Illi

@Lilith spałam 3 dni, teraz znowu gorzej- wybudzam się w nocy.

Jak tam u Ciebie ? Wyjechałaś w końcu?

Chciałam poczuć cokolwiek. Przez kilka dni mam wrażenie, że nie czułam nic. Ból był ucieczką od tego. A może s końcu bolało coś fizycznie... sama juz nie wiem czasami co mi to daje.

Zrobić to samo 2 dni pod rząd to chyba skrajna głupota... jestem beznadziejna.

Spałam, kwetiapina mnie poskładała. Tylko pytanie co to za sen, skoro wybudzałam się co chwilę, nadal męczą mnie koszmary i czuję się dalej zmęczona? Jak u Was?

@acherontia-styx co się stało? u mnie też klęska na tym polu. To jest chwila słabości, moment kiedy przestaje panować nad swoim ciałem. Stoje i patrze zboku co się dzieje..

O przeszłości. Pamiętasz swoje sny?

Teledyski Jaką supermoc chciałbyś posiadać?

Buty

Ból kolan

Alkaloid

Kryzys

Tak. Lubisz długie kąpiele?

Odczuwam duży lęk na myśl o porodzie. Sama ciąża mnie nie przeraża, bardziej myśl, że nie dam rady jej utrzymać.. każda z tych obaw ma jakąś przyczynę, jednak trudno mi to zmienić..

Chyba potrzeba dużo więcej czasu, żeby mówić o postępach. Zatracając się we własnych myślach, nie odzywając się za dużo, będąc wyciszoną przez leki, przepraszam dużo mniej.. co nie zmienia mojego wewnętrznego poczucia, że coś jest moją winą.

Jak tam u Was ? U mnie ostatnio spokój od kilku dni.

u nas wyglądało to w ten sposób, że wystarczyła 1wizyta u lekarza. Poza tym czekasz na pierwszą wizytę tak długo, kolejne są jako kontynuację leczenia. Poza tym teraz nic nie robisz, więc nawet jakbyś miała kilka miesięcy poczekać to nic nie tracisz. Czas ciągle płynie, możesz się zapisać i czekać. Jeśli wcześniej postanowisz pójść prywatnie to nic się nie stanie. Myślę, że żeby sobie pomoc powinnaś iść na terapie i zmienić myślenie o sobie. Nie znam Cie, ale nikt nie jest bezużyteczny. Czasami po prostu jestesmy na takim etapie życia, że nie dostrzegamy pozytywnych rzeczy.

trawa

kupa

rynsztok

tradycja

tak. Co sądzisz na temat kary śmierci?

nie masz problemy z dzwonieniem do obcych?

Oczywiście masz rację, nie zapominajmy tylko, że dla nas nasze problemy są największe i to one utrudniają nam życie. Porównywanie się do innych ze swoimi problemami nie jest do końca dobre. Z rana wdzięczna jestem za ukochanego.

gra w kosza