-
Postów
2 879 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Szczebiotka
-
Bardzo mądrze napisane. Brawo
-
Obserwuje temat i ja to wzięłam za odpowiedź jak najbardziej na zadane pytanie. Sama bym tak odpowiedziała.
-
Kiepsko. Duszno jest, serducho boli i czuję się zmęczona
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
No u mnie też takie były. Ja chętnie bym zrobiła z kawą ale ze względu na młodsze dzieci nie robię. Ja mam masę śmietankową, ale płynie mi strasznie bo jest tak duszno że szkoda mówić. Na raty nakładam do tego starłam gorzką czekoladę, tak naprawdę mocno gorzką ja nie lubię ale córka tak. I obsypałam boki. Z mlecznej rozpuściłam i zrobiłam takie zawijasy różne na papierze, później ściągnę i włożę na górę tortu. Czekam na owoce jeszcze i w sumie będzie gotowe. Dzisiaj szybciej wraca więc muszę się wyrobić przed tym. Dzisiaj ona prowadzi pierwszą część zakończenia roku szkolnego więc niedługo będzie koniec. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Cytrynowo śmietankowy z dodatkiem owoców. -
No właśnie to są objawy nerwicy lękowej. Wiem coś o tym bo walczę z tym samym co ty. Dlatego naprawdę proponuje ci jak najszybciej iść do psychiatry bo to będzie się nasilać i będzie dużo ciężej wyjść z tego. Wiem co mówię walczę z tym od przeszło 20 lat z przerwami.
-
To prawda. Chociaż znam sporo osób starszych którzy nienawidzą tej partii, jak np mój wujek dziadek mówię tak o nim bo to najstarszy brat mojej babci i senior mojego rodu (97 lat). No właśnie nie do końca mieszkam na wsi i kurde no. Ja wiem że w mieście też jest patologia ale u nas często osoby które chleja ( bo piciem tego nazwać nie można) mnożą się na potęgę i siedzą tylko na zasiłkach i kochają PiS bo przecież on " daje". Osobiście mając dzieci wolała bym żeby mój mąż miał pracę dobrze płatną. Żeby były np zniżki i niższy VAT na rzeczy dla dzieci, na przybory szkolne, czy darmowe obiady, dostęp do stomatologa bo z tym jest koszmar, czy ogólnie dostęp do lekarzy specjalistów lepszy. Żeby ceny nie szalały tak jak teraz. I naprawdę by było ok. Bo co z tego że dostanę te 500 plus skoro tak naprawdę na niewiele mi to wystarczy w tej chwili. No właśnie. Chociaż ja staro jakoś się nie czuje ale mój syn skończył technikum i czeka na wyniki matur. I chciałby coś robić dalej, ale nie ma pomysłu. Do pracy ciężko mimo że jest osobą niepełnosprawną ma między innymi zespół Aspergera tak jak jego młodszy brat. Chciałby coś robić ale wszędzie jest pod górę. Tak to też prawda. Chociaż akurat u mnie nie za bardzo było widać to wszystko. Może w mieście tak, ale u mnie na wsi ludzie i tak się spotykali, robiliśmy grille w majówkę, podawaliśmy sobie dłoń na powitanie, w naszych sklepikach nikt nie zasłaniał ust, a później nawet w przychodni mieli gdzieś maseczki i to sami lekarze. Niby nakaz był ale każdy miał to gdzieś. Szkoły były zamknięte dla zdrowych dzieci a moje niepełnosprawne musiały chodzi normalnie do szkoły, więc halo . Na początku tylko zrobiono zdalne dla wszystkich a później to zmienili. Mój mąż pracując w markecie miał zakaz zgłaszania się do lekarza czy robienia testu bo firma wolała dawać płatne wolne niż zamykać sklep, i mimo tego że pracownicy chorowali to i tak np chodzili do pracy także to wszystko było bez sensu. Ale przez to wszystko zwiększyła się ilość chorych, między innymi na nerwicę. Ja sama po tym wszystkim zaczęłam znowu chorować a miałam kilka lat spokoju
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Dzień dobry misiaki Trzy dni! Tylko trzy dni szkoły zostały i nie będę musiała wstawać o 6 rano Dzisiaj moja córka ma 17 urodziny. Niedługo będą robić jej tort bo nie chciałam żeby widziała co wymyśliłam w zeszłym roku nie dałam rady robić tortów dla dzieci Mija mi właśnie rok od pierwszego ataku paniki tzn pierwszego po kilku latach. I nie wiem czy mój głupi organizm chce mi zrobić na złość czy jak ale od wczoraj boli mnie serduszko może moja podświadomość broi a może to przez tą duchotę sama już nie wiem. Bądź co bądź to już rok. Rok męczarni. W lipcu zaczęłam brać dopiero leki, więc w lipcu będzie rok od rozpoczęcia leczenia. Jejku jak ten czas szybko zleciał. I kurcze! Jestem prawie rok na forum Wstajemy leniuchy! Ja już po śniadaniu i po kawie. Miłego dnia wam życzę -
Cześć. Jakbym czytała siebie. To prawda że od kręgosłupa też może wszystko boleć. Ja mam zwyrodnienia w kilku miejscach i ból często nie do wytrzymania. Słuchaj, objawy które opisujesz wyglądają typowo jak przy nerwicy. Muszę więc warto iść do psychiatry a nie czekać? Czym dłużej będziesz czekał tym będzie gorzej. Ja wiem że lekarze niektórzy chcą czekać i szukają sami nie wiedząc czego Ja też choruje na nadciśnienie między innymi. To że wyniki są czasami zaburzone to też może być wynik działania leków. Zresztą takie odchylenie to żadne. Rób sobie spokojnie te badania, ale pomyśl o wizycie u lekarza psychiatry zamiast czekać, bo za chwilę będziesz się bał wyjść z domu a jedynym twoim przyjacielem zostanie łóżko z którego nie będziesz chciał wychodzić i wujek Google który będzie ci mówił że masz raka i tysiące innych poważnych chorób.
-
Może nie mam doświadczenia z zarostem ale coś tam wiem. Po pierwsze to że często się golisz nic ci nie da. Trądzik, no niestety taki wiek i każdy z nas niemal to przechodził. Są teraz kosmetyki na to. Ja osobiście polecam z firmy Ziaja. Ale możesz szukać czegoś innego. Idź do apteki tam też doradzą co możesz stosować. Myślałeś o tym by zacząć ćwiczyć? Wiesz budować ciało gdyby mięśnie zaczęły się robić to też byś wyglądał inaczej. Nie ma co się poddawać, trzeba troszkę popracować nad sobą. Naprawdę każdy z nas w tym wieku przechodził coś podobnego do ciebie. Ja np miałam na odwrót, bo już w wieku 13 lat jak kiedyś ciocia mi zrobiła makijaż i włosy ( w tamtych czasach to nie była norma), wyglądałam na minimum 18 lat. Później nigdy np w wieku 15 lat nie miałam problemów by kupić fajki czy alkohol bo dawali mi od 18 do 22 lat. Z jednej strony mi to schlebiało z drugiej martwiło że wyglądam tak staro A wyśmiewanie przez innych. Też w sumie przez to przechodziłam, bo pochodzę z biednej rodziny ze wsi. Nie było nas stać na nowe ciuchy itp, nosiło się to co się dostało po innych. Ale młodzież w mieście przecież " była" taka idealna że oceniali wszystkich. Wiem że teraz jest jeszcze gorzej, bo moja 17letnia córka też była wyśmiewana i zaczęła się ciąć zamiast porozmawiać. Niestety ja jestem taką matka że zwracam uwagę na różne zachowania, tym bardziej że przechodziłam to samo. Porozmawiałam z nią, poszłam do szkoły i rozwiązałam sprawę. Na szczęście mam też tak że dzieci mi ufają i dużo mówią, za co jestem im wdzięczna. Nie możesz z kimś porozmawiać o swoich problemach? Np z mamą? Przecież jesteśmy po to by pomóc swoim dzieciom.
-
Przy nerwicy może boleć wszystko tak naprawdę. Mnie też bolały nogi, ręce, szyja itp.
-
W mniejszych prawie wcale. Chciałam zarejestrować najmłodszą córkę do psychiatry bo ma podejrzenie Aspergera, panie w recepcji mówią " niech pani zadzwoni w styczniu, na początku, wtedy będą nowe terminy" , dzwonię i co słyszę?" Nie ma już miejsc na ten rok" prywatnie jest to koszt 300 zł za wizytę i mówiąc szczerze lekko mnie na to nie stać, bo wiadomo że to nie będzie jedna wizyta . To prawda, dla " pocieszenia" dodam że nie tylko w Polsce tak jest. Ponieważ państwo/ rząd myślę że zdaje sobie z tego sprawę, ale też wiedzą że trzeba by było włożyć dużo pieniędzy w tą dziedzinę i ucieka od tego. A społeczeństwo, ludzie boją się tego. Boją się słuchać o tym. Większość ludzi nie wie co to depresja, nerwica, autyzm, schizofrenia itp itd, uważają że jest to wymysł chorej osoby która udaje by nic nie robić. A chorzy często boją się o tym mówić innym żeby nie być wyśmianym czy ocenianymi.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Nie no u mnie wczoraj wieczorem fest dało a dzisiaj od nowa parno ale szaro -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Dzień dobry Jesooo jak mi się ostatnio nic nie chce dzisiaj u mnie straszna mgła a młodszy syn ma wycieczkę szkolną i się boje strasznie Jeszcze tylko 5 dni i wakacje. Muszę dzisiaj albo jutro rano zrobić tort urodzinowy dla córki. Matko jak ten czas szybko leci, kończy 17 lat a ja mam wrażenie że urodziła się tak niedawno starzeją mi się te dzieci strasznie szybko. To fakt, też jej nie lubię jest strasznie dziwna w smaku. Smacznego. Ja już zjadłam i kawę wypiłam godzinę temu. Ja może nie śpię bo nie mam warunków do tego ale gdybym mogła to bym to robiła. Jestem mega słaba ostatnio. Zasypiam na stojąco i nie wiem dlaczego może to kwestia pogody wczoraj było tak mega duszno znowu a wieczorem mega burza i ulewa że aż baliśmy się że nam namiot utopi, aż boje się tam iść zobaczyć bo dzieci mają w nim zabawki ( bawią się w nim) -
To przykre co napisałaś. Jeśli chodzi o podejście do swojego ciała, wyglądu ja miałam bardzo podobnie. Kiedyś byłam szczupła i piękna, miałam duże powodzenie wśród mężczyzn, ale z czasem się to zmieniło. Zaczęłam patrzeć po prostu na siebie jak na śmiecia, aż w końcu nie mogłam spojrzeć w lustro. Przestałam się malować, przestałam farbować włosy itp. Codziennie uważałam siebie za potwora. Było mi niedobrze gdy tylko pomyślałam o swoim ciele. Zmieniło się po ciąży, dosyć szybko wróciłam do formy sprzed ciąży, ale widziałam w sobie coś ohydnego. A wiesz dlaczego aż tak bardzo nienawidziłam swojego ciała? Siebie? Bo codziennie miałam mówione że jestem brzydka, co ja ze sobą zrobiłam, że mam rozstępy na brzuchu ( byłam strasznie chuda a w ciąży przytyłam 19kg więc siłą rzeczy zrobiły się te rozstępy mimo kremów itp). Ale to jak każdy oceniał mój wygląd a szczególnie osoba która miała być moim wsparciem, partnerem, zrobiła to że zaczęłam się nienawidzić. I to trwało latami. Nadal mam coś takiego że nie wierzę jeśli mi ktoś powie " fajnie wyglądasz" bo uważam że ta osoba kłamie. To wszystko tak naprawdę siedzi w nas. Był czas gdy zaczęłam na nowo patrzeć w lustro i lubić siebie, był to czas gdy odeszłam od toksyka ( separacja), ale gdy wróciłam ( wiem straszna głupota, ale myślałam że coś się zmieni a dzieci potrzebują ojca) to na nowo zaczęło się to samo. Nienawiść do siebie, obwinianie się o wszystko ( no w końcu słyszę codziennie że wszystko jest moją winą, nawet to " że dzisiaj świeci słońce a nie pada deszcz" ), chęć ucieczki najlepiej tej ostatecznej, ale wiem że są dzieci i muszę walczyć o każdy dzień by dalej żyć. Myślę że u ciebie jest podobnie, tylko twoim głównym problemem jest toksyczna matka. Gdybyś się uwolniła z domu dostała byś wiatru w żagle wiem że jest ciężko zrobić taki krok, ja odeszłam z domu w wieku 15 lat ( też nie było ciekawie), wyjechałam na drugi koniec Polski do babci i tam trochę odżyłam. Później poznałam ojca moich dzieci i myślałam że w końcu będę kochana. Życie nie jest łatwe, codziennie daje nam kopa i różne próby. Ja się nie modlę, nie wierzę już w to ale wierzę że może być lepiej, tylko często sami sobie robimy krzywdę naszymi decyzjami. Ja mimo wszystko wierzę, że gdybym miała siłę na walkę to mogła bym znaleźć jeszcze szczęście, ale strach mnie paraliżuje, blokuje i nie pozwala zrobić najważniejszego kroku czyli odciąć się od toksycznej osoby. Walcz o siebie dziewczyno póki jesteś jeszcze młoda, bo z każdym rokiem będzie tylko coraz gorzej, uwierz mi wiem co mówię. Trzymaj się.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Też za bardzo nie przepadam, ale mój stary ma tak nie dobrą kawę że aż mi niedobrze jest ale już mam swoją To chyba jednak zależy jeszcze jaka. Ja kiedyś lubiłam te trzy w jednym a dzisiaj ich nie rusze, fuj. Ja ogólnie to lubię sypane kawy. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
No to ja rozumiem dziękować Ja dzisiaj też nie mogłam wstać z łóżka prawie zaspałam, poszłam obudzić dzieci do szkoły to córka spała dalej 5 minut przed przyjazdem samochodu ją poszłam obudzić jeszcze raz, jesooo. Do tego u mnie taka mgła była jak mleko, nic nie było widać. No nie mam Jacobs zielony. Syn mi użycza swojej rozpuszczalnej w smaku trochę podobna ale mocniejsza. A to ja już po 6 miałam zestaw startowy -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Co tu taka cisza Szef zaspał, kawy nie przyniósł no nie mogę. Eh Dzień dobry wszystkim -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Dzień dobry Wronki U mnie trochę gorszy czas. Zmiana pogody mnie dobiła przez co nie czuje się najlepiej. Wczoraj nie obyło się bez leków przeciwbólowych To jak? Po kawie? Syn mnie uratował kawą, lepsza jego niż żadna To prawda, jest kwaśny. Na szczęście ja lubię kwaśne rzeczy no i robię tak że zaparzam w garnku, rondelku większą ilość i Później pije po pół kubka najlepiej duszkiem bo wtedy nie jest aż takie straszne ( mimo tego że lubię kwaśny to jednak hibiskus daje mi trochę w kość przy takim stężeniu bo robię wtedy mocniejszy wywar). Ale to jest taka kuracja np przez tydzień czy dwa i odstawiam na jakiś czas. -
Ale jest podejrzenie czegoś jeszcze czy tak po prostu by sprawdzić wszystko? Ja niestety też mega się boje tego badania, ale musiałam go robić kilka razy i to dosyć długo. To było straszne przeżycie bo się wręcz dusiłam w tym Czy afobam? Nie ma co za dużo nadużywać tego. Jeśli chodzi o afobam to nie, nie jest on na szumy a wyciszający przy nagłych atakach paniki, bądź jeśli musisz gdzieś iść, coś zrobić i bez wyciszenia się nie dasz rady. Tego leku nie powinno się nadużywać. A jak z ciśnieniem? Nie masz skoków? Wysokie albo za niskie? Ja szumy miałam głównie przy nerwicy właśnie i bólach głowy od migreny. Mi leki psychotropowe pomogły, chociaż nadal czasami mam takie szumy ale już nie z takim natężeniem. Być może u mnie to wynika też z alergii i ciągle zapchanych zatok.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
No ja właśnie też nie dlatego nie pije. Kiedyś kupiłam sobie 2i pół kg hibiskusa to do tej pory mam się to taki sypany. Czasami zbieramy pokrzywę ale to można maks do dwóch tygodni pić a później przerwa. Dzisiaj chciałam iść habry zerwać ale pogoda się psuje a mnie mega głowa boli, więc zostaje mi pielenie w ogrodzie i podwiązanie pomidorów. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Ha ha ha to ja tak mam jak mnie ktoś nudzi albo mówi coś co zupełnie mnie nie interesuje po prostu wpadam wtedy we własne myśli i myślę o czymś innym Czas to zmienić Ja tak robię tylko do osób które mnie krępują albo zawstydzają. Nie umiem nie patrzeć za bardzo komuś w oczy rozmawiając z daną osobą. No proszę cię, ja nawet gadam do psów, kotów i rybek a nawet kwiatów więc no ja po prostu chyba muszę wyrobić swój limit dzienny słów Za to jak mówię mało albo wcale to oznacza że jest coś mega nie tak. Każdy z nas jest. Dwie rzeczy w życiu są pewne, to że się rodzisz i to że umierasz. No widzisz. Do tego dojdzie strach przed schodami czy drabiną i już nie wejdziesz Naprawdę przypomnieć ci pierwsze nasze rozmowy wtedy czytałam że nie umiesz się za bardzo rozpisywać Ha ha dobra zobaczymy ale ja lubię świrów bo sama taka jestem więc spokojnie -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
A no widzisz to ja nie wiedziałam że jeszcze taka jest myślałam że teraz to już wszystko w torebkach robią, a ja nie za bardzo lubię takie pić, nawet zioła muszę mieć luzem. A właśnie, byłam z siostrą w kilku miejscach w poszukiwaniu tego czosnku i nie znaleźliśmy ani jednego nie wiem co się z nim dzieje, kiedyś było go sporo. Muszę po wrotycz iść i wykopać znowu ludzie będą się na mnie dziwnie patrzeć Ha ha ha oj tam. Pamiętam jak się wystraszyłeś tego zielonego koloru i nie chciałeś już ze mną pisać No raczej No coś ty to po co ja tyle miała bym nawijać jakbyś zapamiętał tylko kilkanaście ostatnich minut To jeszcze zależy o czym i z kim No przestań, mam lęk wysokości więc nie będę wchodzić tam by cię namawiać żebyś zszedł. Ej no właśnie! Ty też masz zapewne lęk wysokości! Więc ta opcja odpada I tego się trzymajmy. Zresztą to nawet widać po twoich długich wpisach Ale ja nie chcę być postrzegana tylko jako moderator Jestem ciekawa co -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Ha ha ha ja też W sumie to sama nie wiem nie no w końcu byś się odezwał, chyba A ja tam wiem co byś zrobił w końcu mógłbyś mieć mnie dość No już na pewno nie mam tyle materacy by tam ułożyć No właśnie nie wiem miało być lepiej Ja tam uważam że przede wszystkim twoja bo to ty jednak odważyłeś się tutaj wyjść. A ja tutaj nie widzę ani śmieci ani ważnych ludzi, tylko ludzi z problemami którzy mimo wszystko walczą. Wyobraź sobie że ja też. Może tego nie widać bo często umiem zakładać maskę że jest ok, ale nie jest. Ha ha ha no dobra może być i tak, jakoś to przeżyje Zależy od dnia. 4-5 kubków kawy czasami jakąś herbatę ziołową ale ostatnio prawie wcale czasami jakiś napój z kubek może nawet nie. Mam duże problemy z piciem płynów, muszę się mega pilnować żeby w ogóle pić nie wiem czemu tak jest ale nie za bardzo odczuwam potrzebę by to robić, no chyba że jest mega ciepło to wtedy trochę łatwiej mi coś wypić. Mam dwie córki jedna latem skończy 5 lat druga za kilka dni 17 lat, no i ta starsza przed szkołą musi kawę wypić Ja kiedyś mega dawno temu bardzo lubiłam herbatę czarną ale taką sypaną nawet nie wiem czy nadal jest taka -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
No uschne dzisiaj tym bardziej że ja praktycznie tylko kawę pije Mi też ciężko bo może dla mnie nic nie daje ale sam smak i rytuał jest potrzebny