Hej, kilka tygodni temu zdecydowałem się odstawić Paro 30mg i przejść na sertralinę. Myślałem, że dzięki temu przestanę leżeć na kanapie i olewać wszystko jak na paro. Jednak coś chyba nie działa. Właściwe od samego początku wszedłem na 150mg Asertinu. Dziś rozpoczął się 7 tydzień na tej dawce, a raczej nie czuję pozytywnego działania leku. Uczucie niepokoju czy trzęsące się dłonie, bardzo często mi towarzyszą.
Mniej natrętnych, depresyjnych myśli, ale coraz częściej się przebijają.
Myślicie, że warto poczekać jeszcze 2-3 tygodnie czy jakoś zareagować poprzez zwiększenie dawki bądź zmianę leku?