-
Postów
3 176 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Dryagan
-
@mienta jak ładnie, aż się miło zrobiło. Co u Was? Przepraszam, że jest mnie ostatnio tak mało na Forum, ale zupełnie się nie wyrabiam z "życiem" - mam chorego ojca na głowie po udarze, normalne rodzinne sprawy i kupę roboty w pracy (bo musiałem brać czasem wolne ze względu na tatę i teraz muszę nadgonić, to bo to takie rzeczy, których nikt za mnie nie zrobi). Nie mogę zarywać nocek, bo się boję, że moje demony manijne powrócą. Wiadomo... Niemniej czasem zaglądam do Was, żeby sprawdzić, czy jakieś rewolucje się nie wyczyniają, tylko na pisanie czasu i sił już nie ma. Bardzo Wszystkich pozdrawiam
-
Przykra wiadomość. Trzymaj się...
-
@Nat675486 noto dobrze powiedziałaś. Ruch teraz po jego stronie. Ja jako mąż nie wyobrażam sobie, żebym nie dbał o Żonę - matkę mojego dziecka i jej szczęście
-
@Nat675486 Witaj na Forum - mam nadzieję, że znajdziesz tu chociaż wsparcie. Powiem tak, jeśli mąż jest DDA z pewnością nie będziesz mieć łatwo. Niestety widać po jego zachowaniu, że nie jesteś u niego na pierwszym miejscu. Co jest z tą byłą żoną? Ona od niego odeszła? w sumie wygląda jakby nadal coś do niej czuł. Generalnie to powinnaś być zazdrosna, bo co to w ogóle jest. Powinnaś mu dać po łbie za takie zachowania. Mam wrażenie, że ustawiłaś się w pozycji "niewolnicy", wszystko zniesiesz byle tylko nie odszedł od Ciebie. Niemniej te zachowania męża, które tu opisałaś, jak dla mnie są nie do przyjęcia: gloryfikowanie byłej żony, kochanka. To nie powinno mieć miejsca w małżeństwie. Jak to się stało, że w ogóle jesteście razem? Czy na początku była jakaś miłość? czy chociaż zauroczenie? Piszesz, że cały czas mówił o swojej żonie - jakbyś była tylko na zastępstwo. Nie wiem co powinnaś robić, pewnie trochę za mało danych, ale nie sądzę, że powinnaś się na wszystko zgadzać, byle tylko się nie rozwiódł z Tobą, bo niedługo przyprowadzi do domu kochankę i każe Ci ją ugościć przy waszym stole. Twoje potrzeby i uczucia też są ważne!!!
-
Zerwała, ale chce utrzymać znajomość
Dryagan odpowiedział(a) na Mkbewe temat w Problemy w związkach i w rodzinie
@Mkbewe zerwanie zwykle oznacza koniec związku - a jakie są przyczyny to już oboje musicie wiedzieć. A czy chcesz utrzymywać dalej znajomość po zerwaniu? To chyba zależy od Ciebie jak będziesz się z tym czuł, czy jesteś w stanie być "tylko" znajomym po związku. Czy ta znajomość Cię ubogaca i mimo zerwania będziesz coś z niej wynosił? Czy nie sprawi Ci to tylko bólu? To nie jest pytanie na które powinni odpowiadać inni ludzie, Ty sam sobie odpowiedz. -
@Metro11 Może najpierw zdefiniuj sam sobie czy szukasz tylko seksu, czy związku na całe życie. Bo to trochę dwie różne sprawy
-
Każda kolejna wypowiedź w tym wątku, która będzie odbiegać od tematu i powodować przepychanki słowne - wyląduje jak poprzednie w koszu. Forum nerwica nie jest miejscem na dyskusje światopoglądowe. To wątek o tym jak wiara pomaga w przełamaniu problemów natury psychicznej
-
@mienta bardzo dziękuję i pozdrawiam
-
@Jurecki trudny czas... Mam ojca w szpitalu i biegam pomiędzy domem, pracą i szpitalem, dlatego tylko z doskoku jestem na Forum. Nie mam czasu i siły nic napisać. Ale zaglądam z doskoku
-
@DarkSide na pewno się zaopiekujemy. Masz jak w banku... I na pewno zrozumiemy - nasze Forum to miejsce dla ludzi "połamanych życiem". Jeśli masz potrzebę "pomarudzenia", "wygadania się" - pisz.
-
@JejA propos konta - napisz na priv do mnie jaki miałaś nick, sprawdzę czy konto istnieje i prześlę Ci adres mailowy na który było zarejestrowane (bo teraz logowanie jest za pomocą adresu). Oczywiście jeśli chcesz odzyskać stare konto. A tak w ogóle to witam ponownie
-
Olanzapina utrata pamięci / Olanzapina zaburzenia pamięci
Dryagan odpowiedział(a) na poszkodowany temat w Schizofrenia
Nie zauważyłem, więc chyba nie -
Olanzapina utrata pamięci / Olanzapina zaburzenia pamięci
Dryagan odpowiedział(a) na poszkodowany temat w Schizofrenia
Ja biorę, aktualnie tylko 5 mg, bo mam remisję. Przy zbijaniu zwyżki zwiększałem do 20 mg. Nie przytyłem prawie wcale (ważę 78 kg), olanzapina doskonale chroni mnie przed psychozą - dla mnie najlepszy lek na tę chwilę. -
Moim Kochanym Dziewczynom Forumowym (wszystkim) na Walentynki - bądźcie zdrowe, szczęśliwe, kochane!!!!!
-
@Fobic jakie tam ładnie - tak jak na fotkach (dzięki za ustawienie jak trzeba) było tylko w piątek rano, bo po południu to wszystko się już stopiło i zrobiło się mokro. Też temperatura ok. 10 stopni dzisiaj
-
@Heledore jakoś taka cisza ostatnio tutaj, mało kto zagląda... Melduj co u Ciebie
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Dryagan odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Wydaje mi się, że Cię pamiętam z tamtego wcielenia A tak serio tamto konto Lucy1979 nadal istnieje, mogłabyś je odzyskać. Jeśli chcesz pisz do mnie pw. -
Hej, hej - coś cisza na Wronach. Gdzie się wszyscy podziali??? Miała być wczesna wiosna w lutym i ciepło, a tymczasem jest tak: I na dodatek mi się fotki powywracały do góry nogami. Niemniej życzę miłego piątku, zaraz weekend!!! Więc pijemy
-
W zasadzie o wszystkim pisałem tutaj, nie chce mi się powtarzać:
- 32 odpowiedzi
-
- praca
- (i 6 więcej)
-
@Wirginia Zachodnia ale to chyba logiczne, bo w wyborach samorządowych wybiera się władze lokalne. Jak jesteś np. z Warszawy to nie będziesz przecież głosować w Zakopanem.
-
Dużo w tym racji, trzeba dbać o starsze pokolenie. Moi wszyscy dziadkowie są już po tamtej stronie. Podobnie zresztą jak Mama, którą opiekowałem się przed śmiercią. Miałem wyrzuty sumienia, że nie zauważyłem jej choroby - kilka lat temu zmarła na raka. Chorowała sobie po cichu nic nikomu nie mówiąc, aż było za późno. Człowiek tak jest skupiony na sobie i swoich problemach - czasem za bardzo, że nie widzi, że inni też cierpią.
-
Dzień dobry Wszystkim. Ja ledwo dycham w niedzielę, po ciężkim tygodniu w pracy próbuję trochę potatusiować i pomężować, bo przez nadmiar obowiązków zaniedbuję rodzinę. No i jakoś leci, słoneczko wyszło, trzeba iść na spacer. Życzę miłej niedzieli
-
Zapisałem się w końcu na terapię i...nie wierzę, że mi pomoże
Dryagan odpowiedział(a) na Samniewiem temat w Depresja i CHAD
@Samniewiem skoro nie wierzysz to czarno widzę Twoją terapię. Nie jesteś gotowy -
@Mateosz96 myślę, że potrzebujesz diagnozy, więc można zacząć psychiatry, a dopiero potem ewentualnie do psychoterapeuty. Zresztą lekarz też może podpowiedzieć jakie kroki dalej podjąć. Psycholog nie stawia diagnoz, bo nie jest lekarzem