Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szczebiotka

Moderator/ Najciekawszy nick forum
  • Postów

    2 946
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Szczebiotka

  1. Jejku ja niedawno weszłam do domu. Chciałam ogarnąć ogródek a tam... Susza ale jaka. Może jutro dokończę wyrywanie zielska. Podobno mięta dobra na żołądek. A na sen więcej pracy w ogrodzie Pewnie że dalej kawa chociaż ostatnio jak byłam u mamy to piłam wodę z miętą i cytryną moja siostra ma multum mięty. Nawet nie wiedziałam że jest mięta pomarańczowa, cytrynowa, jabłkowa, czekoladowa, imbirowa i jeszcze jakieś inne a tą co mi dała z dwa lata temu tak mi się rozrosła że mam ją wszędzie
  2. Szczebiotka

    Oddech

    Hej Nie jesteś sama w tym. Jest nas tutaj sporo. Więc jak coś to pisz
  3. Hej mnie kilka dni nie było. Byłam lekko odcięta od świata wirtualnego bo net ledwo tam działa. Za dużo drzew w koło było wróciłam po niedzieli to pranie ubrań moich i dwójki dzieci. Ale kurcze odpoczęłam było fajnie mimo strachu. Byłam u mamy, spałam w stu letnim drewnianym domu na podłodze, spotkałam się z rodzeństwem i jak zwykle wtedy były głupawki że już mama mówiła że wariatów urodziła ale niestety to co dobre szybko się kończy i wróciłam do domu, męża i jazd bez trzymanki. Ale to tylko mi pokazuje że może faktycznie trzeba zerwać ten toksyczny związek aby się dalej nie męczyć. A po za tym mam trochę sadzonek, pomidory, por, seler, truskawki, ogórki, i siostra jakieś krzewy mi jeszcze dała i maliny dzisiaj muszę iść ogarnąć koło domu i wsadzić to. Ale dzień zaczęłam od 5 ileś robiąc prania Ach i z taki innych pozytywów jeszcze to jak mnie nie było to siostra ścięła mi włosy prawie o połowę położyła farbę i wyglądam.... Inaczej mała rzecz a cieszy. A co tam u ciebie? Jak ogród? Dzień dobry wszystkim I jak? Nie wiem jak na ludzi działa kawa że nie śpią mi ostatnio pomaga na sen więcej przebywania na świeżym powietrzu i praca koło domu. Wieczorem padam jak zabita. Więc wiesz jak coś to mam jeszcze trawę do koszenia
  4. Zdenerwowana wyjazdem na kilka dni
  5. No ja po paro to bym ciągle spała, szczególnie że biorę 40 mg i mój dzień był po prostu do niczego a nie mogłam sobie pozwolić na nic nie robienie, szczególnie że mam dzieci. Więc lekarz kazał mi zacząć brać paro raz dziennie całą dawkę rano, i w około 13-14 esci. I naprawdę jest różnica. Gdyby nie esci to spała bym na okrągło
  6. Ja piję tylko kawę mało kiedy pije cokolwiek innego. Dokładnie to jest to. Ja np boje się dzisiaj wyjechać z domu do mojego domu rodzinnego. A myślę że jak już tam będę to będzie mi dużo lepiej.
  7. Orzeczenie może ci pomóc. Zawsze łatwiej jest znaleźć pracę, przynajmniej u mnie w okolicy chętniej szukają takich osób z orzeczeniem. Spróbuj
  8. A jakie leki teraz bierzesz? Czasami od leków też są takie bóle. Po za tym za dużo kombinujesz z lekami
  9. Tak jak wyżej zostało napisane. Brak słońca, zimno itp. Człowiek więcej siedzi w domu i za dużo myśli.
  10. Biorę. Rano biorę paro która bardzo mnie muli, więc w porze obiadowej lekarz dorzucił mi esci aby mnie tak nie muliło. Do tego po esci jestem bardziej wesoła Jesteś pewna że odstawić? Ja też to zrobiłam i Później miałam jazdy bez trzymanki z nerwicą. I po kilku latach wróciłam do leków. To prawda, długo czekałam ale było już fajnie naprawdę. I cieszyłam się że wszystko wróciło do normy bo czytałam że są osoby którym libido nie wróciło. A teraz u mnie leży totalnie i strasznie mnie to wkurza.
  11. Mi za pierwszym razem dopiero po około roku brałam paro. Teraz znowu jestem na paro i esci i wszystko leży
  12. Może być. Ja np miałam taki czas przy nerwicy że ciągle mlaskałam Choruje też na padaczkę ale nie taką że mnie rzuca na ziemię i wiem że czasami też ona daje różne objawy jak np ziewanie, mruganie, mlaskanie itp. Ale to już musi sprawdzić neurolog. No i nie jest to tak że przy padaczce masz to stale. Po za tym akurat ziewanie jest częstym objawem nerwicy.
  13. Teraz straż tego nie robi. Nawet szerszeni nie chcieli usunąć, kazali znaleźć prywatną firmę a co do pszczół to straż gdyby nawet przyjechała to obawiam się że pszczoły by źle skończyły. A tak to już są w ulu. Ja mam między niemal każdej cegły jakieś dziury wyobraź sobie teraz że biegam i cały dom muruje raz kiedyś zrobiłam z kilkoma takimi wejściami jak miałam osy, to i tak wygryzły
  14. Wiesz powiem ci że chyba praca jest dobrym wyjściem. Wyobraź sobie teraz tak siedzieć w domu. Ja siedząc w domu wariowałam bo mój umysł ciągle skupiał się na tym co się ze mną dzieje. Ja do dzisiaj mam kartkę na lodówce z rozpiską leków jakie biorę, ile i kiedy zrobiłam to bo myślałam że umieram i w razie co nikt nie powie lekarzom co biorę. Czasami zerkam na nią i myślę sobie " cholera dzisiaj nie jest tak źle, zawsze mogło być tak jak wtedy". Ja na paro na początku też miałam mega jazdy. Najgorsze były biegunki przez pierwszy miesiąc, nudności, zawroty głowy, drżenia. Jeśli już naprawdę będziesz się czuć źle to idź na L4, lekarz da ci bez problemu. Nie ma co się wstydzić. Powodzenia. Najważniejsze to wytrwać pierwszy miesiąc. Gratuluję. Czekać. Też mam ostatnio gorszy czas a lecę już długo i to na dawce 40mg. Chyba że już naprawdę będzie ciężko to do lekarza No coś ty Niedługo dwa latka będą Nadal 30 czy więcej u ciebie? Może nie pan ale pani też bierzei to kolejny raz. Za pierwszym razem wiele lat temu weszło szybko. Już coś około miesiąca było lepiej. A teraz był koszmar. Trzy miesiące i niewielka poprawa. Już prawie dwa lata a nadal jest w kratkę. Zależy od człowieka.
  15. Cześć Tak naprawdę większość tego co wymieniasz pasuje idealnie do nerwicy. Jeśli badali cię odnośnie serca, to może jeszcze spróbuj iść do neurologa. Tylko nie wiem czy wiesz że w Polsce nie tak łatwo to szybko ogarnąć. Chyba że wszystko będziesz robić prywatnie. W sumie neurolog tutaj by wystarczył. Chociaż ja też ciągle robiłam multum badań i wszystko było dobrze.
  16. Yyy jak można leczyć Aspergera Co do terapii każdy reaguje inaczej. Jednemu pomaga innemu nie
  17. Cześć. Ja też mam ograniczone zaufanie do lekarzy ale nie mam wyjścia jeśli chce w miarę żyć
  18. Ja jeszcze nie siałam nic bo u mnie mega zimno. Mam na oknie seler dosyć duże sadzonki, a pod prysznicem sadzonki takie do kolan pomidorów koktajlowe czerwone i czarne, bawole serca i malinowe. W tym tygodniu wyjeżdżam do mamy bo siostra będzie miała komunie córki, więc jak wrócę po weekendzie to wtedy zacznę działać. Czekam do Zośki chociaż dużo ludzi mówi że już była bo były mrozy u mnie. Za to miałam akcje z pszczołami któregoś dnia. Syn mówi "mamo chodź". Wyszłam z domu a na murze cały rój pszczół szukałam pszczelarza, na szczęście się udało bo to majówka była. Ale w drugiej ścianie domu już nie mogli zabrać bo królowa już w murze w środku. I facet się śmiał że jest to stare budownictwo to między cegłami prawdopodobnie mam całe plastry miodu. A zdrowie tak sobie. Jakoś mega zmęczona ostatnio ciągle jestem. A u nas ospa. Siostra z córką została przewieziona z sor do innego miasta na zakaźny. Mam nadzieję że moje dzieci nie dostaną.
  19. Hej. Mam dwóch synów z zespołem Aspergera i wiem jak jest ciężko. Nie wiem ile masz lat, ale naprawdę warto iść do lekarza bo będzie się nasilać. Też mieszkam na wsi, łatwo nie jest i ja to wiem. Ale do psychiatry jedziesz raz na jakiś czas. Mogę ci tylko powiedzieć że będzie tylko gorzej musisz coś z tym zrobić. Wiem co mówię bo walczyłam z tym samym u najstarszego syna który jest już pełnoletni.
  20. Szczebiotka

    Cześć!

    Cześć. Uwierz mi to forum potrafi naprawdę pomóc. Ja jak trafiłam tutaj to byłam na skraju załamania. Nikt mnie nie rozumiał. Mąż hmm, lepiej nie mówić. Mam nadzieję że znajdziesz tutaj wsparcie jakiego potrzebujesz.
  21. Ja tak miałam. Ciągle jak bym była pijana.
×