Zrobić prawko albo po prostu pracować? Zaraz trzeba od razu wszystko umieć Ja nic nie umiem, a zrobię i załatwię wszystko jeżeli będę mieć dostateczną ilość czasu.
Ze spaniem to bardzo życiowe, też tak ustawiam budzik Po pracy też dwa języki. Jak mam chęć. Angielski (znam, używam na codzień od jakichś 10-12 lat więc raczej dla zabawy) i szwedzki - tego nie znam, rozmawiam tylko gdy muszę. No i w pracy bo jeden nie zna angielskiego. A wieki temu uczyłem się rosyjskiego i niemieckiego. Chodzi za mną francuski i włoski ale raczej nie wygospodaruję na to czasu przed trzydziestką, ehh.
Ja rzadko bywałem na szkolnych... Języka nauczysz się tylko rozmawiając w nim, nie dość, że szybko to i lepiej bo będziesz mówić tak jak się mówi, a nie tak jak w podręcznikach.
Z ciekawości, co wybrałeś?