Hej :), piszę tutaj ponieważ posiadam następujący problem / chęć wyrzucenia tego z siebie (poznania opinii innych) - poznałem około 2/3 lata temu pewną koleżankę, która ma trudny charakter - można powiedzieć że bardzo trudny. Ale postanowiłem spróbować się z nią zaprzyjaźnić - początki były trudne ale im dalej tym czułem, że rodzi się coraz mocniejsza więź - przyjaźń (w międzyczasie zauroczyłem się w niej ale z czasem zaczęło to ustępować i celowałem tylko w przyjaźń). Praktycznie codziennie spędzaliśmy czas grając, rozmawiając czy oglądając filmy. Niestety co jakiś czas (2-3 razy w przeciągu 2 lat) było tak że wracał lub pojawiał się jakiś nowy znajomy i czułem że idę w odstawkę, schodzę na drugi plan. Grala tylko z nimi, ze mną coraz rzadziej. Wcześniej kończyło się tym że zapraszała mnie też do tych znajomych albo wracała bo tamci ją olali lub przestali grać ale tym razem jest inaczej. Poznała jakiegoś Szweda oraz jego znajomych i od tego momentu kontakt praktycznie jest na zerowym poziomie. Każda moja próba spędzenia czasu kończyła się fiaskiem ponieważ grała z nimi. Od tygodnia nie odzywa się, nie zaprasza do niczego - ciągle gra z nimi. Nie wiem co już myśleć o tej sytuacji. Ciągle szukam powodów dlaczego tak się zachowuje oraz czemu nic ją nie obchodzę. Wiem że są tutaj cięższe problemy niż mój ale potrzebowałem się wypisać ponieważ znajomi mają już raczej dosyć tego tematu. Dziękuje :).