cynthia

Ja obiecałam sobie, że nigdy nie doprowadzę siebie do takiego stanu w jakim byłam w 2016 roku. Nie będę wdawać się w szczegóły, ale było kiepsko. Jak stanęłam na nogi po ponad roku od pierwszej psychozy to postanowiłam sobie, że będę bardziej świadoma choroby. I tak przez lata uczyłam się wychwytywać pierwsze objawy, które mogłyby doprowadzić do psychozy. A mam ich kilka. Oczywiście mam okresy, w których tracę kontakt z rzeczywistością i nic na to nie mogę poradzić, bo tracę zdolność krytycyzmu. Ale na pewno jest lepiej niż jeszcze 8 lat temu.

A gdzie napisałeś, że chodzi ci o amitryptyline?

Hej, fajnie, że zdecydowałaś się na rejestrację. Mam nadzieję , że znajdziesz tutaj ludzi, z którymi się dogadasz. Miłego forumowania.

Mam dokładnie tak samo. I wracając do krytycyzmu - jeśli "nie jest ze mną jeszcze tak źle" to reaguję, bo mam jeszcze świadomość, że coś się dzieje. Co prawda kończy się to szpitalem, ale cieszę się, że potrafię zareagować w porę. Na tyle już poznałam swój organizm i psychikę, że wiem w danej chwili co jest dla mnie odpowiednie.

Jakoś miesiąc temu miałam podobny problem. Byłam wtedy w szpitalu. Nagle straciłam wzrok w jednym oku i zaczęłam krzyczeć, że oślepłam. Było to straszne, ale po godzinie wzrok wrócił. Niemniej - było to bardzo nieciekawe doświadczenie. Lekarz mi powiedział, że to wszystko na tle nerwowym.

Wczoraj wieczorem miałam mały kryzys, ale minęło. Teraz czuję się wypoczęta z planami na dzisiejszy dzień.

Kawkę.

Witaj na forum.

Witaj, życzę miłego forumowania.

Pobudzona.

Zdrowo się odżywiam unikam cukru białego pieczywa i cokolwiek co może mi podnieść cukier. A ćwiczenia robię takie początkowe typu przysiady itd. Ale chcę zacząć chodzić na siłownię na powietrzu...fajna sprawa tylko, że ja się wstydzę.

ja znam akurat naprawdę fajnych lekarzy w Gnieźnie. Mogłabyś podać mi nazwisko na pw?

jeśli nadal aktualne to napisz pw

Wzięłam się za siebie jeszcze, że stwierdzono mi cukrzycę. Jestem na diecie, ćwiczę i w ogóle staram się być aktywna ruchowo. Schudłam już 6kg i jestem z siebie dumna.

A mi się wydaje, że nie ma co porównywać. W ogóle żadnej choroby/zaburzenia psychicznego. Każda jest ciężka dla chorego i każdy ma swoją miarkę wytrzymałości.

Mam ostatnio fazę na Zdechłego Osę. Uwielbiam gościa. Słucham teraz "Spytaj policjanta". Świetne nawiązanie do Dezertera!

Dzień dobry wszystkim po dość długiej przerwie. Dużo się u mnie działo.Byłam w szpitalu parę miesięcy, nie miałam w ogóle siły wchodzić na forum i tutaj funkcjonować. Ale po miesiącach doszłam do siebie i wyszłam na prostą. Teraz mam dużo motywacji i siły bo dalszego pilnowania porządku na forum. Pozdrawiam wszystkich!

A czy oni nie mają jakiegoś wglądu komputerowego itd?

Owszem. Tak było.

Klasyczne. Przynajmniej jestem w stanie wstać z łóżka.

tak badam regularnie

Cześć biorę teraz 250 mg

energola

Miałam dzisiaj teleporadę z psychiatrą i mi kazał zmniejszyć klozapol o 25 mg

@mienta chwilę. Jak mam wenę to piszę. Muszę mieć koncepcję na wiersz, nie umiem pisać spontanicznie.