
johnn
Użytkownik-
Postów
1 531 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez johnn
-
Wina za niepowodzenia w terapii/leczenie jest przypisywana mnie przez najbliższych i osoby trzecie. Z drugiej strony słyszę głosy potwierdzające moje krytyczne uwagi wobec specjalistów. Pojawia się dychotomia, która podsyca moją niepewność. Mam problemy z kontaktami z ludźmi. Trudność sprawia mi określenie jak dużo i co powiedzieć. To jeden z powodów dlaczego tak chętnie dziele się informacjami. Ponadto lubię zasady/regulaminy stąd moje umiłowanie do ich pilnowania i przestrzegania. Zapewniają mi "bezpieczeństwo". Sądzę ze to jest niepotrzebne uproszczenie. Cenie swój czas i wysiłek. Jeżeli w w wyniku zaniedbań lub błędów ponoszę straty to czemu mam przejść z tym do porządku dziennego? Oddzielmy brak kompetencji lub niedopasowanie od celowych błędów. Opis mojego obecnego psychologa. Co sądzisz?
-
Ktoś może polecić psychologa z Torunia na NFZ?
-
Staram się to robić. Ale nie zawsze opinie o specjaliście są dostępne w internecie. Niestety takie zachowanie specjalistów ma swoje konsekwencje. Dziewczyna powiedziała mi że jej rodzina ma mnie za nieroba i lenia. Inni zapewne mają podobne oceny. Przy kolejnej wizycie z powodu niepowodzeń we współpracy ze specjalistami będę miał ograniczone zaufanie do nich. A bez obopólnego zaufania leczenie będzie utrudnione. Znów moja wina. Obwiniam się za brak efektów terapii/konsultacji psychologicznych. Pracownik socjalny, który miał obowiązek współpracować z pierwszym terapeutką sugerował złożenie skargi słysząc moje uwagi. Nie wiem o żadnej jej interwencji ani rozmowie. Wszystko moja wina:( Straciłem czas:( To nie podnosi mojej pewności siebie ani niskiej samooceny. Obawiam się że ją obniża. @Lilith dziękuje Ci za udział w dyskusji i poświęcony mi czas. johnn
-
Nie wiem. Nie byłem o tym informowany. Unikałem pytań dotyczących kompetencji gdyż mogłoby to zostać uznane za ich podważanie. A bałem się odmowy współpracy. Trzy razy mi odmówiono pomocy na pierwszym, drugim oraz piątym spotkaniu. Ja również uważam podobnie. Dotyka mnie że muszę zabiegać o przestrzeganie podstawowych zasad. Mieszkam w ok 120 tys. mieście. Wyboru specjalistów dokonuje na podstawie czasu oczekiwania na pierwszą wizytę. Specjalistów wyszukuje w internecie. Potem umawiam się telefonicznie na wizytę. Dysponuje skromnymi środkami. Korzystam z bezpłatnej służby zdrowia tj. na NFZ.
-
Ostatnia pani psycholog była zaskoczona że umiem dobrze definiować moje problemy oraz określić moje cele. Według niej to połowa sukcesu:) Takie samo mam wrażenie. To jest jednym z powodów propozycji przedyskutowania ich metod rozwiązania moich problemów. Ale dyskusja nie jest mile widziana. Nie wiem co mam zrobić. Zmiana specjalistów nie pomaga. Kolejni specjaliści pracują podobnie. Jestem osamotniony w moich próbach podjęcia walki z moimi trudnościami. Na ostatnim spotkaniu z psychologiem wysunąłem zarzut nierzetelności wobec opinii sporządzonej przez byłą terapeutkę po zakończeniu terapii (więcej informacji we wpisie Zastanawiająca opinia terapeuty). Pani psycholog zapoznała się się dokumentem i zapytała mnie czy umawiałem się z była terapeutką na rzetelność. Byłem zmieszany. Ty też musisz wprost umawiać się na rzetelność i uczciwość ze specjalistą? Nie widziałem zaskoczenia w oczach specjalistów klarownością i jasnością określonych przeze mnie trudności i celów. Nie wiem czy nie mieli kompetencji. Tylko jeden psycholog odmówił mi współpracy z powodu braku kompetencji. Nie umiała określić jakich stąd wnoszę że był to jedynie pretekst do zakończenia współpracy. Czuję się postawiony pod ścianą. Albo podążę wyznaczonym przez nich drogą lub zostanę pozostawiony sam sobie. To trwa latami:(
-
Psycholog zaproponowała rozmowę o uczuciach. Po tych słowach poprosiłem o doprecyzowanie. Psycholog wyjaśnił, że będziemy omawiać różne sytuacje z mojego życia a następnie będzie wyjaśniała/opisywała moje uczucia. Mogę być nieprecyzyjny. Pani psycholog nie powiedziała nic co mogłoby sugerować, że rozmowa o uczuciach jest jedynie wprowadzeniem lub stanowi początek innych działań w czasie spotkań. Rozmowa o uczuciach to był wspólny cel terapii. Moje cele (poprawę kontaktów z ludźmi, pewności siebie i niską samoocenę) odrzuciła a ja przystałem na jej cel. Na pierwszych spotkaniach z nią powiedziałem wprost że oczekuje przygotowania do podjęcia pracy bo czuje się za słaby i niepewny. Moja propozycję nazwała moim pomysłem na terapię. Przyjęła ją z dystansem mimo to poczułem się odrzucony i niepewny.
-
Nie oczekuję rad ani rozwiązania moich problemów za mnie. Bardzo często spotykam się z propozycją podjęcia pracy. Odmawiam z powodu wcześniejszych niepowodzeń oraz braku pewności siebie i niskiej samooceny. Zwykle proponuje pracę nad poprawą tych elementów. NIKT się nie zgodził. Przedostatni psycholog z innego miasta zamiast poprawy pewności siebie i niskiej samooceny zaproponował rozmowę o uczuciach. Obecnie korzystam z pomocy MOPS, drewno znoszę z lasu, mieszkam bardzo skromnie a brat ma zaburzenia depresyjne. Mimo to nikt nie podziela mojego zdania co do konieczności pracy nad tymi elementami.
-
Proponowałem różne tematy w tym dotyczące Przeszłości w szczególności oceny zachowania ojca, matki i najbliższej rodziny, Proponowanych rozwiązań moich problemów, Ustalenie istotnych faktów Zwykle spotykam się z odmową wyrażoną nie wprost. Dużo analizuje z powodu niepewności w podejmowaniu decyzji lub dokonywaniu ocen.
-
Witam, Chciałem się z wami podzielić interesującym artykułem pt. Jak korzystać z psychoterapii? Mam nadzieję, że okaże się dla was przydatny. Pozdrawiam Życzę miłego dnia:) johnn
-
Witam, Czy psycholog lub psychiatra mogą odmówić dyskusji w ogóle? Miłego dnia:) Pozdrawiam johnn
-
Cześć @antek225, Miałem ten sam problem. Starałem się jeść przed zajęciami a gdy o tym zapominałem to zaciskałem mięśnie brzucha:) Zwykle działało. Pozdrawiam
-
Mieszkam w ok. 120 tys. Z obecnym psychologiem ustaliłem początek terapii na koniec lipca (12 spotkań co ok. dwa tygodnie). Do tego czasu będę (to jest założenie) się spotykał co miesiąc. Spotykałem się z innym psychologiem (w sąsiednim mieście ok. 55km) co tydzień ale zrezygnowałem ze względu brak wspólnego celu. Ja zaproponowałem cele: poprawa samooceny i pewności siebie oraz kontaktów z ludźmi. Psycholog nie przystał na nie. Zaproponował rozmowę o uczuciach. W mojej opinii to nie jest konkretny cel, mylę się? Poprzedni specjaliści wyznaczali również ogólne cele np. poprawa jakości mojego życia lub poprawę funkcjonowania. Czy twoje cele też są ogólne (mało konkretne)? W styczniu spotkałem się z psychiatrą. Przepisał olanzin. Kolejne spotkanie mam w marcu z innym psychiatrą (bo ten nie ma dla mnie czasu na zasadach jakie oferuje NFZ) Rozpocznij od małych/drobnych rzeczy. Za ich pomyślne wykonanie nagradzaj się. Gdy nabędziesz więcej wiary we własne siły podnieś poprzeczkę:) W ten sposób krok po kroku osiągniesz swój cel. Dodam że warto korzystać z wsparcia rodziny lub przyjaciół:)
-
Zgodzę się że interpretacja rzeczywistości ma WPŁYW na działania. Czy mam wykazać, że się mylisz? Wybrałbym interpretację numer 2. Pozwolisz że ja również podam Ci przykład. Przez ok. 6 ostatnich miesięcy spotykałem się z psychologiem 5 razy. Interpretacja nr 1: Spotkania odbywają się za rzadko. Jest bardzo źle. Interpretacja nr 2: W sumie nie jest najgorzej. Mógłbym spotykać jeszcze rzadziej a tak mam okazję porozmawiać o moich problemach. Lepiej mało niż wcale. Którą interpretację wybierasz? Niezależnie od wybranej interpretacji pomoc terapeutyczna odbywa się zbyt rzadko aby zapewnić leczenie na odpowiednim poziomie. Nie wszystko zależy od naszej interpretacji. Trzeba umieć zdroworozsądkowo postrzegać rzeczywistość. Co nie wyklucza patrzenia z nadzieją w przyszłość. To czy coś jest ekstremalne zależy od naszej oceny a ta od naszej interpretacji rzeczywistości. Zmień ją a będziesz mogła odpowiedzieć na pytanie.
-
Jakie wasza opinia o psycholog Kuncewicz z ośrodka na Mickiewicza? Kogo polecacie? johnn
-
Mam podobne odczucia. Moje prośby o wsparcie w tym poprawię samooceny i pewności siebie nie znalazły poparcia u specjalistów. Mimo to staram się nie podawać. Podejmuję różne działania. Rozważam otwarcie kanału na YT o matematyce:) Staram zaprogramować grę mobilną :) Również zadaje sobie to pytanie. Szukam wtedy celów, które chce zrealizować i przynoszą mi przyjemność, korzyści (finansowe) lub satysfakcję np. rozwiązanie trudnego zadania matematycznego, pokazanie że jestem lepszy niż inni lub zrobienie czegoś pożytecznego (dla siebie lub innych). Warto spróbować zmienić swoje zachowanie aby odmienić swoje zdanie:) Życzę Ci powodzenia. Czy jest możliwe, że jest to nieosiągalne w ogólności? Czy tą twoją oceną wskaźnika samodzielności nie jest jak z Urzędem Skarbowym? To znaczy przepisy skarbowe pozostają takie same a zmienia się ich interpretacja. Miłego dnia:) Pozdrawiam johnn
-
Who know.
-
Przypomnę. Bieżący psycholog zdiagnozował zaburzenia paranoidalne. A bieżący psychiatra po zapoznaniu się z dokumentacją sporządzoną przez (bieżącego) psychologa i po przeprowadzeniu ze mną jednego spotkania zalecił olanzine. Inne diagnozy postawili pozostali specjaliści. Podałem je jedynie dla klarowności. Psychiatra na spotkaniu stwierdził, że mam dygresyjność. Mało wypowiadał się na temat tego co mi dolega. Właściwie nie wiem jaka jest jego diagnoza:( Kolejne spotkanie z psychiatrą mam za ok. 1,5 miesiąca. Powiedziano mi, że po miesiącu mają być widoczne efekty.
-
Psycholog zdiagnozował u mnie zaburzenia paranoidalne (Inne diagnozy to zaburzenia schizotypowe oraz fobia). A psychiatra, który przepisał mi ten lek udzielił niewielu informacji. Stwierdził, że olanzin jest stosowany również w leczeniu innych zaburzeń niż został zatwierdzony do obrotu. Nie dopytywałem o szczegóły. Nie wiem jak zażywanie tego specyfiku ma mi pomóc i na co:( Dodam, że psycholog i psychiatra pracują w jednej placówce medycznej. Dziękuję za odpowiedź i życzę miłego dnia:)
-
Na czym polega przepracowanie przeszłości?
johnn odpowiedział(a) na johnn temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
Czy to znaczy, że podejmując decyzje (w teraźniejszości) mam nie wracać do przeszłości? Jeżeli tak, to do jakiego okresu mam się ograniczyć? Proszę o doprecyzowanie. Czy mogę działać w nie teraźniejszości? Chce wyciągnąć wnioski z przeszłości, zidentyfikować niewłaściwe wzorce zachowań lub zrozumieć co się stało ale nie mogę liczyć na odpowiednią pomoc specjalistów. Moja mama ze mną nie rozmawiała o przeszłości. Podobnie najbliższa rodzina. Nikt ze mną nie rozmawiał o przeszłości. Teraz kiedy chce ją uporządkować słyszę od specjalistów: - Nie będziemy rozmawiać o przeszłości, - Nie będziemy mówić o wujku bo nie może się bronić, - To jest przeszłość, - Pracuje w nurcie w którym kładziemy nacisk na teraźniejszość. Myślę, że robią znaczenie więcej niż pokazanie mi innej drogi. Ale pozostawię to bez komentarza. Czy pani w pracy zawodowej sporządzając notatki nie wraca do nich (bo to przeszłość)? Proszę o wskazanie fragmentu w którym ustosunkowała się do mojego pytania. Ponadto skorzystam z okazji proszę o wskazanie przyczyny dla której pani uważa że jestem "trudnym" rozmówcą. Co masz na myśli? Dziękuje za odpowiedź i życzenia oraz jednocześnie przepraszam za moją ciekawość, dociekliwość i upartość w dążeniu do prawdy. -
Witam, Psychiatra na pierwszej wizycie przepisał mi OLANZIN pół tabletki na wieczór. Czy ktoś może mi powiedzieć o tym lęku? W aptece kupiłem zamiennik Ranofren. Identyczny skład. Życzę miłego dnia:) Pozdrawiam johnn Przed założeniem nowego tematu proszę o upewnienie się, czy już nie istnieje dotyczący danej substancji!
-
Na czym polega przepracowanie przeszłości?
johnn odpowiedział(a) na johnn temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
Mam wiele przykrych wspomnień z którymi nie wiem jak sobie poradzić. Dzielenie się z nimi ze specjalistami nie pomaga. Kiedy informuje ich o tym jestem proszony aby je pozostawić (bo to przeszłość). Czy żądam zbyt wiele? Wiele wspomnień związanych jest z moim wychowaniem. Chciałbym zidentyfikować niewłaściwe zachowania, określić poprawne zachowania oraz wyciągnąć wnioski na przyszłość. Ale czuję ze rozmowa ze specjalistą mnie do tego nie przybliża. Niestety sugestię, drobne uwagi lub propozycję ze strony specjalistów są mało konkretne i nie wiem co z nimi zrobić. Specjaliści chyba nie dostrzegają tego problemu i pracują dalej nie zmieniając swojego postępowania. Nie wiem co robie żle Stąd moje moje rozsterki i pytania na forum. Krótko opisze przebieg i wyniki dotychczasowych spotkań ze specjalistami. 1. Terapeutka. Uzgodniliśmy kontrakt. Cel: Reintegracja Społeczna. Metody pracy: Otrzymałem podstawowe informację w tym jak często będziemy się spotykać, gdzie i kiedy. Terapeutka nie podała nurtu w jakim pracuje. Moje uwagi opisałem w tym wpisie 2. Psycholog. Jako takiego kontraktu nie zawarliśmy. Padły pytanie o moje cele. Podałem je. Wspólnych celów nie uzgodniliśmy. Miały miejsce 4 spotkania. Ponadto napisałem test osobowości. Nie znam nurtu w jakim pracuje psycholog. Otrzymałem podstawowe informacje o metodach pracy. 3. Psycholog. Terapia psychodynamiczna. Specjalista nie umiał postawić diagnozy. Zapewne mam zaburzenia osobowości. Nasze cele nie były zgodne. Przystałem na propozycje specjalisty. Żadnego kontraktu nie zawarliśmy jako takiego. Nie pamiętam aby takie słowo podało. Dotychczas spotkaliśmy się 7 lub 8 razy. Więcej informacja podałem we wpisie na tym forum. Obecnie zrezygnowałem z pomocy specjalisty 3. i będę pracował z 2. Podchodzę z ufnością do współpracy ze specjalistami. Wierzę, że poprowadzą we właściwy sposób terapię/wizytę. Chętnie udzielam odpowiedzi na pytania dotyczące mnie oraz mojej przeszłości. Mam coraz silniejsze wrażenie że nikt nie prowadzi kontroli nad przebiegiem spotkania. Zmierzamy donikąd. Psycholog 2. zadania mi dwa razy zadania do wykonania ale nie sprawdził czy je wykonałem i jak (poprzedni uczynili podobnie). Przepraszam za długa odpowiedź. Starałem jak najpełniej wyjaśnij moje intencje związane z moimi oczekiwaniami. johnn -
Cześć @Abramuszkina, odważny krok. Mam nadzieję że wyszło to Ci na dobre:) Powodzenia Miłego dnia:) johnn
-
Czy to początek uzależnienia od treści erotycznych?
johnn odpowiedział(a) na Klaudia1825 temat w Uzależnienia
Hi @Klaudia1825, Tak. Proponuje ograniczyć te czynności. Spróbuj rozwijać swoje zainteresowania (znaleźć osoby które je podzielą), poszukać chłopaka lub przyjaciół/znajomych lub ćwiczyć (ja co dzień rano biegam):) Dziewczyny lubią zakupy. Wykorzystaj to:) hehe Życzę Ci miłego dnia i powodzenia:) Pozdrawiam johnn -
Na czym polega przepracowanie przeszłości?
johnn odpowiedział(a) na johnn temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
Mam niewielki wybór. Ostatni psycholog jest pierwszym od ok. 3 lat, który zaproponował mi regularne spotkania co tydzień. Znalazłem go w sąsiednim mieście. Nie stać mnie na prywatnego specjalistę. Do tej pory kładem swoje zdrowie w rękach specjalistów. Zaufałem im. Niestety dzieląc się moimi na uwagami (głównie negatywnymi) dotyczącymi pracy specjalistów na tym forum zostałem zganiony za to. O ile pamiętam żaden ze specjalistów nie przedstawił warunków "współpracy" lub podał jedynie kilka luźnych uwag. Dziękuje za uwagi. Postaram się je zastosować na najbliższym spotkaniu.