eleniq
Znachor-
Postów
2 667 -
Dołączył
Treść opublikowana przez eleniq
-
Biorę to połączenie od niedawna i pomimo diety w ciągu ostatniego miesiąca przytyłem 4kg, dlatego zacząłem dodatkowo sport uprawiać.
-
Tak.
-
Ja w chwili obecnej mam najlepszą kombinację lekową, jaka chyba tylko istnieje dla mnie. Jest poprawa w wielu obszarach, nawet tych w których bym się nie spodziewał.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
eleniq odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Wątpię, by zbyt duża ilość serotoniny powodowała coś takiego. Choć nie jestem lekarzem, ale gdybym miał coś przypuszczać, to mi to wygląda na rozregulowanie układu GABA-ergicznego, za który po części może być odpowiedzialny klonazepam. Ja akurat mam prawdopodobnie objawy niedoboru neurosteroidów. Mnie prawdopodobnie dopadła z tego powodu depresja maskowana. Miałem skrócony sen (3-5h) bez uczucia zmęczenia za dnia, płaczliwość, rozdrażnienie, ciągłe bóle głowy niereagujące na leki przeciwbólowe, uderzenia gorąca, brak porannych wzwodów i totalną dysfunkcję seksualną, natarczywe myśli, które przechodziły w uporczywe ruminacje. Niedobór neurosteroidów występuje w niektórych typach depresji - jest bardzo charakterystyczny dla depresji poporodowej i dla tego typu depresji niedobór neurosteroidów został mocno potwierdzony naukowo. Tak piszę o sobie, bo rzeczywiście czasem przyczyna problemu leży w neurochemii, choć nie tylko neuroprzekaźniki takie jak serotonina, noradrenalina, dopamina czy GABA są odpowiedzialne za wystąpienie procesu chorobowego. Czasem jest to troszkę bardziej skomplikowane i dobrze jest trafić na lekarza wyspecjalizowanego w leczeniu depresji, powtarzam WYSPECJALIZOWANEGO, a nie jakiegoś zwykłego psychiatrę, co nie umie nawet typu depresji określić. Dlatego Tobie bym radził poszukać psychiatry, który specjalizuje się w leczeniu uzależnień od benzodiazepin, bo wg mnie każdy lekarz ma inną wiedzę w danym zakresie, choć są i tacy co się uważają za alfy i omegi we wszystkim i obwiniają o niepowodzenia w leczeniu samych pacjentów, bo na takich też trafiałem. -
Nie tylko ty. Bardzo wiele osób (nie tylko schizofreników) ma problem z trafieniem na swój neuroleptyk, jeśli jego włączenie do leczenia jest konieczne. No i też z jednej strony to nic dziwnego, bo w psychiatrii przy doborze leku wiele zmiennych ma znaczenie i nie tylko chodzi tutaj o takie typowe sprawy jak np. tempo metabolizmu czy masa ciała, ale rolę może odgrywać też wiek, płeć, stosowane uprzednio leki i używki (pod wpływem uprzedniego działania różnych substancji mózg może później inaczej reagować na inne substancje, choćby z uwagi na mniej lub bardziej trwałe zmiany adaptacyjne w jego funkcjonowaniu) czy też uszkodzenia (w tym mikrouszkodzenia) ośrodkowego układu nerwowego, także te wywołane przewlekłym stresem psychicznym.
-
Po pierwsze, Twój problem wymaga konsultacji internistycznej, a nie psychiatrycznej czy psychologicznej. To nie jest forum ogólnomedyczne. To jest forum psychologiczne, na którym wymieniamy się swoimi przeżyciami, doświadczeniami, metodami radzenia sobie z problemami natury psychicznej. Dział o lekach został tutaj stworzony w celu wymiany doświadczeń o tym, jak dany lek, przepisany przez lekarza, na nas działa. Po drugie, Twój problem, na moje oko, nie nadaje się do konsultowania przez internet czy nawet telefon, bo wydaje mi się, że wymaga badania fizykalnego, które może przeprowadzić wyłącznie lekarz w gabinecie lekarskim. A jeśli szukasz szybkiej, wstępnej porady to zapraszam Cię na inne fora internetowe do tego powołane. Na Googlach można znaleźć serwis abc.zdrowie, zaś na Facebooku jest grupa Porady Medyczne.
-
Czy 50mg fluwoksaminy to też dawka terapeutyczna? Bo wg ulotki minimalna zalecana dawka dla osoby dorosłej to 100mg.
-
@anona Leki się rozkręcają do 3 miesięcy w przypadku zaburzeń lękowych i/lub OCD. Nie wiem, jaki już czas minął, odkąd je zaczęłaś, ale daj im szansę. Ja niedawno zwiększyłem kwetiapinę do 200mg i to już jest jej maksymalna dawka, jaką będę brać i Fevarin 100mg też już tak zostanie do końca leczenia. Moje leczenie jest zaplanowane na minimum rok tymi lekami. Przy OCD i zaburzeniach lękowych powinno się stosować jak najniższe dawki SSRI/SNRI w połączeniu ze średnimi dawkami neuroleptyków atypowych. Widzę w podpisie, że bierzesz w chwili obecnej 150mg wenlafaksyny i 15mg arypiprazolu i to już są tak naprawdę te najodpowiedniejsze dawki moim zdaniem. Wiem, że nie ja jestem od oceniania sposobu leczenia, ale ja tylko chcę się tutaj oprzeć o to, co mówią badania naukowe. Teoria co inne, praktyka co inne. Twój lekarz wie lepiej, jak to ustawić.
-
Nie wszystko jest dla każdego. Esketamina ma refundację tylko w ściśle określonych przypadkach. I nawet się temu nie dziwię. Wciąż jest to jeszcze po części terapia eksperymentalna i stosowana tak naprawdę w ostateczności, kiedy te bardziej standardowe metody leczenia zawodzą po kilku próbach. Podobnie jest z memantyną - zauważam ostatnio, że niektórzy lekarze zaczynają ją wypisywać przy ciężkiej depresji albo opornym OCD. I też trzeba wiedzieć, że modulatory NMDA stanowią jedynie terapię uzupełniającą dla podstawowej farmakoterapii depresji, czyli wdraża się je wtedy, kiedy bieżące leczenie farmakologiczne, mimo jakichś tam pozytywnych skutków, jest niewystarczające.
- 324 odpowiedzi
-
- nowy lek
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Też mi się to wydaje podejrzane. Ciekawe co on ma za zaburzenia, że bierze taką mocną kombinację lekową. A o interakcje niech się sam martwi, bo tego typu fora nie są od udzielania takich informacji. Zwłaszcza, że nikt nie zna tu jego historii choroby i nie określi, czy te leki nawet jeśli nie mają znaczących interakcji, to czy mu przypadkiem nie zaszkodzą. Dlatego @hienek w takich sprawach kontaktuj się tylko z odpowiednim lekarzem
-
Może być
-
PUSTKA W GŁOWIE, UTRATA MONOLOGU WEWNĘTRZNEGO, APATIA I ANHEDONIA
eleniq odpowiedział(a) na ziomek423 temat w Uzależnienia
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nierozważne stosowanie substancji działających na ośrodkowy układ nerwowy (źle dobranych leków psychotropowych czy substancji narkotycznych) może mieć swoje przykre konsekwencje przez bardzo długi czas po odstawieniu danej substancji. To czy i po jakim czasie mózg wróci do tego prawidłowego stanu jest prawie niemożliwe do przewidzenia u danej osoby i jest sprawą mocno indywidualną. Ale nie jest niemożliwym by mózg nie mógł się w pełni zregenerować nawet po bardzo silnym czynniku stresowym. -
To prawda. Można jedynie powiedzieć, że ekstrawertyk jest bardziej pragmatyczny, bardziej skupia się na celi, zaś introwertyk jest bardziej kreatywny, bardziej twórczy, rozwlekły, drobiazgowy.
-
Ja też na szczęście nie wymagam bezterminowego leczenia farmakologicznego. Jednak na obecnym połączeniu, zdaniem mojego lekarza, muszę wytrzymać co najmniej rok, góra 2 lata. Chodzi o to, że to połączenie leków, które biorę ma mi pomóc w odbudowie mózgu uszkodzonego nadmiarem stresu. No i też tego połączenia leków nie wolno brać zbyt długo, bo może zacząć pojawiać się lęk i jego szeroko pojęte konsekwencje. To naprawdę ciekawa kombinacja lekowa. Czuję jej dobroczynne działanie na mój układ nerwowy. U niektórych przewlekła choroba psychiczna jest wywołana pierwotnymi, determinowanymi czysto biologicznie zaburzeniami funkcjonowania receptorów neuroprzekaźników i wymaga to farmakologicznego modulowania aktywności tych receptorów do końca życia. Zaś niektórzy mają jedynie wtórne, uwarunkowane czynnikami zewnętrznymi i przy tym w pełni odwracalne zmiany w funkcjonowaniu mózgu wywołane przewlekłym stresem, które mogą wymagać leczenia farmakologicznego ograniczonego czasowo do kilku miesięcy lub nawet kilku lat, lub w bardzo rzadkich przypadkach nawet i kilkunastu lat.
-
Cześć! Mam do Was pytanie. Jak długo bierzecie albo braliście leki psychotropowe?
-
Nawykowa i nadmierna to bym się nie dziwił...
-
KARBAMAZEPINA (Amizepin, Finlepsin, Neurotop retard, Tegretol, Tegratol CR)
eleniq odpowiedział(a) na Michal78 temat w Stabilizatory nastroju
Łooo. Aż takie miałeś poważne zaburzenia emocji, że dostałeś karbamazepinę? Ja bym się w życiu na nią nie zgodził - za dużo skutków ubocznych i do tego pewnie by mnie za bardzo hamowała. Ja na szczęście już chyba trafiłem na swoje połączenie leków, z którym zostanę, podejrzewam na kilka lat, żeby zapobiec skutecznie nawrotom albo może nawet i do końca życia, bo prawie od urodzenia moja psychika nie działała do końca prawidłowo. -
Masturbacja u mężczyzn zapobiega włóknieniu ciał jamistych prącia i wystąpienia trwałej impotencji.
-
Zdaje mi się, że niektórzy z Was nieco powychodzili poza ramy tematu i zaczęli traktować introwertyzm jako skłonność do popadania w zaburzenia psychiczne. Kiedy świat wewnętrzny zaczyna nas prześladować, przejmować nad nami kontrolę, to na pewno nie jest to normą i świadczy o rozchwianiu zdrowia psychicznego. To każdy powinien wiedzieć. Introwertyk - wbrew pozorom - nie musi być biernym, apatycznym, wycofanym i zamkniętym w sobie myślicielem. Introwertyk też może być osobą pomysłową, pragmatyczną i aktywną społecznie, jednak introwertyk ma po prostu przy tym dużo większą skłonność do koncentrowania się na sobie i na swoich celach niż na innych ludzi. Bo "intro" znaczy "do wewnątrz", a "estra" - "na zewnątrz". Dlatego introwertyk prędzej odnajdzie się w zawodzie naukowca czy kompozytora niż trenera czy bankiera.
-
Cześć! Ostatnio osiągnąłem wyjątkowo solidną poprawę swojego stanu psychicznego dzięki leczeniu farmakologicznemu. Jest sukces terapeutyczny, to raz. Dwa, że wprowadziłem w międzyczasie do swojego życia zdrowe nawyki żywieniowe i regularną aktywność fizyczną. Zrobiłem to sam, zasadniczo bez pomocy innych osób - nie potrzebowałem dietetyka, cateringów, jedynie poprosiłem swojego byłego trenera o skonstruowanie planu treningowego, co mi pomoglo poczuć się pewniej na siłowni. Ćwiczę sam. A o nawykach żywieniowych uczyłem się sam, też ułatwiło mi sprawę to, że od dziecka interesuję się zdrowiem człowieka. Udowodniłem sobie, że mam tę silną wolę, że naprawdę jestem w stanie samemu naprawdę wiele osiągnąć. Jak to powiedział XIX-wieczny filozof Johann Gottlieb Fichte - "Twoje działanie i tylko Twoje działanie określa Twoją wartość". Też nauczyłem się przy tym korzystać mądrze ze swojego introwertyzmu. Czas wolny spędzam głównie na nauce, rozwijaniu zainteresowań, gotowaniu smacznych i zdrowych posiłków, indywidualnej aktywności fizycznej i naprawdę zauważyłem, że faktycznie nie mam wielkich potrzeb do spędzania czasu z ludźmi. Ale oczywiście lubię ludzi i mam takie chwile, kiedy jednak potrzebuję z nimi pobyć tak bezinteresownie. Ale to stanowi tak do 20% (może nawet mniej) mojego wolnego czasu ogółem. Pozwala mi to też utrzymać samodyscyplinę, samozaparcie, bo wiadomo, że człowiek w towarzystwie trochę się, że tak powiem, "rozpuszcza" i pozwala sobie na różne odstępstwa. Ale ja jednak wolę trzymać formę niż ulegać często tej nieco ulotnej aurze towarzystwa. Dlatego introwertycy, nie przejmujcie się opinią innych, że jesteście np. dziwni czy nieobyci, bo introwertycy w niczym nie są gorsi od ekstrawertyków i też potrafią pokazać że po prostu istnieją, tylko zdecydowanie bardziej poprzez samych siebie. Pozdrawiam!
-
Zaburzenia lękowe z trudem poddają się leczeniu, nawet psychoterapią ciężko je nieraz zwalczyć. Ale na szczęście zwykle są przemijające. Zwykle trwają do kilku lat, ale też u niektórych mogą się utrwalić i przeobrazić w nerwicę (nerwica to nie to samo, co zaburzenia lękowe). Też podejrzewam, że tak trudno poddają się leczeniu, bo nie znamy dokładnych mechanizmów ich powstawania, nie znamy ich patofizjologii, patobiochemii i stąd jest mało leków, które je mogłyby skutecznie leczyć. Czasem zaburzenia lękowe są zwiastunem psychozy albo ciężkiej depresji.
-
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
eleniq odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
W moim odczuciu działała przeciwdepresyjnie, ale na takiej zasadzie, że pomagała jedynie na zaburzenia myślenia i koncentracji występujące w depresji. Wydaje mi się, że ta lamotrygina swoje pełne działanie ujawnia tylko w połączeniu z lekiem przeciwdepresyjnym albo neuroleptykiem. Ja już jej nie biorę.