-
Postów
2 519 -
Dołączył
Treść opublikowana przez DEPERS
-
-
No to się dobrali. Oj kobietko Wszystkiego najlepszego z okazji Twego Dnia:). Widocznie jest bezduszny i Mu nie zależało, a Ty się biedna angażowałaś. Byłaś jedną z wielu dam, a Ty już ślub planowałaś, jak to Sanach śpiewa. Czas zagoi Twoją ranę w sercu i znajdziesz kogoś komu zależy, albo raczej on znajdzie Ciebie. Pamiętaj, że prawdziwy mężczyzna zabiega o kobietę, a nie na odwrót:)
-
to proste, On po prostu na Ciebie nie zasługiwał. Skoro poszedł tam gdzie mu wygodniej to znaczy, że nie dorósł do stałego poważnego związku, jest jeszcze głupi i szuka sobie wygód. Nie trać życia. Tamta go zostawi dla lepszego to zrozumie, może jeszcze będziesz wolna i mu wybaczysz, a jak nie to poczuje się jak Ty teraz. Człowiek docenia najbardziej wtedy jak straci. Stąd zradza się mądrość. Nauka uczy inteligencji, a życie mądrości, można być inteligentnym i głupim tak jak Twój były, skoro tyle zarabia to na pewno jest sprytny i inteligentny, a można nie mieć szkoły i być wrażliwym, mądrym człowiekiem i takiej połówki trzeba szukać, która rozumie bez słów:)
-
Musisz! Żeby siebie dowartościować, to trzeba stawiać sobie wyzwania i po ich realizacji obrastać w piórka. Tak więc, najpierw musisz wyjść z depresji, bo w emisji to raczej na wyzwania ochoty nie ma i dopiero sobie stawiać małe wyzwania, a później coraz większe i tak małymi kroczkami wyjdziesz na prostą:) ja mam depresję lekooporną z napadami agresji i przejawami socjopatii, bez leków rozyebuje wszystko i wszystkich co stanie mi na przeszkodzie. Wenlafaksynę zajadałem ciągiem pięć lat do 450mg doszedłem, ale większość czasu było 150mg. Byłem niżej niż dno, bo na dnie zadajesz sobie jeszcze pytanie dlaczego ja? , a ja już uważałem się za męczennika i przygotowałem się na śmierć. Także głowa do góry bo zaraz wzejdzie słoneczko. Kwestia doboru leku i jego dawki:)
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
DEPERS odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Tylko wariaci są czegoś warci -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
DEPERS odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Dziś przytrzymałem trittico na języku, bo już miałem popić, a telefon zadzwonił z pięć minut rozmawiałem i mi się całkiem rozpuścił, fuck , toć to sam kwas siarkowy, język mi zdrętwiał jak po lidokainie. Nie dzwine, że żołądek i gardło po nim boli -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
DEPERS odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Próbował ktoś mixu trazo+paro? Bo już jestem na tritico plus mirta, wenla odstawiona bo spać nie mogłem i tak się zastanawiam czy by jakieś symbolicznej dawki nie dołożyć paroksetyny, typowo na depresję. Łączył ktoś tak? Jakie odczucia, pogłębiona sedacja, a może wręcz przeciwnie, aktywizacja? Nie szukam porady, tylko pytam o odczucia:) -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
DEPERS odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Na na combo 150mg trazo plus 150wenli plus 45 mirty mogłem godzinę i to bez wytrzepania przed, a zzzz to i dwie i to ostry ogień był. Dla mnie najlepsze połączenie, bo na wenli jest długo, po trazo są możliwości, a mirta obniża kortyzol i jest bez stresu, więc i ekstaza głęboka. No, ale to jaaaa -
Może:) ale depersonalizacja jest gorsza, bo masz wrażenie, że ciało nie należy do Ciebie i nie masz poczucia czasu, tak jakby coś Cię opętało. Ja mam i jedno i drugie od 13 lat. Najlepsze efekty znoszące to gówno miałem na 300 mg wenli, 100mg sulpirydu i 30-45 mirty. Ogólnie sulpiryd na to gówno pomaga bo d'd to nic innego jak autyzm tryb obronny który się załącza zazwyczaj przy chronicznym stresie, lub tak jak w moim przypadku nie akceptacji świata:) może też być wywołany chemicznie np przez narkotyki
-
A no mieszała, a kiedyś 300 mg nie mieszało. Tą noradrenaline tak delikatnie to czuć już nawet na 75mg, gdyby nie to, to wenla by sedowała bardziej niż paro, bo ona silniej blokuje serotoninę. Także jakoś musi miziać tą norę nawet w małych dawkach, a we większych po prostu robi to bardziej i jest to już znaczenie odczuwalne
-
Ja myślę, że On jest w euforii wywołanej zasypaniem serotoninowym:) paroksetyna wali konkretnie po sero, a jak ma predyspozycję to i Go doprowadza do mani, na moje oko, to trza iść do lekarza z osobą która widzi to z boku i opowiedzieć. Za duża dawka na pewno i działa na niego jak MDMA. Wiem co się działo ze mną po pigułach. Byłem euforycznym Bogiem unoszącym się nad ziemią i to samo widzę w opisie delikwenta:) co za dużo to nie zdrowo:)
-
Widocznie paroksetyna jest dla niego tabletką Boga. Może jeszcze zrozumie. Pamiętaj, że niekiedy taki temperament można szybko ugasić, bo to nie jest jego prawdziwe oblicze, tylko wystymulowane chemicznie ego i ono jest bardzo kruche. Czasami wystarczy jedno zdanie, które porazi cały układ nerwowy i pada człowiek na kolana. Ja lubię igrać szczególnie jak ktoś huczy, macha łapkami, poznaję go i wybieram najsłabszy punkt. Żeby sprowadzić kogoś na ziemię , trzeba uderzyć w jego fundament i doprowadzić do zwątpienia:) leki dają takie poczucie, niekiedy siły, a niekiedy własnie wysokiego ego. Paroksetyna obniża poziom wazopresyny i w ten sposób doprowadza do stanu kiedy człowiekowi nie zależy na innych, nie ma takiego poczucia, że może kogoś ranić, bo sam czuje się z tym dobrze
-
Ehhh. Tak myślałem, że ego urosło. Paroksetyna u niektórych wzmaga pewność siebie. Uważa się, że jest się najlepszym we wszystkich dziedzinach i zaciera się dystans do własnej osoby. Myślę, że po odstawieniu w ciągu trzech tygodni, bujał był się w fotelu i ssał kciuk. Nie doradzę Ci co zrobić, ale zawsze rozmowa z nim i wylanie tego co Cię boli najbardziej, może Go nakłoni do zmiany terapii
-
Wszystko poszło dzisiaj po mojej myśli:) mam tritico 150mg , 60 tabletek i teraz muszę pomyśleć jak to dobrze rozegrać, bo może zostawię jakieś opary wenli, jakoś szkoda mi z niej zejść, chyba się w niej zakochałem i nie mogę tak poprostu zdradzić ją z trazodonem, tyle dla mnie zrobiła:) no nic, jak dojdę do kombinacji made in heaven , to się podzielę, a może się przyda jakiemuś opornemu przypadkowi