Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lucy32

Użytkownik
  • Postów

    1 730
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lucy32

  1. Tez tak mialam,bedac za dlugo na 40mg(ok 3tyg) .Naastepnego dnia po tym czasie gdy wzielam 60mg bylo juz super.przynajmniej wiem ze podniesienie dawki polepszylo mi moj stan.Odeszly tez mdlosci i zawroty w glowie.
  2. Przeslyszalo ci sie.A twoje urojenia odnosnie ,troche sie jednak zmniejszyly?jak to widzisz?
  3. Hehehee i dobrze,ale sie posmialam ,choc moze nie powinnamtrzymaj sie,jest juz lepiej.Wazne ze juz sie wysypiasz i jesz.
  4. O jest moj ulubieniec,milo ze wrociles,stesknilam sie za twoimi postamidajesz radedajesz,bedzie tylko lepiej
  5. No widzisz,a ja tak mialam na sertralinie np,wiec widac kazdy roznie reaguje na jeden ten sam lek.Jednemu pomaga drugiemu nie za bardzo a trzeciemu wcale,Taka loteria
  6. U mnie na szczescie tak sie stalo.Ale pamietam pierwsze dni na Dulo to w glowie byla czarna smola ,tak powolne procesy myślowe i tępota ze sie balam , co to dalej bedzie,a gdy skutki uboczne minęły ,to jakby jakis speed sie włączył i mysli byly szybkie i pozytywne,.Szkoda ze to byl taki złoty strzał i nie trwał dlugo,pozniej sie ustabilizowalo na poziomie : jest dobrzeno i jest
  7. Mi sie pamiec polepszyla gdy zaczelam brac Dulo,wczesniej bylo tragicznie ,zwlaszcza z koncentracja i skupieniem sie na czyms.Teraz jest o wiele lepiej .Nie wiem czy to zalezy tez od dawkowania.
  8. @pmat a o co chodzi z tym bólem.Cos cie boli?I jak wchodziles na 120mg Dulo?Musiales zaczynac od 30tki? 60 tki?Nie miales porownania jak na nizszej dawce bylo?
  9. Hej @pmatno wiesz ja kiedys bylam na 90mg Dulo chyba dwa lub trzy tyg.To nie dlugo ,ale i tak czulam sie tak jak ty pisales jak terminator,zbyt odcieta od uczuc,emocji i mi sie to nie podobało,tym bardziej ze efekt antylekowy i antydepresyjny wcale nie byl lepszy niz na 60mg ,dlatego zeszlam spowrotem na 60 tke.I uwazam ze tak jest lepiej,bo mam wiecej emocji,czuje je choc troche ,reszta nieistotnych problemow mnie nie przerasta,ale przynajmniej czasem odczuwam zadowolenie,zlosc ,nawet inne uczucia ale nie smutek.,i slysze swoje mysli hehehe ze tak to powiem.Na 90 bylo jakby zbyt mocne odciecie sie od swojej osobowosci.Stan niebytu hehehe.Podobnie mialam gdy bralam 60mg Mirtazapiny,zbyt duzo i wyjalowione tez uczucia byly. U mnie wieksze dawki leku czesto to powoduja.Dlatego kazdy musi sobie wyregulowac dawke na ktorej jest ok.Tylko mowie o tym swojemu doktorkowi,a on pozwala bo chce zeby bylo dobrze.
  10. Ja biore wit D 2000 j. I omega 3,czasem co drugi dzien esseliv duo na oslone wątroby tak profilaktycznie.komplet witamin tez..Duzo ostatnio sie mówi wlasnie o wit D, i jej dobroczynnym dzialaniu,jest tez wspomagajaca bardzo przy chorobach autoimmunologicznych.Jeden gosc na yt twierdzil ze bierze spora dawke i mu pomagaot skoro tak ,to czemu nie,niech chłop bierze.
  11. Tak,ale najczesciej schodzenie na nizsza dawke moze byc jeszcze ok,ale kompletne odstawienie?nie koniecznie.Ale masz racje,nie ma co dramatyzowac.Dopoki nie musimy
  12. Mnie bolaly plecy (,kostki nog po dluzzszym chodzeniu tez ale to akurat moze z innej przyczyna)ale rano wstawalam polamana,co tez uwazalam za bol pochodzacy od moich zaburzen,teraz mnie nie boli nic z tych rzeczy.
  13. Masz bardzo wysoka dawke,moze dlatego cie tak za mozno odcina.Znam to uczucie.Duloksetyna dziala przeciwbolowo dlatego jest tez przepisywana na depresje z somatami i fibromialgie miedzy innymi.
  14. Czesc,ja moge tylko powiedziec jak ja wchodzilam ,dostalam od lekarza nawet 20mg i 45mg a mialam do 60mg sie wspiac.Ja bralam wiec pomalutku,ale mysle ze moglam szybciej i to bez tych 45tek bo i tak je wzielam chyba tylko 3dni i wskoczylam juz na 60mg.Z 20tek tez tydzien na 30mg.Na 30mg bylam troche dluzej ok dwa tyg.Uwazam ze moglam sie nie ceregielic ale coz troche sie balam ze za szybko.a w sumie podnoszenie dawek dawalo mi tez lepsze samopoczucie przynajmniej w pierwszy dzien potem sie dni przeplataly lepsze i gorsze.I byly jeszcze uboki .
  15. Ja mialam na wenlafaksynie dziwne uczucie ,z rana jak wstawalam czulam dziwne ssanie jakby organizm sie juz jej domagal bo byl dziwnie rozdrażniony,jak wzięłam tabletke przechodzilo.A na Dulo czasem wezmę godzine później i nie czuje zeby mnie organizm moj jakoś dziwnie ponaglał No coz Dulo jest fajnym lekiem,fajnie dosc dobrze weszła,ale czemu potem tak ciezko zejsc?lepiej nie myslec.Pozdrawiam.
  16. Moze najpierw idz do lekarza,zobaczysz co on na to powie.Moze bedziesz musial skutki jednego leku zaleczyć innymi.
  17. A jak wchodziles na Dulo to miales jakies ciezkie skutki uboczne ?jakbys mogl mogl...powiedziec
  18. Te prądy to jakos mi nie sa znane,oby tak zostało ale boje sie innych objawow np.zamulenia umyslu i niepokoju, lękow i nudnosci.To mnie przeraza,bo mialam to na wejsciu ale bylo do wytrzymania,wiedzialam ze to uboki i czekalam na dobre dzialanie,ale na zejsciu mogloby byc jeszcze gorzej
  19. Bedzie dobrze ,leki zaczna dzialac to bedziesz hulal az milo.Nie badz tak zrezygnowany, juz raz sie wyciagnales z tego.Tym razem tez dasz radę
  20. Slyszalam o ciezkim odstawianiu,i tez sie tego boje.Jedyne na co zostaje mi liczyc ze nie bede w tej grupie ale wątpięale niektorzy schodza jednak bezbolesnie.Ja mam zwykle pecha z lekami he
×