Hej,
Jestem Mateusz mam 29lat moja samoocena jest na poziomie zerowym oraz poczucie własnej wartości. Od bardzo dawna borykam się z silnymi stanami lękowymi, brakiem chęci do czegokolwiek, fobia społeczna - mam ogromny strach przed oceną innych. Ciągle czuję się zmęczony, zmarnowany. Natomiast jeden objaw mnie martwi o którym nie powiedziałem póki co psychiatrze i w szpitalu psychiatrycznym. Otóż jak jestem w wśród ludzi to mam wrażenie jakby ktoś mówił o mnie nawet jakbym słyszał glosy. Nie wiem czy ja shize już taka łapie ale ostatnio stoję na dworcu i mijałem się z dwoma dziewczynami później wróciły ja dworzec i miałem wrażenie jakby ktoras mówiła "prrrr" jak do konia w sensie że końska twarz później inna babka wyszła z pociągu i jak spojrzałem to ona jakby "Ihaaaa Ihaaaa". Różne inne mam sytuację. Dla mnie to bardzo dziwne. Czuje się coraz gorzej ehhh co to może być