Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szczebiotka

Moderator/ Najciekawszy nick forum
  • Postów

    2 946
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Szczebiotka

  1. @Fobicco ty bierzesz musiałam dwa razy przeczytać Twój wpis. Wiem mój mózg ostatnio też kiepsko działa. Po za tym muszę pomachać ci paluszkiem pytanie fobic, bo dobrze znasz regulamin forum, prawda?
  2. Dzień dobry po długim czasie. Ostatnio jakoś mało mnie wszędzie. Życie mi wariuje. Sił brak. Ale są też pozytywy takie jak robienie przetworów na zimę, ogród, urodziny dzieci. Miłego dnia
  3. Tylko kurki i to mało jak na tyle km i czasu
  4. Nie udało nam się znaleźć innych. Ale wiem że ludzie zbierają w innych miejscach np borowiki, kozaki.
  5. Och lepiej nie pytaj. U mnie sezon letni to urodziny dzieci, braci, siostrzeńca więc trochę zajęta byłam. Do tego jak to na wsi, robota zawsze jest. Teraz wróciłam od noszenia drewna do garażu. Upał taki że prawo żyje, ale trzeba to zrobić. Wczoraj mi facet przywiózł wieczorem pocięte i suche, więc szkoda żeby mokło. A dzisiaj znowu burzę zapowiadają i ulewy. Ostatnio trochę rąbałam drewno, matko kliny potrzebuje do tego Byłam też z mamą i siostrą i najmłodsza córką na grzybach. W lesie susza straszna mimo że u mnie lało strasznie to lasy suche. Grzybów mało w sumie same kurki. W ogrodzie też licho. Nie wiem co w tym roku się dzieje się pomidory mi się żółte zrobiły i padły , musiałam kupić od kogoś innego ale też szału nie ma. Ogórki te długie też nijakie. Jedynie mięta mi szaleje i ciągle suszę, albo robię do picia z wodą i cytryną. Nie wiem jak arbuzy, nie byłam zobaczyć od kilku dni. Złamało mi kwiaty i kilka pomidorów przez ostatnie nawałnice nie lubię zimna ale te upały też zabijają. Co tam u ciebie? Możemy zrobić jeśli są chętni Ja nawet jeśli mogę pospać dłużej w weekendy to i tak się budzę o 6 jak w tygodniu
  6. A jakie niby według ciebie mam korzyści z cierpienia innych Według ciebie co to oznacza? Według ciebie śpimy.a co jeśli to ty żyjesz w swoim "Matrix"? Może to ty śpisz i widzisz to co chcesz zobaczyć? Czy kiedyś się zastanowiłeś nad tym? Ja też mogę ci napisać że to ty masz swój świat i wierzysz w coś i jesteś ślepy. Ty uważasz tak, ja uważam tak, ktoś inny uważa jeszcze inaczej. Każdy z nas ma prawo żyć tak jak chce, i wierzyć w co chce. Och możemy ale nie będzie to tysiąc ostrzeżeń. Wystarczy jedno i porządne, łącznie z blokadą IP. Warto?
  7. Wszędzie tam gdzie byłeś leczony możesz uzyskać dokumentację. Ja ze szpitala jak chciałam to poszłam do ich sekretariatu. Musiałam podać dane i swój adres bo mi to wysłali po około dwóch tygodniach. Musieli tego szukać w archiwum czy coś. Musiałam też zapłacić ale nie było tragedii. Trzeba było z kolegą? Albo psychologiem. Psychiatra w ostateczności. Ja nikomu nic nie psuje, my jako ekipa moderatorów czy adminów robimy tutaj za darmo poświęcając swój prywatny czas do tego. Jestem tutaj i pilnuję porządku. Jeśli ktoś zgłasza twoje posty to muszę ja bądź inni z ekipy coś z tym zrobić. Nic nikomu też nie wmawiam bo nie mam po co tego robić. To forum nie jednej osobie uratowało życie czy pomogło przejść przez najgorszy okres w życiu. Ja jestem jedną z takich osób. Widzę że nie masz pojęcia z jakimi problemami ludzie się borykają tutaj. Te "magiczne" tabletki też nie jednemu życie ratowały. Ja bez nich już dawno bym nie żyła. Ale nie zamierzam mówić i przekonywać kogoś kto w to nie wierzy. Taa pewnie widać że jesteś anty co do kobiet I jeszcze malutka rada tak od serca. Warto zastanowić się na spokojnie czy na pewno wszystko jest ok u ciebie. Czy po prostu stwierdziłeś że jesteś zdrowy ( jak to robi większość ludzi ze schizofrenią) i odstawiłeś po prostu leki.
  8. To tak też nie działa i wiem co mówię. Jeśli matka coś na ciebie mówiła do lekarzy to masz prawo jako dorosły człowiek zobaczyć swoje dokumenty medyczne. Chyba że jesteś ubezwłasnowolniony. Po za tym z tego co wiem to chorzy na schizofrenię często zaprzeczają swojej chorobie.
  9. Sorry musiałam. Chyba nie wiesz o czym mówisz Uwierz że było by tak. Pamiętam jak chodziłam do podstawówki i któregoś dnia jak zwykle wracaliśmy do domów (wieś, każdy każdego znał). Moje dwie koleżanki (siostry) weszły do domu a tam ich matka wisiała. Nie pamiętam po ile lat miałyśmy, one młodsze ode mnie bądź razie.. Jedna z nich złapała mamę za nogi a druga z płaczem biegła do innego domu po dziadka. Dziadek i sąsiad wbiegli do domu, ściągnęli ją. Kobieta żyje do dzisiaj, ale jakim kosztem? Nie mówi, rodzice zajmują się nią z 30 lat. Potrzebuje opieki. Jej mąż nie mógł wziąć z nią rozwodu przez jej stan. Dzieci do dzisiaj mają traumę, mimo że już same mają rodziny. Dlatego ja też jeszcze walczę każdego dnia, dla dzieci, nie dla siebie.
  10. Aha, chyba że tak. To zmienia postać rzeczy. Jak to mówią z rodziną najlepiej na zdjęciach Może z czasem będzie lepiej? A no to ok. Myślałam że robisz chlew i nic nie ruszasz
  11. Cześć Czytam i się zastanawiam. Brak ochoty na sprzątanie czy wykonywanie innych obowiązków to nie tylko objaw schizofrenii. Po za tym ludzie nawet ze schizofrenia pracują ( znam osobiście takie osoby). Z tego co wiem branie leków przy tej chorobie jest bardzo ważne, no ale nie jestem lekarzem może warto skonsultować się z innym lekarzem? Co do rodziców. Serio im się dziwisz? Siedzisz na ich utrzymaniu, nie dokładasz się do niczego a życie z miesiąca na miesiąc jest coraz droższe. Nie dziwię się że mają już dość, też bym miała sorry za brutalne słowa ale taka prawda. Mój syn też jest na rencie a mimo to płaci np rachunek za prąd w domu, pomaga w domu itp.
  12. Proponuję się samemu obudzić gdyby to było takie łatwe jak mówisz to nikt by nie chorował.
  13. Na początku możesz mieć różne jazdy. Ogólnie leki na nerwicę nas wyciszają Jeśli chcesz to pisz na priv, nie zawsze jestem ale jak coś to mogę porozmawiać tak po prostu
  14. Miałam ale u mnie zjadły ją przędziorki bo nic innego nie było widać. Pamiętam że czymś to psikałam ale teraz sobie nie przypomnę. U mnie? Od dwóch tygodni choroba całej rodziny. W czwartek córka 18 lat skończyła, wczoraj miałam atak epi do tego od kilku dni zalewa nas nieźle i burzę ostre przechodzą. Z piwnicy mogę zrobić sobie basena mieszkam na górze. Wczoraj jak brat do mnie jechał to mówił że na dole we wsi ludzie stoją na ulicy i łopatami mokry piasek ten co z góry spłynął odrzucają bo wszystko zapycha i woda nie ma gdzie zejść.
  15. Szczebiotka

    Nawrót

    Cześć Może być tak że leki już nie działają. Ja sama wchodząc znowu na ten lek nie mam tego efektu co kiedyś. Leków jest dużo, tylko trzeba je dobrze dobrać a to już trudniejsze jak wiesz. Nie poddawaj się, szukaj dobrego lekarza
  16. A ja tu będę porządku pilnować i linki jak już to tylko na priv taki regulamin
  17. Dzień dobry Wronki i Darki Dawno mnie nie było, ale tak jakoś ostatnio sama nie wiem. Nie mam jakoś ochoty wchodzić na forum. Jestem trochę zabiegana, koniec roku szkolnego. Syn ciągle wycieczki ma, córka za kilka dni skończy 18 lat i czuję się staro na dowód mojej starości upiekłam wczoraj ciastka kruche z cukrem, oraz ciastka owsiane z sezamem, płatkami migdałów i słonecznikiem Miłego dnia wam życzę. Bo mi się spać chce ostatnio ciągle chce mi się spać
  18. Szczebiotka

    Cześć

    Hej. Witaj na forum
  19. Raczej bym tego tak nie nazwała. Powiedziała bym bardziej że nie jest tak źle jak było. Do nieźle to mi jeszcze dużo brakuje.
  20. Ja tak przez prawie rok mówiłam po pół roku jakoś tam lepiej zaskoczyło, ale mi lekarz zwiększał dawki i czekałam. A wiesz że ja też tak mam nic mi się nie chce. Mam dni że coś robię ale większość jest takich że po prostu nie chce mi się
  21. Jejku, u mnie dzisiaj już kolejna burza od kilku dni nie dają spokoju. Już się boje tego roku. Dla mnie burza to coś czego boje się niesamowicie. Jedyny plus to tylko taki że mojego małego ogródka nie muszę podlewać, no i pyłki traw nie latają Miałam ścinać dzisiaj miętę bo tak mi rośnie w ogródku jak szalona, i oregano. No ale nie dało się, ehh. Pomidory mi zdechły kupiłam od kogoś innego kilka sztuk, nie wiem czy coś z tego będzie. Arbuz też gdzieś sobie tam rośnie, no i kolejna pietruszka dołączyła w ogródku do reszty Ostatnio mogła bym ciągle być przed domem. To chyba dobrze.
  22. Hej. Pewnie że mam. Też głównie kaktusy teraz mamy mi kupiła dwa inne kwiaty jeszcze. Dzisiaj muszę je wsadzić w większe doniczki. Jak ogarnę to pokaże Dzień dobry. U mnie ostatnio jakoś tak nijako czasu mało, boli i nic się nie chce mimo że pracy pełno.
  23. Jezuuu jakie nazwy aż później w necie poszukam Że ile ja bym się już chyba nie obudziła po takiej ilości Dzień dobry A mi dzisiaj znowu w krzyżu strzeliło i mimo prochów nic nie pomaga a rośliny czekają aż pójdą do ziemi. Może na czterech pójdę je wsadzić U mnie burzowo wczoraj, dzisiaj niby też ma być. Za to padało z czego jestem zadowolona
  24. Nie bądź taki pewny Co masz ciekawego? Ja miałam iść dzisiaj wsadzić ale co chwilę burza jest
×