-
Postów
2 879 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Szczebiotka
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Chyba nie -
No mam to samo wstaje, robię to co muszę. Walczę tylko ze względu na dzieci bo gdyby nie one to nie robiła bym tego czuję się jakbym miała z 90 lat, chociaż mój wujek ma 97 lat i ma więcej energii i siły do życia niż ja
-
Mój problem i jak przestać go analizować
Szczebiotka odpowiedział(a) na PaniNatura temat w Depresja i CHAD
Według mnie niestety facet bardzo niedojrzały. Jakiś Narcyz nie wiem ale ja bym sobie dała spokój z takim typem i tyle. Nie warto. Jeśli komuś zależy na drugiej osobie to się stara w jakikolwiek sposób, a tutaj z tego co napisałaś nie było tego. Zostaw to za sobą, nie warto serio mówię. -
Hej Cieszę się że tutaj jesteś. Uważam że to forum może bardzo pomóc, mi pomogło a szczególnie pomogły mi osoby stąd, bo tylko one mnie zrozumiały. Pozdrawiam i mam nadzieję że znajdziesz tutaj to czego szukasz.
-
Kiedyś tak miałam ale chyba po prostu dojrzałam do tego i nie patrzę już co mówią na ten temat inni. Uważam że ludzie którzy nie mieli z tym do czynienia i tak nas nie zrozumieją. Co do związku trochę głupio żebym się wypowiadała bo mam ten sam problem, boje się samotności i tkwię w bardzo toksycznym związku. Ja na twoim miejscu mimo wszystko bym odeszła, póki nie macie dzieci, bo później jest tylko gorzej a nie warto żyć w takim związku bo boisz się że będziesz sam. Czasami myślę że może i lepiej by było samej ale mam dzieci i boje się tak po prostu się boje. Pomyśl na spokojnie czy warto tracić życie na taki związek. Pozdrawiam
-
Mam niestety tak samo jak ty. Niby miało pomóc, pewnie w jakimś tam stopniu pomogło. Ale nie mam sił na nic, nawet na zwykłe zajęcia w domu typu sprzątanie, gotowanie, opieka nad dziećmi nic mi się po prostu nie chce. Najchętniej bym spala. Emocje? To zależy bo czasami mam huśtawkę nastroju a czasami po prostu nic nie czuję
-
Więc napisz nam coś więcej
-
Hej. Ja też mam taką nadzieję że znajdziesz tutaj tego czego szukasz. Ja po części znalazłam i odzyskałam tutaj spokój. Pozdrawiam.
-
Leczenie światłem | Fototerapia | Bright and Blue light therapy
Szczebiotka odpowiedział(a) na absolulu temat w Medycyna niekonwencjonalna
No ja np dostawałam głównie takiego ataku używając komputera i jak np przed świętami są w sklepach lampki to też robi mi się dziwnie -
Jak zwykle ostatnio zmęczona
-
Leczenie światłem | Fototerapia | Bright and Blue light therapy
Szczebiotka odpowiedział(a) na absolulu temat w Medycyna niekonwencjonalna
A to u mnie po takich objawach lekarz stwierdził padaczkę i faktycznie światło ma wpływ na moje zdrowie -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Żółty kolor podobno przyciąga biedronki,a one zjadają mszyce i chyba działa bo z dnia na dzień mam ich coraz więcej a niestety mam plagę mszycy co roku, tak samo mrówek bo gdzie mszyca tam i mrówki, i do tego jeszcze ślimaki. -
Więc przestań to robić. Też tak robiłam i tylko mi stan się pogarszał Nie ma czego, zacznij brać leki regularnie by jak najszybciej przejść przez skutki uboczne. To jest akurat normalne więc nie ma się czym martwić. Spokojnie, wszystko minie. Jak zaczniesz brać regularnie leki to tak do dwóch tyg trwają skutki uboczne przeważnie. Na początku brania leków jest to normalne. Lęki, panika, strach się nasilają. Proponuję kupić sobie melisę i pić. Trochę uspokoi. Spokojnie, już do zrobiłam
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Ha ha ha a to nie, jednak podziękuję -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
No nie dobijaj mnie ja też chcę takie duże mieć. Ale to chyba musiała bym wysadzić ze skrzyni i dać normalnie w ziemię ( grunt) -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Nigdy tego nie jadłam aż muszę sprawdzić w necie. A na dwóch pierwszych zdjęciach to ziemniaki moja najmłodsza córka wsadziła bo były już takie do wyrzucenia i jej zostawiłam to Na ostatnim to melisa, ale mam plagę mszyc, już nawet dałam żółtą wstążkę i widzę że chyba działa -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
No ja swój też mam oskubany bo przemycam do zup ha ha ha. Moje dzieci są wybredne ale jak nie wiedzą co wrzucam do jedzenia to jedzą. No jadłam, jeszcze czasami skubne. Tak samo jak seler liście, albo surówkę z surowego korzenia selera ale to nie każdemu smakuje. W tym roku selera nie mam bo w zeszłym roku tak mi rósł że jeszcze mam multum w zamrażarce liści. U mnie dzisiaj mega wieje i leje ale może uda mi się zrobić zdjęcia. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Ale to nie było trudne dawaj coś trudniejszego ja to od dziecka znam bo moja babcia miała takie wielkie krzaki tego w ogrodzie, i często jedliśmy to nawet na surowo za dzieciaka ja dopiero w tym roku sobie kupiłam, bo tak to mi siostra przywiozła ze swojego ogrodu. Malin też ci zazdroszczę. Niby też mam ale rosną dziko. Jak kupiliśmy ten dom to one już były zaniedbane a ja nie umiem się jakoś za to zabrać, zresztą nawet nie wiem jak to zrobić -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Lubczyk u mnie mówią magi na to. Też mam ale dużo mniejszy niż ten na zdjęciu. Zazdroszczę. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
O kurcze tutaj taka cisza że aż musiałam użyć wyszukiwarki by znaleźć temat No co wy ludki? Czy tylko ja muszę wpadać tutaj i na kawę zapraszać? Droga jest, nie wyrobie tak długo Dzisiaj trochę pospałam sobie. Deszcz zaczął po 4 lać ostro. I w sumie nadal chwilami pada, fajnie jest w końcu chłodno. Odkryłam że upały nie są dla mnie. Wstajemy! To że mamy wakacje nie oznacza że nie pijemy kawy