Skocz do zawartości
Nerwica.com

picziklaki

Użytkownik
  • Postów

    1 417
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez picziklaki

  1. Zazwyczaj skutki odstawienne po lekach antydepresyjnych trwają do 3 tygodni dziwne, że jeszcze ich doświadcza...
  2. Nie w przypadku OCD może lek się rozkręcać do 3 miesięcy ale zazwyczaj po paru tygodniach jest tam jakaś poprawa.
  3. No i wszystko w temacie bo już bierze neuroleptyki jak główny lek nie będzie działał to lekarz pewnie zamieni go na inny.
  4. Ta.. I leczenie będzie gorsze od choroby ze względu na skutki uboczne neuroleptyków i sedacje, które ściągają nastrój w dół i działają depresjogennie. Jak już to neuroleptyki atopowe jak rysperidon, aripirazol,amisulpiryd, sulpiryd bo one potrafią stabilizować nastrój nie ściągając go w dół i można jeszcze jako tako na nich funkcjonować w ciągu dnia. Ale można po nich przytyć od tego jest lekarz zresztą.
  5. Tak ale ty bierzesz ten lek 3 miesiące, a nie parę lat... Jak się stosuje długi okres czasu duże dawki to potem występują skutki odstawienie. Ostatnio gustuje w lamotrygine. Biorę 3 razy dziennie ten lek że względu na jego krótki okres półtrwania rzędu 6h.
  6. Lekarka nic mi na razie nie mówi, że biorę dużo leków czy coś... Ale przecież zamierzam odstawić pregabaline tylko źle znoszę stopniową redukcję dawki o 150 mg na tydzień dlatego odstawiam po 75 mg już jestem z 600 (kiedyś brałem 900 mg) na 450 mg. Od poniedziałku będę brał 375 mg to będzie przecież 4 leki.
  7. Klomipramina działa na mnie słabo anksjolitycznie w zakresie fobii społecznej i tylko ratuje sytuację 225 mg wenli. Swoją drogą kiedyś spróbuję escitalopramu + TCA tak za pół roku lub rok.
  8. Na mnie najlepiej ssri działają przeciwlękowo ale powodują zobojetnienie emocjonalne w wyższych dawkach anhedonie, brak napędu, energii i motywacji do działania i lenistwo dlatego biorę SNRI + TCA ale nie radzą sobie wystarczająco w kwestii OCD.
  9. Najlepszy do czasu... po paru latach o kąt dupy go rozbić bo tolerancja się na niego wyrabia i działa słabo anksjolitycznie nie to samo działanie co na początku dlatego go odstawiam. Na większość zaburzeń działają mi wystarczająco antydepresanty.
  10. Ja biorę 75 mg wenlafaksyny + 37,5 mg klomipraminy na noc i śpię tak jak zawsze ale biorę nasennie 100 mg chlorprotiksenu.
  11. , a nie ma twój mąż problemów z napędem, energią i motywacją do działania na takich jej dawkach ? Ja musiałem przez to zrezygnować z SSRI na rzecz SNRI + TCA ale na nich mam tylko częściowom odpowiedź terapeutyczne w kwestii natręctw myślowych jest jedynie poprawa, też zatruwają mi życie i czasami jest ciężko.
  12. Ten lek powinien działać w sposób synergiczny z lekami antydepresyjnymi wzmacniając się nawzajem, ponieważ sam wywiera niewielkie działanie antydepresyjne, zapobiega nawrotom stanów depresyjnych i utrwala remisje, jest na chwiejność emocjonalną, zaburzenia osobowości typu bordeline, ma korzystne zastosowanie w zaburzeniach obsesyjno-kompulsywnych na które cierpię i profilaktyce napadów migreny, które też mam. Więc jak widać zastosowań ma dużo w moim przypadku do tego próbuje się nim leczyć szum optyczny z korzystnym skutkiem więc tez mam nadzieje, że mi w tym pomoże. Generalnie to mój ulubiony stabilizator oprócz topiromatu i walproinianów.
  13. W celu zapobiegania chwiejność emocjonalnej od euforii po stany depresyjne z przygnębieniem, smutkiem brakiem napędu, energii i motywacji do działania i myślami samobojczymi w zaburzeniach osobowości mieszanych
  14. Ja za tydzień będę brał już dawkę terapeutyczna rzędu 100 mg
  15. w razy w tygodniu maks i możesz tak brać w zasadzie to bezterminowo bo się i tak nie uzależnisz
×