picziklaki

Nie przychodzi mi nic nowego na myśl oprócz agomelatyny, tianeptyny i takich tam badziewi

Przecież tego leku nie ma w Polsce tylko jest w USA

Ja ją brałem z pół roku temu przeciwbólowo na samoistne napięciowe bóle głowy pomagała ale ciężko było dobrać jej dawkę bo wtedy brałem 40 mg paroksetyny teraz to do mojego zestawu leków w ogóle się nie nadaje.

odpisałem ci w wątku paroksetyny...

,a to samodiagnoza czy lekarz ci to powiedział ? tu ci nikt nie doradzi jakie leki masz brać ciągle te same pytania na tym forum przeczytaj sobie regulamin

chłopie nie zadawaj ciągle tych słabych głupich pytań benzodiazepiny NIE LECZĄ działają objawowo i dzisiaj 10 mg rolek zjadłem doraźnie

Lekarza psychiatry się spytaj na wizycie np: o fluoksetyne z topiramatem bo dużo osób sobie chwali.

Chyba lewomepromazyna jest starsza i ma więcej skutków ubocznych.

Zresztą zespół serotoninowy mnie nie dotyczy.

Powiedziała, że w moim przypadku to nie będzie za dużo.

Z lekiem antydepresyjnym nie nastrój jest po prostu normalny stabilny taki jaki powinien być. Najlepsze są te najnowsze jak lamotrygina bo ma najmniej skutków ubocznych lub neuroleptyki atopowe jak np : aripirazol.

Ostre skutki odstawienne minęły po ostatniej dawce po miesiącu natomiast mam przewlekłe objawy poabstynencyjny, które /cenzura/ wie jak długo będą trwały.

Ty to serotoninowiec jak chorągiewka może mi się pomyliło z kim innym ale to ty broniles zaciekle benzodiazepin..

Generalnie lewomepromazyna jest silniejsza od chlorprotiksenu ale to on tylko na mnie działa od 6 lat.

Tak stabilizatory nastroju są wbrew pozorom ważne.

Jak ten cytat usunąć bo automatycznie na telefonie komórkowym mi się wklejka ? Mi lekarka odstawiła klomipramina w dawce 75 mg i zapisała do 225 mg wenlafaksyny + 40 mg paroksetyny zobaczymy co z tego będzie.

Oczywiście, że benzodiazepiny zmniejszają poziom gospodarki hormonalnej neuroprzekaźnictwa w mózgu w tym serotoniny dlatego działają depresjogennie.

No organizm mógł się przyzwyczaić..

Nie każdemu tak łatwo idzie odstawienie benzodiazepin... Bo mi to zajęło rok ale ze 120 mg diazepamu.

Nie każdy go ma bo znam paru schizofreników ze szpitala co biorą ten lek w dużych dawkach rzędu 20-30 mg i nie mają zwiększonego apetytu.

Ja biorę ją w dwóch dawkach podzielonych z rana 150 mg ze 75 mg klomipraminy i na wieczór 75 mg wenlafaksyny

No cóż zdarzają się lekarze i konowały...

Kiedyś brałem na sen nie potrafił mnie uśpić, a następnego dnia byłem nieprzytomny to już wolę chlorprotiksenu...

Nie napisałem wcale, że jest lepsza ale wymaga mniejszego zakresu dawkowania, żeby była odczuwalna inhibicja wychwytu zwrotnego noradrelaniny w stosunku do serotoniny. ,, Podobno jest silniejsza '' ale to nie znaczy, że skuteczniejsza.

Nie