Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lucy32

Użytkownik
  • Postów

    1 598
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lucy32

  1. @matek_cnCo do mirty to 2 tygodnie wystarcza( dokladnie ,jak kolega napisal
  2. Hej @matek_cn,no tak ja znam Mirte jak wlasna kieszen.Bralam w roznych dawkach ale 30mg była najlepsza optymalna.Ciezko powiedziec jak u ciebie bedzie,sugerowalabym zostac na 30tceskoro juz tak ci lekarz zalecił (poniewaz wtedy ma ona juz dzialanie nie tylko usypiajace ,bo w dzien zaczyna stymulowac naped i i mozna zobaczyc jak sie rozbuja.To naprawde dobry lek,czytalam o niej dużo,i pisano ze jest bardzo niedocenianym lekiem,poniewaz większość lekarzy przepisuje ja tylko głównie nasennie,i wiele osób rezygnuje z niej ze względu na tycie(które nie zawsze i nie u kazdego występuje)A jest ona tez dobrym antydepresantem .Byc moze jestes osoba ktorej noradrenalina nie sluzy przy lękowych zaburzeniach,ale paradoksalnie wlasnie u niektorych ,jak wlasnie u mnie spisywała sie super.Na noc fajnie usypia ,nie tak agresywnie i nagle,a rano budziłam sie pełna energii do działania, napęd taki fajny i zero zmeczenia caly dzień.W zeszłym roku (po 6 latach dobrego działania)cos się wypaliło i dlatego teraz biore do niej rano Duloksetyne i taki zestaw tez daje dobry napęd.Byc moze pierwsze dni możesz miec więcej lęków,z reszta tak jest na większości tych leków na wejsciu,ale to dobry znak,ze za chwile wlasnie te lęki zaczną ustepowac i lek zacznie dzialac jak należy czyli.. przeciwlękowo,przeciwdepresyjnie,ale u niektorych indukuje lęki,byc moze to tylko u ciebie objaw uboczny ktory minie,to kwestia tego jak zarereaguje twoj organizm ,i czego mu bardziej potrzeba, ,czy bardziej mu odpowiada serotoninowe uspokojenie ,czy adrenalinowy speedMoze warto dać szanse Mirtce ,jesli ci pomaga nasennie,i zobacz jak sie bedziesz czuł,zawsze bedziesz mógł odstawic jak bedzie zle.Zycze powodzenia ,daj znac jak bedziePowodzenia życzę
  3. Ja mialam tylko dwa lub trzy dni z wystrzałowym samopoczuciem,później sie zrobiło bardziej stabilnie,ale to chyba nawet lepiej w ten dobry dzien mialam bardzo pozytywny nastroj,szybkie i celne myslenie ,kojarzenie i sie ucieszylam ze tak juz zostanie,niestety hehehe
  4. Znowu przeziebienie i jakby leki słabiej działały .Ech..
  5. Swoja droga to DMT bardzo ciekawy ,jest nawet książka: Molekuła Życia ale nie mialam okazji przeczytac,bo nie mam możliwości zakupu,moze ktoś ma ? odsprzedać
  6. To Super, może te problemy z wybudzaniem sie tez z czasem miną Wazne ze gorszych nie ma,i nastrój w normie
  7. No też tak myślę,ze Mirta te zlewke na wszystko daje,tzn taka emocjonalna stabilnosc
  8. Ja jak jeden dzien nie wzielam,nic sie nie dzialo,ale to dlatego ze Mirta ma dosc dlugi okres poltrwania,to mozna sobie bylo zapomniecale potem grzecznie wracalam do braniatrzymam kciuki
  9. Hehe no to daj znać jak bedzie dalej wyglądał ten proces odstawki Mirtyoby bylo bez rewolucji.Ja na Mircie juz 6lat i nie wiem czy miala bym odwage ja odstawić Powodzenia
  10. Lucy32

    Rymujemy :)

    Jagniątka Dusza..
  11. Lucy32

    Wkurza mnie:

    Sąsiad z wiertarka calymi dniami grajacy na nerwach
  12. Hej,a wiec jednak ?a jak dlugo juz bierzesz ja i w jakiej dawce?Widzisz lek ten sam a wejscie kazdym razem wyglada inaczej
  13. Mysle ze sie ogarnie gdy z nim inaczej zatańczysz.Czasem bywa tak ze ludzie wychodzac z depresji z pomocą leków,zaczynaja nagle cieszyc sie bardzo z nowego życia,az za bardzo jakby chcieli wszystko nadrobic,boja sie ze za chwile znow sie cos zepsuje,i chca się nachapac tym dobrym stanem ze tak to powiem,podwojnie
  14. No ja tylko pomyślałam o tej Mani,ale wiadomo ze sama nie mam pojęcia ,co tak az mocno go stymuluje
  15. To naprawde wyglada na CHAD ,te pomysly z Londynem,to wlasnie ta dwubiegunowka,Mania gdy jest szczesliwy i wszechmocny,a depresja ...spadek w dół....i tak naprzemiennie
  16. Czytajac ten ciekawy opis twojej sytuacji nie sposob sie nie usmiechnac ,choc tobie napewno nie do śmiechu,raczej to troche tragikomedia,..Chlop dostal Pary na Paro,odmienil sie i jeszcze dawke podniósł,moze on wpadł w jakąś Hipomanie?Jak kolega @DEPERSnapisal ,jakby odstawil to w fotelu by siedzial i kciuka ssał tak naprawdę lek musi byc dobrze dobrany i balansowac nasze poczucie pewnosci siebie.
  17. To sprubuj przeczekać,ja na dawce 60mg Dulo takie dni gorsze i lepsze miałam az do 3miesiecy,Skoro bylo juz lepiej na 75 to jest nadzieja ze tez sie tak skokowo lek ładuje,ale sie uspokoi i wroci dobry stan,stabilnie
  18. Z mojego doswiadczenia z Duloksetyna wynikałoby....przeczekac ,lub zapytac lekarza o mozliwe podniesienie dawki. Ja sie dlugo tez meczylam w tym sensie ze raz bylo kilka dni gorzej,potem lepiej,takie huśtawki i zjazdy ,zanim sie to wszystko ustabilizowalo nie raz myslalam juz ze lek chyba przestał działać,a on sie tak jakby ładował etapami i twalo to do 3 miesięcy.Takze cierpliwosci życzę i sie nie załamywać
  19. Nie zly Hardcor,i to wszystko po takim krotkim okresie brania?
  20. Przy nerwicy moze wystepowac wiele takich somatow,jak dusznosci,zawroty glowy, drżenia,lęki,mdłości,oslabienia,problemy żołądkowo-jelitowe,(biegunki ,zatwardzenia) uczucie zimna lub goraca,poty,kołatania serca,różne bole (plecy,miesnie,stawy nawet)sennosc lub bezsennosc,wybudzanie w nocy,problemy z koncentracją,zmniejszony lub zwiekszony apetyt,problemy z widzeniem,cisnieniem ,parestezje,depresja....no cóż ...witamy na naszej smutnej karuzeli.Mam nadzieje ze masz jak najmniej tych nie fajnych rozrywek i ze szybko dostaniesz odpowiednie leczenie.Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do..Normalnosci
  21. Wyglada na to ze na tle nerwowym.(takie moje domysly ale lepiej sie moze wybrac do Psychiatry, porozmawiać,moze masz jeszcze inne objawy,takie typowo somatyczne
×