-
Postów
3 274 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Dryagan
-
Chyba musimy zatrudnić baristę, chociaż na pół etatu. Dobrego dnia wszystkim, poniedziałki bywają trudne.
-
Wystawienie skierowania do szpitala psychiatrycznego
Dryagan odpowiedział(a) na eleniq temat w Psychiatria
Oczywiście, że może. Tylko pamiętaj, że skierowanie jest ważne tylko 2 tygodnie -
A propos zmiany czasu - wiecie, że w nocy, kiedy zmienia się czas, nie da się ustawić budzika w komórce na godzinę 2:00, bo tej jednej nocy nie ma takiej godziny (ani 2:05, 2:10, 2:15 itd., 2:55). Taka ciekawostka...
-
@Heavenly witaj na naszym Forum i się rozgość. Według mnie powinnaś się skontaktować ze specjalistą, bo masz objawy nerwicowe. Nie ma sensu czekać aż będzie jeszcze gorzej - może leki? a może na początek terapia?
-
tym razem niestety nieprawda - bo o godzinę krótszy. Godzina do przodu przecież. Nie ma się zatem co cieszyć a jutro godzinę wcześniej wstawanko
-
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Dryagan odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
@lottomat piszesz, że chcesz ale nie tak serio to nic Cię to nie obchodzi, albo interpretujesz to niezgodnie z intencją. Jestem też facetem i moje doświadczenia z kobietami są na przeciwnym biegunie niż te, o których piszesz. no sorry, ale jak jest małe dziecko to wiadomo, że liczą się w pierwszej kolejności jego potrzeby. Zwłaszcza w tym pierwszym okresie. Oboje rodzice za niego odpowiadają a nie, że dziecko płacze w łóżeczku a facet wymaga obsługi. Nie rozumiem takiego podejścia. Nie poszedłem jakoś w tango, ani nie kompensowałem sobie mniejszej uwagi żony w tym pierwszym okresie życia córki alkoholem. Po prostu to rozumiałem i sam się włączyłem w opiekę, córka jest najważniejszą kobietą mojego życia (swoją drogą, czy kobiety nie bywają zazdrosne o córki? To przecież działa w obie strony). W małżeństwie obydwie strony powinny się starać patrzeć w jednym kierunku, wspierać siebie, ale nie zapominać, że jeśli są dzieci, to one są tu najważniejsze i opieka nad nimi jest pierwszym zadaniem małżonków. Ja mam cudowną rodzinę, ale jak w każdej zdarzają się też jakieś mini kłótnie, najważniejsze, żeby zawsze dochodzić do kompromisu. Rozmawiać ze sobą, nie mieć "cichych" dni, wszystko sobie wyjaśniać, ufać sobie i szanować siebie nawzajem -
Wstałem o 7.00 czyli norma, muszę się przestawić teraz na godzinę wcześniej. Miłej niedzieli wszystkim
-
Zjadłem śniadanko razem z żoną i córką, i też sobie leżę, przeglądam Forum i w tle oglądam powtórkę meczu Hurkacza z Kokkinakisem, bo wczoraj mi się nie chciało w nocy siedzieć
-
@minou użytkowniczki To_ja_Hachiko nie ma już na Forum.
-
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Dryagan odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
@lottomat jesteś strasznie skupiony na sobie. Taki typowy egoista. Nie piszesz nic o dzieciach, jak one są w domu traktowane, nie piszesz, że je kochasz. Kurcze - miałem pojebane dzieciństwo, niczego bardziej nie pragnąłem niż mieć normalną rodzinę - teraz mam, to ją doceniam. A ty tylko "ja... ja ... ja..." Myślę, że masz problem ze sobą i potrzebujesz terapii. Chyba zaczynam współczuć Twojej żonie -
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Dryagan odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
@lottomat przestań wrzucać wszystkie kobiety do jednego worka, bo to jest wkurzające. Nie znasz wszystkich, a ja na przykład znam wspaniałe kobiety na czele z Żoną - także z tego Forum. W ogóle uważam, że kobiety są lepszą połową ludzkości, nawet jeśli zdarzają się wyjatki (owszem mnie kiedyś tez "zła kobieta" skrzywdziła, ale to nie sprawiło, że o wszystkich myślę, że są złe). @Melodia nie napisała niczego takiego, że nie umie być żoną i olała męża, tylko, że w pierwszym okresie musiała się skupić na dziecku. W sumie każdy facet czuje się przez moment odsunięty po narodzinach dziecka, bo nie jest już tą jedyną i najważniejszą osobą w życiu swojej kobiety i trzeba to zrozumieć. -
@Smutny Chłopak witaj na Forum, rozgość się. Może znajdziesz tu znajomych, nawet tylko wirtualnych. Diagnozować Ciebie się nie podejmuję, a samotnych tu wielu. Też kiedyś dawno przyszedłem na to Forum z tego powodu. Pozdrawiam
-
@Emilxon witam na naszym Forum, myślę, że szybko odnajdziesz się w naszej społeczności. Zapraszam serdecznie do dyskusji na tematy różne - poważne i rozrywkowe. Mam nadzieję, że zagościsz na dłużej...
-
wczoraj miałem
-
Zdziwiłabyś się jak wiele osób spędza sobotę podobnie jak Ty. Ja aktualnie nafaszerowany lekami, żeby nie popaść w psychozę, nie mam siły się podnieść. Oglądam w tv skoki, tenis, ale bez emocji. Chwilowo siedzę sam, bo Żona z córką poszła do koleżanki swojej, która ma dziecko w podobnym wieku. No więc jak się dzisiaj czuję? Słabo, jakbym był za szklaną ścianą i nie mógł się wydostać na powierzchnię.
-
To i ode mnie życzenia - trzymaj się Bracie i niech Ci się wiedzie. Dziesięć lat równe młodszy ode mnie jesteś
-
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Dryagan odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
W sumie są dwa wyjścia: 1. rozwieść się i podzielić opieką nad dziećmi. Przynajmniej nie będą patrzeć na kłótnie rodziców. 2. Próbować ratować małżeństwo na terapii małżeńskiej, bo tu już sami sobie nie poradzicie. Równia pochyła Nie ma sensu rozważać, kto bardziej winny i wylewać swoje żale, bo to nic nie zmieni. -
@Blokada a niby dlaczego nie miałby wziąć kasy za wykonaną pracę? (wycena to w końcu jego praca, jego czas, jego umiejętności). Dlaczego wszystkim się wydaje, że takie rzeczy to za darmo muszą być? Jeszcze dla bliskiego znajomego może i tak, ale poza tym?
-
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Dryagan odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A z tym się nie zgodzę - to stereotyp. W środowisku, w którym się obracam wcale to tak nie wygląda. Przykład: jak córka była mała miałem urlop tacierzyński i sam się nią zajmowałem, jak żona pracowała. Zresztą ona zarabia dwa razy więcej niż ja, więc logiczne. Opieką nad córką dzielimy się równo, nie wiem czy mam instynkt rodzicielski, ale jest powodem dla którego chce mi się żyć i walczyć z chorobą. W domu sprzątam ja - bo lubię, jestem pedantem (moja żona trochę bałaganiarą). Gotuje ona, bo robi to lepiej, a czasem razem coś przygotowujemy (w sensie pomagam, żeby było szybciej). I córka też. To buduje więzi, dobrze się przy tym bawimy. To jest partnerstwo w związku, ja tak to widzę -
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Dryagan odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie jesteśmy w Twojej skórze, a oceniamy tylko to, co piszesz i jak piszesz. Widzisz - to jak inna osoba Ciebie odbiera, jest wynikiem Twoich słów - może żona też Ciebie nie umie zrozumieć. Oczywiście jest prawdą, że interpretujemy życie i zachowania innych przez schemat własnych doświadczeń, bo tylko takie mamy. Nasz mózg tak działa i nie będzie działał inaczej. Dlatego tak ważna jest komunikacja - czasem przez jej brak powstanie niezrozumienie intencji i konflikt gotowy. W małżeństwie ważne jest, żeby poznać siebie dobrze nawzajem, także to, co nas ukształtowało w przeszłości. Ja dopiero teraz czuję porozumienie na 100% z żoną, na początku naszego związku były przecież konflikty właśnie wynikające ze złej interpretacji faktów. jak to się mówi "docieraliśmy się". A teraz... nierzadko jestem w stanie powiedzieć to, co ona powie w odpowiedzi na moje teksty. Śmieje się czasem ze mnie, że w ogóle nie jest potrzebna, bo sam sobie w jej imieniu powiem, co trzeba -
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Dryagan odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
@lottomat chyba mi się nie podoba Twoje podejście - Ty chcesz być w domu panem i władcą. Osobiście mam złe doświadczenia z dzieciństwa, bo mój ojciec taki był. Wszyscy się go baliśmy, łącznie z matką, która ostatecznie popadła w ciężką depresję. Nie była w stanie nas - dzieci obronić przed tresurą i tyranią. Pewnie ze strachu zgadzała się na wszystko co pan i władca powiedział. No nie, to nie jest własciwy schemat. W małżeństwie sprawdza się lepiej partnerstwo. Kobieta nie jest po to, żeby "obsługiwać" męża i robić za jego służącą w domu, chociaż obecnie w pewnych środowiskach próbuje się forsować taki model. Ja miałem z domu wzorzec męskiego samca, ale robię wszystko, żeby tego nie powielać. Nie będę taki jak mój ojciec. Druga rzecz - dla mnie małżeństwo i miłość to decyzja na całe życie. I zrobię wiele, żeby nie stracić rodziny - wiem, że jestem chory, że mogą nastąpić ataki choroby, co ma wpływ na codzienne życie, więc się staram jak mogę. Żona mnie wspiera - i tak to być powinno, małżeństwo jest "na dobre i na złe". Dlatego nie zamierzam słuchać porad typu Ja mam mądrą, wspaniałą Żonę, którą kocham i nie wyobrażam sobie życia bez niej. -
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Dryagan odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
@lottomat właśnie o tym pisałem wyżej. Wrzucasz wszystkie kobiety do jednego worka na podstawie własnych jednostkowych doświadczeń. Nie, nie wszystkie kobiety są takie same. Podobnie jak nie wszyscy mężczyźni są tacy sami jednak jesteś szowinistą. Ja tam często robię, co mi "baba" mówi, bo wiem, że mówi mądrze. Dobra, możesz mnie uważać za pantoflarza. Ale pamiętaj - co kto zasieje, to potem zbierać będzie. Niezgoda zawsze rujnuje. U Ciebie już problem urósł do niebotycznych rozmiarów, teraz już wszystko będzie na nie. A wystarczyło spokojnie pogadać. Ludzie sami sobie gotują swój los, nie ustąpią "bo nie". Małżeństwo to jednak jest sztuka kompromisów, a nie tego, by zawsze "moje" było na wierzchu. -
Można. ja jestem przykładem - też miałem zwalone dzieciństwo (tresura zamiast wychowania; pniczny strach przed ojcem; brak miłości; poczucie, że jestem do niczego). Teraz nawet z ojcem w miarę się pogodziłem, chociaż trochę obwiniam go za swoje problemy psychiczne. Mam swoją rodzinę i jest to najlepsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała - chociaż dość późno. Czasem oczywiście demony przeszłości wracają, ale staram się je wypychać za drzwi. Najważniejsze to zlokalizować problem i się z nim rozprawić - albo samemu, albo na terapii. To długi proces, jednak warto, bo pozwala ruszyć do przodu.
-
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Dryagan odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
No to że nie było tak poważnie - instrukcja dla mężczyzn jak najlepiej postępować z kobietami, żeby w związku było dobrze: -
Separacje, rozstania, rozwody - wątek wsparcia
Dryagan odpowiedział(a) na Dryagan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Po dyskusji, jaka się tu wywiązała, wyraźnie widać, że każdy ocenia sytuację z własnego, subiektywnego punktu widzenia. @lottomat ma problem z żoną i automatycznie wszystkie kobiety wrzuca do jednego worka, oceniając je na podstawie własnych doświadczeń. @Szczebiotka ma z kolei problem z mężem i też ocenia lottomata przez pryzmat własnego doświadczenia. Tak to bywa. Natomiast obiektywnie - zarówno mężczyźni, jak i kobiety są różne. Cóż, mogę powiedzieć - ja mam doświadczenia inne, dlatego uważam kobiety za ósmy cud świata, lepsze od facetów. Jestem przy Żonie tą gorszą połówką - od czasu do czasu mi odwala, zarabiam połowę mniej kasy od niej, jest ode mnie mądrzejsza. Zatem jak coś, pozostaje mi z pokorą słuchać, co mówi. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie sytuacji, że nie można dojść ze sobą do porozumienia, bo dużo ze sobą rozmawiamy o wszystkim. Dzięki temu znamy się doskonale. W przypadku @lottomat jedyne, co budzi moje zastrzeżenia, to te dzieci, które odrzuca (bo ich nie chciał). Jednakże uprawianie seksu wiąże się - jak by nie było - z możliwością zapłodnienia, nawet przy zabezpieczeniu. Poza tym dzieci już są i tego się nie zmieni. To one są ofiarami całej tej sytuacji. Krzywda dzieci zawsze boli - nie wierzę, że one nie czują, nie widzą tego konfliktu.