-
Postów
1 684 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Lucy32
-
No to czekamy do poniedzialkutrzymam kciuki ze bedzie lepiej.Ja jadam tylko wieczorami po Mircie.poza tym u mnie caly czas problemy ze wzrokiem,z bliska wszystko sie zlewa,musze w okularach chodzic.To moj objaw nerwicowy mysle jak tez brak apetytu,lek wolnoplynacy,problemy z koncentracja.zamartwianie sie,boje sie wszystkiego,podejmowania decyzji tez.Wszystko wrocilo po 5latach odkad Mirta zaczela slabiej dzialac,wypalila sie ale nadal ja biore na sen i apetyt wieczorem.trzymaj sie
-
No wlasnie dlatego tym razem tez nie chce sie bawic w powolne wchodzenie,przekrawanie tabletki i jechanie na niej trzy tyg,juz za duzo czasu to ciągnę,a uboki i tak sie wleka non stop.Czasem jak sie wejdzie na kolejna dawke paradoksalnie(moje ulubione slowo)widac poprawe a uboki mniejsza jak duzo tu ludzi pisalo.Po gora 8 dniach wlaze na 50mg i niech sie dzieje wola nieba,nie bede juz sie tak bawic w przeciaganie.I tak trzeba to przezyc.
-
Nie no ja pewna nie jestem niczego odnosnie lekow.Sama reaguje bardzo mocno jak widzisz na najmniejsza dawke SSRI,i wie to moj lekarz.dlatego mam takie straszne uboki,i tez mam nadzieje ze na najnizszej terapeutycznej cos ruszy ,50mg bodajze bo wyżej to az sie boje wchodznia.Tez jestem bardzo wrazliwa..Tez bralam dlatego escital w kroplach powoli podnosilam dawke ale doszlam do 6kopli i wyzej nie dalej bylo ciezko,ogole esci byl koszmarny dla mnie,mialam wrazenie ze mnie wszystko pobolewa ,kluje i zawalone zatoki.No i na tym sie skonczylo.
-
Ja robe trzecie podejście do Serty,od 4dni 25mg jest jak na karuzeli,codzien cos nowego.ale wczoraj tez bylam przerazona,po poludniu fale goraca w katce piersiowej,narastajace leki ,czulam jak rosną i opadaja,i tez klucie kolo seca.po tym wszystkich bylam tak zmeczona ze lezalam juz tylko czekajac na sen. co ja mam z tym zrobic!?czy to traktowac jako normalne i przeć do przodu?jejku co ja mam z tymi lekami.Piewsza próba byla taka ze od 25mg nie czulam zadnego leku,i to bylo fajne,temu chcialam dac jej szanse trzeci raz.A tu takie nowosci.No coz jadlowstret tez mam ,juz od wielu tyg,odkąd szarpie sie z lekami schudlam juz7kg.Na kazdym z tych lekow jest cos co jest dla mnie nieakceptowalne.
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Lucy32 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Ja tez troche przytylam ale tylko troche,bardziej woda w organizmie,ale wolalam te swoje 67kg niz teraz codzienny jadlowstret,schudlam do 62 i widac to od razu.kiedys 15lat temu wazylam 48kg i strasznie mi to nie pasowalo.Wygadalam jak wyglodzone stworzenie.Ale apetyt zawsze mialam dobry i chyba przemiane materi tez. -
Dziekuje za odpowiedz archeronita styx.Ja wiem ze jest wycofany w Polsce ale ja mieszkam W De i tu mi go przepisano.Szukam kogos kto mial doswiadczenie z tym lekiem.Przepraszam ze pisze w watku o Paro ale zauwazylam ze kolega Chorujacy bral to kiedys.Ja Paroksetyny nie bralam i nie biore,ale wszystko moze przede mna.Ja biore Milnacipran+Mirta wieczorem i czekam...czekamTroche dalas mi nadziei ze moze pozniej i nastroj sie zacznie podnosic.Lek wolnoplynacy juz sie schowal dlatego chce wierzyc w ten lek,pewnie jak wszyscy w swoja pigulke szczescia.A swoja droga to pardoks ze noradrenalina moze zniesc lęk hm.Pozdrawiam.
-
Czesc Chorujacy,powiedz mi prosze w jakiej dawce brales ten Ixel?ja biore 18ty dzien ale mala dawke 25mg rano i podejrzewam ze doktor bedzie podnosil dawke albo moje cisnienie .Poki co naped jest wyraźny ale na depreche jakos slabo.Chce mi sie dzialac ale nie mam przy tym uczucia przyjemnosci.,odczuwam emocjonalna zawieszke,ani mi dobrze ,ani zle,po postu tak obojetnie.Czekam na jakis przelom ale chyba dawka za mała i dlatego dziala tylko noradrenalicznie (podejrzewam).Napisz prosze cos o tym leku i twoim doswiadczeniu z nim .Pozdrawiam.Mam nadzieje zagladniesz tu czasami.
-
Widzisz Marek ,ja zastanawiam sie tez nad tą Duloksetyna.Moze bylaby lepsza niz ten Milnacipran,moze troszke bardziej antydepresyjna skoro na dopamine dziala pewnie mocniej.A ten Milna ...raczej noradrenaline mocno czuc,choc mi to juz. nie przeszkadza,lek wolnoplynacy sie mimo wszystko zredukowal ,paradoksalnie co nie? ,chyba ze jeszcze trzeba dac sobie czas.Skoro uboki nie byly takie straszne na poczatku ,a teraz juz sie cofnęły .Boje sie zaczynac nowy lek z moja wrazliwoscia.Pozdrowki
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Lucy32 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Na mnie tez chyba malo co dziala,Mirta 30mg ,na koncu 45mg moglam zonglowac dawkami bez odczuwania ubokow,ale Mirtka dla mnie.......idealna,zawdzieczam jej duzo dobrych lat,i wcale mnie nie mulila,byla energia w dzien,apetyt taki jak powinien byc,wieczorem kołysanką do lulu ,Power byl na życie.Ona sama byla jak CR FullllllAle przestala mnie lubiec,wypalila sie. -
Mam pytanie,cz ktos bral Milnacipran/Ixel?Ponoc profiem zblizony do Wenlafaksyny i chyba z tej samej grupy lekow co ona i Duloksetyna.Widze duzo podobienstw.Wiem ze ten lek nie jest przepisywany w Polsce ,ja biore go w De.I malo informacji o nim tutaj.Dziala tez mocno na noradrenaline temu pierwsze trzy dni chodzilam na Speedzie ale teraz sie uspokoilo,daje lekk naped juz nie taki PUSTyodczuwalam wewnetrzny niepokoj pare dni ,teraz jakby zmalal,a biore od 10dni ,w dace 25mg i szczerze nie wiem czy sie dawke mocno podnosi,lekarz kazal brac na razie jak biore.Gdyby tak jeszcze nastroj podniosl na co czekam to bylby dobry lek,Minus ze cisnienie zaczelo skakac troche za wysoko, to mnie martwi ,bo moze lek ma swoj potencjal i szkoda by bylo z niego rezygnowac.Na Ssri skutki uboczne tragiczne ,na najmniejszej dawce wejsciowej sie wylamywalam , a ten Ixel jakos lagodniej wszedl,owszem bylo cos tam ,i zoladek fiksowalale ale nie az tak koszmarnie.
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Lucy32 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Dodam tylko ze cierpliwa jestes, zazdroszczę.No Mirta sama w sobie ma duzy potencjal antydepresyjny.Ja tez troche na niej utylam ale nie znowu tak strasznie,i nawet mnie to cieszylo bo ja mam ogolnie slaby apetyt zwlaszcza przy depresji,i wogole jakos mi to nie przeszkadzalo.Wazylqm 68 kg przy wzroscie 164cm teraz schudlam przez te leki i jadlowstret i waze 61kg.I boje sie ze dalej schudne.Ale zobaczymy. -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Lucy32 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Witam NinaLin no lasni ja najpierw dostalam dolaczona do Mirty Wenlafaksyne,chcialam wytrwac 5dni ale sie wogole nie spodziewalam ze tak mnie przetrzepie,bylam nieswiadoma takich skutkow ubocznch ,bo nigdy wczesniej na Mircie ich nie mialam.Zawsze łykałam ja jak cukierki ,od poczatku zadnych ubokow tylko delkatnie z dnia na dzien wyprowadzala mnie ze złego stanu ,niezauwazalnie ,subtelnie...a tu nagle takie jazdy po Wenlafaksynie,lekarz nie uprzedzil ze moze tak byc a ja nie wiedziałam ,bo nigdy nie bralam innych lekow procz Mirty.Wenla mi pokazla gorsza depresje ,lezalam na lozku nie majac motywacji wstac i umyc zeby,nic nie mialam ochoty robic,do tego poty ,napady goraca,zawroty glowy...ale jakie. Wogole czulam sie jak ciezko chora,jakies paretezje szczekoscisk,smutek..pobieglam do doktorka...zlitowal se i przepisal sertraline.Ona byla fajna na dawce 25mg od pierwszej tabl odszedl moj lek wolnoplynacy,lepsza koncentracja,chcialo sie wkoncu wstac i cos robic,no ale po 9dniach weszlam na 50mg i znow sie przstraszylam (a moglam wytrzymac ...)to odrealnienie,niczym w kokonie ,i jakby mi ktos w czole siekal mozg,ale leku nie czulam.Niestety wymieklam,zjechałam z dawki nast dnia.Potem byl Escitalopram,nawet w kroplach zebym mogla sobie sama podnosic.Tez koszmar,z zatokami mam czesto problemy a tu jakbym kamien miala w zatokach ,taki ubok akurat specjalnie dla mnie,czulam sie na 6kroplach nerwowa ,pobudzona ,lek byl i inne ,najgorsze ze i zgagi i scisk zoladka ,caly czas brak apetytu,juz od tygodni gloduje ,jedynie wieczorem po Mircie zjem cos przed snem.Ona mnie jeszcze ratuje.Takze sie rozpisalam ale ja sadze ze ja po prostu nie toleruje tych nowych lekow zwlaszcza ssri,moze jeszcze ta Sertralina ..Moglam sie zawziasc.teraz troche zaluje ale tak bardzo raguje na małe dawki taki hardcor a ciezko mi wejsc na dawke terapeutyczna.Moj lekarz ma mnie dosc , chyba juz aby sie mnie pozbyc przepisal mi teraz Milnacipram.Biore go juz 6dzien i nie ma takch skutkow ubocznych nie do przezycia jak poprzdnie ale znow cos musi byc jakby nie bylo nie moze byc dobrze..cisnienie mi skacze w gore i i juz mam dosc tych lekow ,juz nie wiem co robic ,bo ogolnie kazdy z nich ciagle daje uboki gdzie nie powinien.Trzeba miec zdrowe wszystkie organy zeby jakis lek pomogl i czegos nie rozdupcyljak nie watroba to nerki albo serce.To tyle rozpisalam sie ,choc kazdy z nas ma swoja historie.Byc moze naprawde za krotko bralam ale jak tak ciezko wejsc nawet na najmniejszą dawke terap. Ze juz na okruszkach taka wrazliwa to juz nie wiem co za dziwadlo ze mnie.Pozdrawiam NinaLin i zycze wszystkiego dobrego i sukcesow w leczeniu.Sorki za przydlugawa opowiesc.