że wcześniej bez problemu działało na mnie 20 mg. Ale nie było tego efektu co kiedyś te kilka lat temu. Dopiero tak naprawdę czuję się dużo lepiej od kilku dni po wprowadzeniu jeszcze jednego SSRI. także jak widać może się dłużej wkręcać. Ja już też myślałam że nie będzie działać na mnie bo jakby nie patrzeć kilka miesięcy minęło. Też tak mam, że małe dawki zawsze dawały radę a teraz nie. Ja często biorąc nowy lek i tak biorę na początek mniej niż lekarz mi każe bo się boje a leki na sen ścięły mnie tak że myślałam że nie wstanę a wzięłam pół tabletki zamiast całej minimalnej dawki którą powinnam wziąć
  6. A dziękuję oby było tylko lepiej a nie chwilowo tak.
  7. W sumie to do tego paroxinoru co biorę rano 40 mg dołożyłam Depralin ODT 5mg około godziny 13-14. I mam jakoś więcej energii aż dziwne. Więcej się uśmiecham, żartuje, wygłupiam z dziećmi. Chociaż nie powiem że nie chce mi się dzisiaj spać ale mimo wszystko mam coś takiego że muszę coś też robić także wykorzystuje to na zaległości i ogarniam dom albo jeżdżę i załatwiam sprawy które gdzieś tam kiedyś odłożyłam
  8. A dziękuję dzisiaj też nie jest źle. Czuję się dobrze chociaż trochę śpiąca ale to pewnie przez pogodę
  9. Witam się i ja. Jestem w drodze bo muszę kilka spraw załatwić. Ale do marketu sobie weszłam jak nigdy nic
  10. Szczebiotka

    Witam

    No jakie martwe? Ja tu jestem krótki czas, a mimo to poznałam sporo nowych osób. A tak swoją drogą to witam na forum
  11. Chyba umieram bo czuję się świetnie a ja już nie pamiętam jak to jest tak dobrze się czuć
  12. On jest w czwartej klasie technikum ( rok musiał powtarzać w gimnazjum bo był w szpitalu długo i miał zbyt dużo nieobecności). Jest z ostatniego roku gimnazjum. Gdy składał dokumenty do technikum to się baliśmy że się nie dostanie bo był wtedy ten bum gdzie uczniowie po ostatnim roku gimnazjum jak i uczniowie 8 klas składali dokumenty do szkół średnich. On jeszcze był w systemie w którym ma 4 lata technikum a inni już mają 5 lat. On w tym roku pisze już maturę. Kurcze mam nadzieję że zrozumiesz co napisałam bo ja tak z doskoku i szybko dzisiaj pisze w piątek ma studniówkę ale na nią nie idzie bo on nie lubi być wśród ludzi, do tego przez tą zmianę likwidacji gimnazjum studniówkę mają tylko dwie klasy z czego i tak wszyscy nie idą więc będzie to bardzo mała studniówka. On to nawet ma klasę łączoną gdzie część to informatycy a część logistycy i tak od czterech lat.
  13. Dzień dobry. Ja dopiero wstałam zrobiłam śniadanie dla syna i weszłam jeszcze na chwilę do łóżka bo zimno jest Dziękuję oby częściej tak było Ja już zaczynałam wątpić że mi się uda, a tu proszę coraz lepiej mi idzie
  14. Miałam tak samo kilka lat temu. Nie chciała bym wracać aż do takiego stanu jak wtedy. Nie znam tego leku. Obecnie jak i poprzednio jestem na paro, lecz tym razem jeszcze dostałam niedawno esci.
  15. Kurcze aż chciała bym to zobaczyć jeszcze partnerkę musiał byś zabrać studniówka mała bo tylko dwie klasy z tego co kojarzę, bo to ten ostatni rocznik z gimnazjum. Więc kameralnie.
  16. Ale tutaj cisza widocznie tylko ja tutaj głównie panikowałam więc i dzisiaj tutaj zajrzałam. Ale tym razem znowu przyszłam się pochwalić udało mi się! Kolejny raz pokonał własny lęk, i jestem z tego mega dumna załatwiłam kilka rzeczy zarówno wczoraj ( lekarz rodzinny, kilka dokumentów w przychodni musiałam ogarnąć, porozmawiałam z innymi pacjentami, z personelem, z lekarzem nawet się pośmiałam. W gminie załatwiłam kilka spraw, nawet takie które nie należały do mnie). Dzisiaj również byłam w kilku miejscach między innymi apteka w której się śmiałam i rozmawiałam i sama kobietka mówiła że widzi dużą poprawę , później zakupy i rozmowa w sklepie . Była tylko mała chwilą kryzysu gdy poszłam do innego sklepu zupełnie sama, ale wtedy sobie pomyślałam o tym że to tylko mój głupi lęk i muszę się ogarnąć i się udało, przestało mi się kręcić w głowie i mogłam dokończyć zakupy jutro jadę do miasteczka, trochę się boje ale głównie niestety samej jazdy bo jest ślizgo na drodze. W sklepach coś czuję że gdybym miała trochę wolnej kasy to mogła bym śmigać już śmiało tak przynajmniej dzisiaj to czuję. Mam nadzieję że w końcu moje paro plus esci ( wprowadziłam z polecenia lekarza oczywiście, z jakiś tydzień może trochę dłużej) zaskoczyły. Także jak widać warto czekać i się męczyć, chociaż wiem że dałam wam tutaj popalić moimi lękami i tysiącami pytań Pozdrowionka
  17. No widzisz. Ja wróciłam do leków ( po raz kolejny), i też kolorowo nie jest. To ciągłe zmęczenie mnie dobija. A niby teraz mam tylko nerwicę lęku uogólnionego z napadami paniki, a wydaje mi się że niestety depresja też powróciła, może nie w takim stopniu jak była te kilka lat temu ale raczej mi towarzyszy znowu. Czasami to już mam dość tej męczarni. Zazdroszczę ci trochę tego snu bo u mnie jest z nim bardzo kiepsko. Ale jak miałam silną depresję to też niestety spałam bardzo dużo. A jakie leki teraz bierzesz?
  18. Tak udało mi się i nawet dałam radę sama wszystko ogarnąć jestem z siebie bardzo dumna. Byłam z młodszym synem i starszą córką, niestety znowu są chorzy. Nie udało mi się wszystkiego załatwić ale i tak jest ok. Trochę było ciężko ( no może nie aż tak źle) jak poszłam sama do sklepu, przez chwilę zakręciło mi się w głowie ale pomyślałam sobie że to tylko ten mój głupi lęk i muszę się uspokoić no i jakoś poszło Także dzień uważam za udany. Ferie zaczynamy od jutra bo przez to że dzieci chore to te dni do końca tygodnia zostaną w domu, po za najstarszym bo on musi chodzić do końca tygodnia, chociaż w piątek jest studniówka na którą on nie idzie i jeszcze nie wiem jak jest z zajęciami w ten dzień u niego,a później dwa tyg laby
  19. Mnie dzisiaj pewna pani nie pocieszyła. Powiedziała że zrobiłam błąd odstawiając leki kilka lat temu, ponieważ to nawraca i to z większą siłą. Tutaj się z nią zgodzę bo nigdy aż tak źle mi nie było jak teraz. Powiedziała też że prawdopodobnie będę jeść leki do końca życia. Co do leków, nie wiem jak na ciebie działają bo tak naprawdę różne leki różnie działają. Ja przy depresji mimo leków byłam wyprana z emocji, nie miałam żadnego napędu do działania i myślałam tylko o tym by wrócić do łóżka. Wszystko robiłam jak na autopilocie. Tak naprawdę musiałam sama siebie zmuszać i przekonywać że jest lepiej.
  20. Ale tak bardzo mi się nie chce dzieci już w szkole od dawna a ja już po dwóch kawach Jak pomyślę że muszę jechać znowu do innej miejscowości na zakupy itp to trochę się boje A już myślałam że wepchniesz mnie w walizkę i zabiorę się z tobą
  21. Hej Chyba większość z nas nerwicowców tak ma. Ja w sumie leczę się od dziecka, z przerwami oczywiście i jak już mam nadzieję że jest dobrze to ona wraca i to jeszcze mocniej niż poprzednio. Niestety za bardzo nie pomogę bo jak widać u mnie też nic nie pomogło trzymaj się
  22. Dzień dobry Ja chcę wrócić do łóżka Miłego dnia wam życzę
  23. Może i alkoholik ale co to ma do rzeczy? Czy alkoholik nie może korzystać z pomocy lekarskiej? Nie oceniajmy ludzi z góry bo nie znamy ich i nie wiemy jak to wszystko się zaczęło. Potrzebującym ludziom kolejki nie zajmuje bo sam pomocy potrzebuje. I tak jeszcze tylko napisze aby zachować się kulturalnie i grzecznie w komentarzach. Pozdrawiam
×