Skocz do zawartości
Nerwica.com

johnn

Użytkownik
  • Postów

    1 525
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez johnn

  1. Pewne jej elementy można ocenić lub opisać. Z pierwszym psychologiem spisałem kontrakt. Umowa zawierała różne informacje w tym cel terapii, planowane działania umożliwiające osiągnięcie celu, proponowany okres terapii. W około połowie trwania terapii sporządzona została opinia zawierające uwagi dotyczące spotkań terapeutycznych. Na zakończenie została sporządzona opinia końcowa przez psychologa. Dla mnie oraz komukolwiek przedstawię podsumowanie terapii. Nie wiem czy ufam sobie. Staram się aby moje przekonanie wynikały z analizy i były weryfikowalne. Ufam swoim analizom. Nie poważam ich bez powodu. To by zakłóciło przebieg rozmowy, tak sądzę. Ale spróbuje to sprawdzić przy najbliższej okazji. Dziękuje za radę:) Wszyscy specjaliści, z którymi się spotkałem co najmniej dwa razy prosili o moją dokumentację, wykonywali jej kopię lub pytali o dotychczasowe spotkania (w tym przebieg spotkań, wyniki, moją ocenę i przyczynę zakończenie współpracy). Mój obecny psychiatra czyta notatki sporządzone przez psychologa. Oboje specjalistów pracuje w tym samym ośrodku. W czasie spotkań psycholodzy wysłuchiwali mojej oceny i uwagi dotyczące pracy dotychczasowych specjalistów. Nie wiem czy ktoś narusza moje interesy. Podobnie jak uczniowie wykupują ubezpieczenie w obawie przed nieszczęśliwym wypadkiem nie mając pewności czy do niego dojdzie. Obawiam się różnicy zdań w podsumowaniu terapii oraz bezpodstawnych stwierdzeń. Nie wiem. Nie wiem. To zależy. Będę chciał rozstrzygnąć kto ma rację i z czego wynika różnica. Być może. Czy osoba trzeci zaufa w moje słowa czy dokument przygotowany przez specjalistę i opatrzony jego podpisem? Dziękuje:)
  2. Z kilku powodów Forma pisemna jest trwalsza i wiarygodniejsza, Stanowi potwierdzenie przebiegu terapii, W spotkaniach z kolejnymi specjalistami mogę odwołać się do dokumentu a nie moich wspomnień, które mogą być niepełne lub niewiarygodne, Stanowi zabezpieczenie moich interesów. Do słów na piśmie przykłada się większą wagę, Brak podsumowania w formie pisemnej sprawia wrażenie że wynik terapii nie jest ważny. Mimo, że z każdego spotkania psycholog sporządza notatkę (składającą się na dokumentację), Ułatwia pracę specjalistów. Zamiast czytać całą dokumentację (notatki z każdego spotkania) można zapoznać się z podsumowaniem, Stanowi uzupełnienie pisemnego kontraktu (o ile taki sporządzono) pacjenta ze specjalistą. Nie. Nie wymieniłaś żadnego pozytywnego działania i przypisujesz mi złowrogie intencje. Proszę o wyjaśnienie. Nie podważam tego. Ok. @doi dziękuje za wypowiedź:) @z o.o. dziękuje za wypowiedź:)
  3. Zależy mi na przygotowaniu podsumowania terapii (na piśmie). Zakończyłem dwie terapię. Oceniam je negatywnie. Niestety nie wiem czy moja ocena jest słuszna. Specjaliści nie podsumowali terapii lub podsumowanie nie jest merytoryczne.
  4. Witam, Przede mną zakończenie terapii (na NFZ ,12 spotkań). Zastanawiam się jak będzie wyglądać zakończenie terapii. Czy podsumowanie powinno przybrać formę pisemną? Pozdrawiam johnn
  5. Cześć @w4ti Chętnie Ci pomogę z matematyki:) Miłego dnia:) Pozdrawiam johnn
  6. Kiedy widoczne są pierwsze efekty działania sulpirydu? Lek zażywam około 3 tygodnie. Dawka 50mg, dwie tabletki. Rozpoznanie : Specyficzne zaburzenia osobowości. Miłego dnia:) Pozdrawiam johnn
  7. Świetny pomysł:) Myślę, że masz rację:) Nie bez powodu Ci przyglądają:) Powodów może być wiele. Kobietą mogą Cię traktować jako konkurentkę a mężczyźni za niedostępną. Kiedyś chciałem być najlepszy w matematyce. Gdy to się nie udało byłem zły na siebie. Moja samooceną spadła. Wtedy zrozumiałem, że nie można człowieka oceniać jednowymiarowo. Każdy jest w czymś dobry a czymś jest gorszy. Za przykład niech posłużą Ci S. Hawking (znany fizyk teoretyczny) oraz blond modelki (które przez niektórych uznawane są za mało inteligentne). Zapytaj znajomych lub załóż konto na portalu randkowym np. sympatia.pl:) Mój wygląd doceniają starsze koleżanki mojej mamy. Mam wątpliwości czy ich ocena jest obiektywna:) hehe Staram się z tym jakoś żyć i zainteresować kobiety moją osoba w inny sposób:) Nie tylko wygląd zewnętrzny się liczy. Według mnie ten wewnętrzny jest ważniejszy:) Miłego dnia:) Pozdrawiam johnn
  8. Zgadzam się:) Za co przepraszasz feministki? To się piszę razem Mam nadzieję, że się nie obrazisz. Staram się być dokładny. Ja też popełniam błędy. Miłego dnia:) Pozdrawiam johnn
  9. Zgadzam się:) Jak chronisz siebie? Miłego dnia:) Pozdrawiam johnn
  10. Nie wiem. Nie wiem. Ważnym składnikiem terapii jest zaufanie. Warto o tym pamiętać. Nie mniej masz prawo odmówić odpowiedzi na pytanie. Czasami z tego korzystam:) Miłego dnia:) @InneNiebo Pozdrawiam johnn
  11. Pierwszy psychiatra rozpoznał u mnie zaburzenia schizotypowe. Później pojawiły się dwie inne diagnozy (fobia i specyficzne zaburzenia osobowości). Nie wiem co o tym myśleć. Zastanawiam się czy rozpoznanie jest właściwe. Pisałem test MMPI-2. Wynik miał postać opisową bez wykresów odwołań do liczb. Czy to normalny praktyka?
  12. Nie wiem czy to jest to samo ale pozwolę sobie wspomnieć o dwóch podobnych sytuacjach. Dwa razy podejmowałem (z psychologiem) próby omówienia mojego niezadowolenia z powodu braku spodziewanych efektów terapii. Nie udawało się. Podobnie dwukrotnie próbowałem odmówić dalszej pracy mojej pracodawczyni. Nie udało się. Mimo gotowości do rozmowy w decydującym momencie oddaje inicjatywę drugiej stronie. Zły jestem za to na siebie:( Miłego dnia:) Pozdrawiam johnn
  13. Cześć @xyz1234, Chciałbym żebyś żyła:) Zmagam się z podobnymi problemami. Pozwolę sobie na kilka słów o sobie. Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu (pokój z kuchnia mniej niż 30m2) z wychodkiem oraz piecykiem (do ogrzewania mieszkania) z bratem i mamą. Od lat nie podejmuje pracy. Żyjemy w skromnych warunkach. Leczę się od około 3 lat (z przerwami). Spotkania z psychologami i psychiatrami nie przynoszą poprawy. Mój brat również chory. Psychiatra rozpoznał zaburzenia depresyjne a u mnie specyficzne zaburzenia osobowości. Mimo to staram się poprawić moją sytuację:) Chce Ci pomóc. Masz ochotę na prywatną rozmowę?:) Rozmawiałaś z mamą o tym co czujesz? Mam podobne odczucia. Staram się pogodzić z tym, że nigdy w pełni nie wyzdrowieje. Ja chce Ci pomóc:) Mam 34 lata i nigdy nie miałem kontaktu fizycznego z kobietą. Wstydzę się o tym pisać. Ale może to pomoże Ci dostrzec pewne pozytywne aspekty twojego życia:) Pozdrawiam i miłego dnia/wieczoru:) johnn PS 1. Jestem matematykiem. Twój nick zwrócił moją uwagę:) Podoba mi się:) PS 2. Przepraszam, że to piszę w takim miejscu ale wydajesz się atrakcyjną kobietą (na podstawie zdjęć z artykułu przywołanego przez Ciebie w jednym z wpisów powyżej)
  14. Pierwszą i jedyną dziewczynę miałem w wieku 28 lat. Teraz mam 34 i nie kochałem się z kobietą:( Może warto się zastanowić nad twoją oceną siebie samego. Może jesteś zbyt surowy dla siebie. Ponadto proponuje traktować wpisy użytkowników forum z rezerwą. Rozważ rozmowę z psychologiem. Jestem miłym:( Mówię dzień dobry/do widzenia. Życzę miłego dnia. Mam duże trudności w obronie mojego zdania i praw:( Dziewczyna zwróciła mi uwagę abym był bardziej zdecydowany i stanowczy. Niestety łatwo powiedzieć.
  15. Cześć @Zuza9000, Może warto powiedzieć przyjaciółce co czujesz? A może twoja przyjaciółka dąży do kontaktu cielesnego stąd mniejsze zainteresowanie twoją osobą? lub to jest pewnego rodzaju kara dla ciebie? Miłego dnia:) Pozdrawiam
  16. Zażywałem Ranofren (zamiennik). Bez zmian. Lekarz przepisał mi Sulpiryd.
  17. Powiedziałaś mu że czujesz się nie rozumiana? Znalazłaś prawdziwą przyczynę swojego zachowania? Co zrobiłaś aby rozwiązać trudności w małżeństwie? Na przykład rozmawiałaś z nim o tym? lub byłaś u psychologa? Po pierwszym stosunku nie przyszedł rozum do głowy? Nie myślałaś o rodzinie, mężu, dzieciach lub konsekwencjach? Jeżeli nie podjęłaś działań mających na celu poprawę sytuacji w małżeństwie (przed zdradą) to by mogło oznaczać że Ci nie zależy. Ja na miejscu twojego męża poważnie rozważyłbym szczerość twoich intencji. Wymagasz od męża tego co sama nie uczyniłaś (o ile moje pierwsze zdanie jest prawdziwe). Okoliczności Tobie nie sprzyjają. Mąż odkrył zdradę a Ty chciałaś w niej trwać. Nie przymuszone przyznanie się do zdrady i skrucha bardziej by do mnie przemawiało. Twój mąż odmawia spotkania z psychologiem ze względu na różne potrzeby. Ty nakłaniasz do walki o związek a on chce przemyśleć okoliczności lub uzyskać informację czemu to zrobiłaś.
  18. Może przyjaciel rodziny mógłby z nim porozmawiać? Proponuje Spróbuj porozmawiać z nim, Wyjaśnij czemu to zrobiłaś, Unikaj obwiniania, Okaż, że Ci zależy np. idź na terapie a po jakimś czasie poproś go o udział w spotkaniach uzasadniając, że jego udział w spotkaniach bardzo by Ci pomógł, Przeproś go, Daj mu czas, Ja obawiałbym się że ponownie to zrobisz. Ja się nie bronię:) hehe Szczególnie przed atrakcyjnymi terapeutkami;) Miłego dnia i powodzenia:) johnn
  19. Mój umysł skupił uwagę się na dziurkach w prześcieradle
  20. Cwany Benek. Mogą Ci się jeszcze przydać. Ale musisz sprawdzić czy kobiety elfy lubią duchy. Wybacz jeżeli posunąłem się za daleko w moich żartach:) Miłego dnia:) johnn
  21. Staram się docenić twoją pracę i osobę:) Podziwiam osoby które ciężko pracują. Zachowaj spokój. Udowodniałaś swoją wartość. To one muszę się wykazać:) Może warto poszukać innych znajomych. Wierzę w Ciebie:)
  22. Kobiety chcą żeby mężczyzna zarabiał więcej:) Jesteś lepsza od nich. Doceń to:) Studia straciły swój prestiż. Może to nie są twoje przyjaciółki? Znam wartościowe osoby, które nie ukończyły studiów np. Bill Gates, Steve Jobs:) Proponuję zapoznać się z artykułem pt. "Matura to bzdura? 11 znanych osób, które bez wykształcenia odniosły sukces" Może wspomnij o swoich zainteresowań lub osiągnięciach rodziny?:) Pozdrawiam i życzę miłego dnia:) johnn
  23. Proponowane przez mnie rozwiązania wymagają udziału osób trzecich i środków finansowych.
  24. johnn

    Witamina D

    Nie słyszałem takich głosów. Kto mówi?:) EDIT: Sprawdziłem w internecie
×